10 sierpnia 2011, 22:35
Hej. Mam takie pytanie co myślicie o tym żeby nie jeść nic 1 dzień w tygodniu np.piątek tylko na wodzie i ewentualnie czerwonej herbatce ?
Szukałam na internecie ale nic sensownego nie mogę znaleźć na ten temat. Bo to nie ma być tak teraz że się odchudzam tylko że już tak na zawsze ;)
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1494
11 sierpnia 2011, 13:13
Boże niektorzy chyba nigdy nie pojmą, że głodówka to nic dobrego :/ Oczyszczanie owszem..ale mimo wszystko je sie albo jakies owoce, albo jakiś jogurt, czy pije soki. Myslisz, że od tego schudniesz? Znalam pewnego wuefiste, bardzo fajny gość i twierdził, ze zawsze w czwartki jechał na samej wodzie -a figury sportowca mimo to nie miał...jak myślisz dlaczego?? :> poczytaj troche o metabolizmie, odchudzaniu, diecie 1300-1500kcal i ruchu a dopiero potem pisz farmazony na forum :O
11 sierpnia 2011, 13:18
Stosowałam głodówki jednodniowe raz w tygodniu przez około 3 lata. Czułam się świetnie- nie miałam zaparć, wzdęć, okres regularny, piękne gęste włosy i skóra bez wyprysków. Utrzymywałam wtedy wagę 52 kilo. Gdy przestałam głodówek zaczęłam tyć, wygląd się pogorszył, zrobiłam się ociężała. Teraz znowu mobilizuję siły by do tego wrócić.
11 sierpnia 2011, 13:51
Głodówka -głodówce nie równa i wszystko zależy od przyzwyczajeń metabolizmu. Na wschodzie 'głodówki',odrobaczania i inne temu podobne są bardzo popularne. Są całe diety na to ułożone - odpowiednie zioła,potrawy,lewatywy. Kiedyś się z tego śmiałam,ale kumpela zrobiła taką kurację całej swojej rodzinie,dzieciaki przestały chorować,ona i mąż schudli i mają świetne wyniki badań. Tylko,że tą kurację robi się przez 20 dni raz na kilka lat :),jest to ciężkie i czasochłonne,ale skuteczne.
W Polsce jest kilka ośrodków które proponują takie głodówkowe oczyszczanie, przez 7 dni ćwiczy się jogę i pije ziółka,kumpel wraca zawsze szczęśliwy i promienny z tego poszczenia,ale twierdzi,że to trudne 7 dni zmagania się z bólem głowy,dreszczami etc. Nie dla mnie...
Co innego to kwestia niejedzenia przez 1 dzień w tygodniu,znam kilka osób które tak robią,ale piją wtedy dużo ziół,soków warzywnych i sobie chwalą :). Ja bym tak nie mogła,bo dzień bez kawy to dzień stracony :D.
Generalnie jeśli dużo jemy to głodówka może być lekkim szokiem dla organizmu,ale pamiętajmy że najdłużej żyją np.Japończycy którzy jedzą mało i często poszczą :D jak również Sycylijczycy,którzy jedzą zdrowo,piją wino i niczym się nie stresują ;). Każdy ma jakąś drogę do zdrowia,pytanie tylko czy dla Ciebie jest to akurat głodówka??
Znam takich (po Dunkanie) co jeden dzień wpierdalają białka a za 3 dni jadą na samych zupach i herbatkach. Organizm sam Ci powie co dla Ciebie dobre,ale myślę,że głodówki dobre są już po jakimś czasie diety,kiedy organizm przyzwyczai się do małych dawek jedzenia,braku cukrów etc.