- Dołączył: 2011-03-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 430
31 maja 2011, 18:44
A więc co myślicie np. o budyniach i kisielach ?
Ostatnio mam straszną ochotę na słodycze, szczególnie na czekoladę... I nie chcę takiej rady, żebym jadła zamiast tego owoce itd, bo jeżeli chce mi się czekolady, to mogę zjeść tonę ciastek, owoców, a i tak na sam koniec nie wytrzymam i zjem coś czekoladowego, więc na mnie takie oszukiwanie się nie działa :C
Zastanawiam się czy one nie są lepsze, w sensie mniej kaloryczne itd, od tych wszystkich czekoladek i ciastek? I ile taka duża saszetka budyniu np. Dr Oetkera może mieć kalorii po przygotowaniu ? Bo nie mogę się za bardzo w tym odnaleśc...
31 maja 2011, 18:45
ja czasami robię po prostu na kartoflance czy to kisiel czy budyń :)
i uwielbiam jedno i drugie no i galaretkę również :)
31 maja 2011, 18:46
Napewno lepsze niz ciastka ale ta chemia...
- Dołączył: 2011-04-21
- Miasto: Tłuszcz
- Liczba postów: 3796
31 maja 2011, 18:47
Ale pamiętaj jak robisz czy kisiel czy budyń to nie czekoladowy! Wiem, że budyń Dr.Oetkera ma 115 kcal waniliowy.
- Dołączył: 2011-03-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 430
31 maja 2011, 18:47
Ale przyjęło się, że podobno budynie strasznie tłuczą ? I nie wiem czy w to wierzyć czy nie... Bo nie zależy mi już zbytnio na tym, żeby schudnąć, ale nie chcę się też roztyć...
Edytowany przez dioxide 31 maja 2011, 18:49
31 maja 2011, 18:48
na pewno lepiej zjeść miseczkę budyniu, czy kisielu niż tabliczkę czekolady.
a poza tym raz na jakiś czas (nawet 2 razy w tygodniu) jak zjesz to nic Ci się nie stanie
kaloryczność zależy od firmy,zawsze jest na opakowaniu;)
- Dołączył: 2011-03-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 430
31 maja 2011, 18:48
"Ale pamiętaj jak robisz czy kisiel czy budyń to nie czekoladowy! " Szczerze mówiąc, chyba wolę zjeśc ten budyń czekoladowy, niż wciągnąc całą czekoladę na raz... Bo inaczej nie potrafię jej tak zostawic;p
31 maja 2011, 18:49
> Ale przyjęło się, że podobno budynie
> strasznie tłoczą ? I nie wiem czy w to wierzyć czy
> nie... Bo nie zależy mi już zbytnio na tym,
> żeby schudnąć, ale nie chcę się też roztyć...
łee, to spoko. nie utyjesz.
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
31 maja 2011, 18:49
Dużo zależy od tego jakiego mleka używasz robiąc budyń (ilość tłuszczu). Czemu po prostu nie kupisz sobie małej tabliczki czekolady, albo nie zluzujesz i nie zjesz jednej miseczki budyniu?
- Dołączył: 2008-08-31
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 20477
31 maja 2011, 18:50
KISIEL- sam proszek ,bez cukru, 100g=343 kcal
BUDYŃ-sam proszek, bez cukru, 100g = 365 kcal
Ja chorowałam(choruję) na napady objadania się, od ponad trzech miesięcy jestem "zdrowa"=niepijąca, udało się właśnie dzięki kisielowi-jem codziennie wieczorem i schudłam, jednak dla mnie był to ratunek przed torbą słodyczy.
Na pewno zaraz każdy powie ,że wieczorem tylko białko ale są różne opinie i poglądy.