- Dołączył: 2011-08-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2350
21 sierpnia 2011, 20:35
Jutro popołudniu wybieram się do Pizza Hut i pewnie zdecyduję się na Bar Sałatkowy. Teraz jest nowy wybór, znacznie bogatszy niż poprzedni. Co polecacie do zjedzenia? Ile kalorii można tam "nabić"? :) Nie wiem, ile mam sobie zarezerwować i jak rozdzielić kaloryczność dnia biorąc pod uwagę właśnie to wyjście.
21 sierpnia 2011, 20:37
w sumie to wiele nowego nie ma - pojawily się gotowane brokuły (średnio smaczne...), pieczarki, żurawina, sezam i mix salat
- Dołączył: 2011-08-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2350
21 sierpnia 2011, 20:39
Podobno są makarony, ziemniaczki, dużo sosów, dużo nowych warzyw...
21 sierpnia 2011, 20:46
pizza hut wartości odżywcze i sprawdzasz.
- Dołączył: 2010-12-29
- Miasto: Tarnobrzeg
- Liczba postów: 3434
21 sierpnia 2011, 20:47
mysle, ze troche makaronu + warzywa + ew. jesli pasuje to sezam lub zurawina :)
- Dołączył: 2009-06-29
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 306
21 sierpnia 2011, 20:47
jak to jest z tym barem salatkowym, np salatke cezara ta z kurczakiem czy te inne, z mozarella i jeszze jakas jest - tez moge wziac? czy w barze salatkowym tego nie ma? mozecie powiedziec, co tam jest?? i czy jakies rozne sosy tez?
- Dołączył: 2011-08-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2350
21 sierpnia 2011, 20:53
Nie, nie ma tam sałatek gotowych, a różne pojedyncze składniki, z których komponujesz sałatkę własną. Płacisz raz i masz nieograniczony dostęp do tego baru.
- Dołączył: 2009-06-29
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 306
21 sierpnia 2011, 20:55
a są to tylko warzywa, czy też sosy i jakies miesko, albo sery??
- Dołączył: 2011-08-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2350
21 sierpnia 2011, 20:55
na ich stronie w zakładce wartości odżywcze jest jakis quiz... nie wyszczególniają co ile ma, a robią "zabawę", która mnie nie bawi, a jedynie irytuje
- Dołączył: 2011-08-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2350
21 sierpnia 2011, 20:57
koleżanka mówiła, że jest wiele warzyw, jest makaron, ziemniaczki, pieczywo, kilka rodzajów sosów, posypki w postaci sezamu, żurawiny... O mięsku nic nie mówiła, o serach również nie.