10 sierpnia 2011, 22:35
Hej. Mam takie pytanie co myślicie o tym żeby nie jeść nic 1 dzień w tygodniu np.piątek tylko na wodzie i ewentualnie czerwonej herbatce ?
Szukałam na internecie ale nic sensownego nie mogę znaleźć na ten temat. Bo to nie ma być tak teraz że się odchudzam tylko że już tak na zawsze ;)
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 13662
10 sierpnia 2011, 23:21
> Moja mama, pielegniarka, za jakakolwiek glodowke
> powiesilaby mnie za jaja na wieszaku.
![]()
mama jak to mama - swoje wie
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Coo
- Liczba postów: 104
10 sierpnia 2011, 23:21
> Moja mama, pielegniarka, za jakakolwiek glodowke
> powiesilaby mnie za jaja na wieszaku.
hahaha!ostro!
- Dołączył: 2010-12-29
- Miasto: Tarnobrzeg
- Liczba postów: 3434
10 sierpnia 2011, 23:26
ok, ja uzasadnie :
- nie bedziesz mogla nic robic w dany dzien glodowki (nie wiem, jak pogodzisz prace/szkole/domowe obowiazki)
- wykonczysz organizm, bo glodowka co tydzien, to tylko szkody dla organizmu, z reszta co ci z tego, ze jednego dnia bedziesz na glowoce, schudniesz ten 1-1,5kg i na drugi dzien zaczniesz znowu jesc, i od nowa 1kg +, wiec po co ?
- mozesz nawet doprowadzic do powaznych zaburzen, np. zaburzenia gospodarki hormonalnej
- Dołączył: 2006-08-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 655
10 sierpnia 2011, 23:29
A ja uważam że to fajny pomysł mojej mamy koleżanka z pracy od wielu lat robi sobie taką jednodniową głodówke i jakoś jest z jej zdrowiem wszystko ok. Tylko że ona to robi ze względów religijnych i nie je w środy.
Ja zresztą też kiedyś robiłam sobie głodówki. Przez jeden dzień (czwartek) piłam tylko wodę i soki pomidorowe. Rewelacyjnie sie po tych głodówkach czułam, zrezygnowałam z nich ze względu na to że miałam już przesyt soku pomidorowego. Piłam wtedy sporo wody i litr soku.
- Dołączył: 2010-08-30
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2226
10 sierpnia 2011, 23:44
To wcale nie jest taki głupi pomysł. Czytałam dwie książki o tym, jedna dr Colberta "Usuń toksyny" i polskiego wydawnictwa "Apetyt na zdrowie". Wbrew pozorom głodówka nie jest łatwa, trzeba się do tego przygotować i jeżeli ktoś nie jest w stanie przez takie przygotowanie przejść to wtedy głodówka jest głupotą. Osobiście dodam, że nie stosowałam, choć parę razy się przymierzałam.
10 sierpnia 2011, 23:47
Thx za tytuły ;D do jednodniowej też muszę się przygotować ? :)
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
10 sierpnia 2011, 23:52
glodowka glodowce nie rowna
przeprowadzona z glowa z przygotowaniem i wyjciem jest jak najbardziej tak
nawet taka jednodniowa
najbardziej efektywne sa glodowki kilkutygodniowe
wtedy organizm ma czas dla siebie
wyrzuca wszystkie zalogi
i nieprawda jest ze odbija sie to na naszym zdrowiu
jesli robisz cos z glowa bedzie dobrze ;tylko do wszystkiego trzeba sie przygotowac
- Dołączył: 2010-08-30
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2226
10 sierpnia 2011, 23:54
Oczywiście, np. przede wszystkim kilka dni wcześniej nie możesz się przejadać, musisz zrobić to w dzień, kiedy nie będziesz musiała wykonywać żadnej pracy fizycznej ani wzmożonej pracy psychicznej, najlepiej, gdybyś mogła być w domu i przede wszystkim trzeba być gotowym psychicznie. Ale szczegóły są w książkach, jeżeli Cię to zainteresuje to spróbować możesz, w końcu raz Cię nie zabije, a za to się przekonasz, czy taka forma w ogóle Ci pasuje.
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
10 sierpnia 2011, 23:56
dodam jeszcze ,ze prweszlam taka glodowke 20 dniowa ,chociaz uwazam ,ze to za krotko
przygotowywalam sie do niej miesiac i wychodzilam z niej drugie tyle
jako ;ze byla to moja pierwsza glodowka nie chcialam ;by trwala nie za dlugo
ludzie robia 40 dni i wtedy sa naprawde efekty