Temat: 800 kcal

według mnie rozwali.niestety.ale nie jestem znawcą.

800 cal to bardzo mało, a Ty jeszcze chcesz w nie wcisnąć ciasteczka???

Więcej kalorii, i to wartościowych + trochę ruchu a waga będzie spadać.  

Na 800 cal nie pociągniesz długo, nie wiem czy nawet ten tydzień wytrzymasz - napad na lodówkę masz więcej, niż pewny...

Skoro wiesz, że nie powinnaś, to po co pytasz? Zależy jaki masz metabolizm, jednemu się rozwali, innemu nie. Schudłaś już 9kg, spieszysz się gdzieś?

Zależy ile jadłaś do tej pory. 800 kalorii to śmiesznie malutko na cały dzień. Tyle to ja na obiad dzisiaj zjadłem.

Pomijając już te totalnie niemądre 800kcal.. to produkty sobie wybrałaś najgorsze z możliwych.
Zresztą już samo stwierdzenie "rozwalony metabolizm" jest świetne..

Reakcją obronną organizmu na uczucie głodu jest spowolnienie wszystkich procesów życiowych, tak aby zużyć jak najmniej energii. Już po 24h od drastycznego obniżenia podaży kalorii tempo podstawowej  przemiany materii zwalnia o 15-30%! A po dwóch kolejnych tygodniach zwalnia o kolejne 10-20%. Także życzę powodzenia.

moim zdaniem po tygodniu już można odczuć negatywne skutki głodówki. Tym bardziej, że to co masz w planach zjeść nie dostarczy nie wiadomo ilu witamin czy składników odżywczych.
Jest taka dieta - strukturalna. I jedną z jej odmian są koktajle weekendowe. Jej twórca uważa, że właśnie max 2-3 dni, można zjeść mniej, bo później już organizm wariuje. Jednak jego koktajle dostarczają mnóstwa składników - taka bomba wartości odżywczych.
Już lepiej poleciłabym Ci tę dietę na te 2 dni, niż to co masz zjeść przez tydzień.

Chociaż moim zdaniem lepiej nie katuj się, tylko zacznij jeść rozsądnie.

"Po jakim czasie głódówki metabolizm się rozreguluje?"

Nie próbuj nawet.
Rozwalisz metabolizm na 100 %
Ja ten błąd popełniłam i jeszcze skutki odczuwam. Ciesze się,że zmądrzałam , i 800 kalorii nawet na 2-3 dni to będzie nie zdrowe  .

Co do strukturalnej, to na samych koktajlach to też nie jest dobry pomysł.

Piłam je, ale weekendu tylko na nich bym chyba nie przeżyła.

Tak do końca nie jestem przekonana, że one są aż tak wartościowe.