Temat: Gorące Kubki, Kisiele...

Od jakiegoś czasu jadam ''Gorące Kubki Na Bogato'' i różne kisiele ''na szybko'' które się zalewa wodą po umieszczeniu w szklance. Bardzo mi to zasmakowało i zdarza się, że zastępuję nimi jakieś posiłki - np. na śniadanie taką zupkę w szklance czy też na kolacje kisiel (bądź odwrotnie) Czy można nimi zastępować posiłki? Nie wpłynie to negatywnie na dietę? Co w ogóle myślicie o tych produktach...? 
sama chemia
taki goracy kubek jest ok jesli sie go spozyje do np.kanapki z chleba razowego z szynka lub z twarozkiem, jako osobny posilek nie bardzo bo nie ma zadnych wartosci

Powtórzę - sama chemia. Nie warto truć się takimi pseudo posiłkami.

hahahaha odrazu wiedzialam ze poleca teksty typu SAMA CHEMIA to czym wy sie zywicie??? trawa ???teraz we wszystkim jest chemia!!!!
Może i sama chemia ale tak jak już wcześniej się wypowiedziała bajaderka24 - w dzisiejszych czasach we wszystkim jest chemia. Poza tym, powiedziałam, że jadam je np. na śniadanie czy też kolację bo uwielbiam... a obiad już mam bardziej wartościowy - przeważnie warzywa, białe mięso, kasza gryczana itd. w ciągu dnia także jadam np. jogurty. 
Mimo wszystko wolę unikać takich ,,dań''. Nie przemawiają do mnie, wolę zjeść coś innego. Mniej chemicznego ;-)
nnat.- na zdjeciu profilowym to ty???
Zdecydownie to nie jestem ja ;-)
nie przepadam za zupkami typu vifon, ale takie gorące kubki bardzo lubię. jem je czasem jako podwieczorek albo drugie śniadanie, innych posiłków nimi nie zastępuję, bo bym się nie najadła.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.