4 czerwca 2011, 20:34
Hej. Kiedy jeszcze nie miałam tu konta, lubiłam zaglądać do tego wątku, pod taką nazwą. Każdy umieszczał w nim swój codzienny jadłospis, a inne, doświadczone osoby, pisały co warto poprawić, czy jest dobrze, a może nie do końca.
Co myślicie aby reaktywować ten wątek i zacząć na nowo? Myślę że może nam pomóc. Ja czasami mam wrażenie że jem za dużo/za mało, a tak naprawdę tylko mi się wydaje, bo w rzeczywistości wcale nie jest tego tak dużo/mało.
Wchodzicie w to ?
![]()
Edytowany przez ramayana 4 czerwca 2011, 20:58
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3025
4 czerwca 2011, 20:48
Ja jestem za, poza tym moje menu można przeczytać w pamiętniku.
4 czerwca 2011, 23:14
Czemu nie, w sumie i tak zamieszczam w pamiętniku jadłospisy ;)
5 czerwca 2011, 09:59
No choćby dzisiaj. Ja wrzucę plan na dzień dzisiejszy:
start: szklanka zimnej wody z cytryną
8:30 - średni Danio, płatki owsiane, otręby, rodzynki, migdał ; jajko
12:00 - Activia do picia, jabłko
16:00 - warzywa na patelnię, dwa ogórki, dwa białka
19:00 - dwa białka, miska surówki
A wrzucam jadłospisy wieczorem, takie które już za nami, czy planowane? Dzisiaj dodałam planowany na dziś, ale jutro już będę dodawać po każdym dniu chyba. Jak myślicie>
5 czerwca 2011, 10:02
wrzucajmy już PO ZJEDZENIU, tak chyba będzie lepiej ;)
to mój wczorajszy:
śniadanie 10:00
3 kromki chleba żytniego razowego - 115 kcal
2 z szynką i warzywami - 50 kcal
1 z serem włoskim i dżemem - 60 kcal
225 kcal
obiad 13:00
100g piersi kurczaka - 100 kcal
pomidor
ogórek
150 kcal
podwieczorek 16:00
gratka - 98 kcal
tarta marchew - 50 kcal
1/2 galaretki pomarańczowej - 125 kcal
1/2 galaretki agrestowej - 125 kcal
400 kcal
kolacja 19:00
kaszka manna 70 kcal
na mleku 2% 250 ml 125 kcal
z kakao
+ 200 ml lodów - 136 kcal
+ 1/2 galaretki agrestowej 125 kcal
razem: 1270 kcal
- Dołączył: 2010-05-12
- Miasto: Między Niebem A Ziemią
- Liczba postów: 4746
5 czerwca 2011, 10:05
Oby ten wątek nie przerodził sie w poprzedni ''Co dzis zjadlam'',kiedy to pro-ana i anorektyczki wypilsywaly glodowe menu po 600kcl i siały panike po zjedzeniu ''sałaty''