Temat: Jak jeść w szkole, żeby nie być głodnym?

Śniadanie jest przeważnie około 7, potem w szkole jem II śniadanie i właśnie nie wiem czy zjeść je na raz, np. o 10 czy podzielić jedzenie na kilka przerw. Do szkoły zabieram: jakiś owoc jabłko/kilka śliwek + paczka ciasteczek zbożowych LuGo (4 sztuki) + jogurt Activia lub inny więc mogę np. każdy posiłek podzielić na różne przerwy lub zjeść wszystko na raz.. potem w godzinach 14-16 jem obiad, podalam taki przedzial, bo różnie kończę szkołę, jak wcześnie, to szybciej jestem w domu i obiad jem o 14, jak późno koncze to obiad nawet ok. 16.. potem podwieczorek i kolacja ale to juz wiem jak rozplanować.. Nie mam pojęcia tylko co z tym jedzeniem w szkole.. doradźcie cos;)
dodam jeszcze, ze ciezko byloby mi podzielic te produkty na rozne przerwy, bo zwykle robie tak, ze ciasteczka i jogurt jem na jednej dlugiej przerwie i owoc zostawiam na pozniej.. ale jestem glodna ;/ co Wy zabieracie, zeby nie byc glodnym?
Za dużo do tej szkoły bierzesz! Ja bym wygrala same ciastka albo co tam innego. Najlepiej przed szkołą zjedz śniadanie, potem w szkole te ciastka i owoc, ale to już max!
Ja jem o 7:20 śniadanie, a potem w szkole na przerwie o 11:35 II. A około 15-15:30 obiad. Nie wiem czy to dobrze, w każdym razie zostałam kilka razy za to zbluzgana, więc może niech się ktoś inny wypowie. Bo u mnie też często chodzi o to, że wstydzę się jeść przy kimś i o.
ilovecats ale ja juz sie nie odchudzam, więc nie biore za dużo.. przeznaczylam na jedzenie w szkole 400 kcal, ale chce zeby bylo to zdrowe, wartosciowe i sycace jedzenie

ilovecats: dużo? przeciez w szkole trzeba mieć energie!

Tym bardziej nie przytyje od pełnowartościowego jedzenia!

Ja teraz mam bezsensowny plan, raz w yygodniu na 8.00 tak to na 10 zwykle teraz i siedze w szkole min. do 14.10 ;( Zwykle jadłam co 3 godziny, więc na 8 lekcji brałam zwykle kanapkę i owoc, a w "najostrzejszej" fazie nic :/

Ale teraz mam zamiar więcej brać :)

Myśle o braniu sałatek i kanapki. 

wcale nie bierzesz za duzo! ja w szkole jem  2 "drugie sniadania", jak koncze szybko to mniejsze, jak mam dłuzej lekcje to zdarza mi sie brac nawet trzecie, bo jak jem obiad o 17 to juz potem nie jem podwieczorku. Lepiej jesc w szkole niz po powrocie z niej :)

mnie syca serki- czesto biore do szkoły wiejski lub twarozek domowy, a z takich konkretniejszych rzeczy to sałatki(robie sama w domu lub kupuje w szkolnym bufecie). Czesto jem tez pełnoziarniste bułki/kanapki lub wrapy z grilllowanym kurczakiem
ja zazwyczaj biore jabłka, grahamki, jogurty pitne, serki wiejskie, twarożki, pokrojona papryke. ale to zalezy bo czasem nie chce mi sie tego tyle nosić, bo jeszcze wode biore...
ilovecats, dajesz złe rady.
na II śniadaniu lepiej nie oszczędzać, zwłaszcza w szkole - po 1 mozg musi się czymś żywić, po 2 solidne śniadania hamuja apetyt w drugiej połowie dnia
Ja na jedzenie w szkole aktualnie mam zamiar przeznaczać 500 kcal(II i III ś.), a jeszcze daleko do końca stabilizacji, więc na pewno dołożę kalorie w trakcie jej przeprowadzania... też się wstydzę bardzo jeść przy kimś, ale dla zdrowego odżywiania trzeba się przełamać ;p
wercia39, może jakaś bułka ? a do jogurtu zamiast ciasteczek zabierałbym musli, to zazwyczaj bardzo zapycha bo pęcznieje w żołądku... są fajne granole z firmy Sante, w paczuszkach po 50g, w sam raz do szkoły. mają w skladzie cukier(lu go zreszta tez), ale jak zjesz 1-2 razy w tygodniu to nic się nie stanie, a głodna chodzić nie będziesz.. jeszcze mieszanki bakalii do wsypania to ok pomysł, Bakalland Up! na przyklad.


Pasek wagi
Ja również nie zgadzam się z tym, że to dużo. Wbrew pozorom to ma mało kalorii. Może na II przerwie zjedz te ciastka i jogurt, a może ok. 12 kanapkę ?
na pewno nie za dużo.
Ja biorę:

małą grahamkę z sałatą,serem żółtymi i ogórkiem.
jakiś owoc. zazwyczaj jabłko
kefir owocowy

Starcza mi to od 8-15 ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.