- Dołączył: 2008-12-16
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 70
27 maja 2011, 13:56
cześć, od pewnego czasu jestem wegetarianką i chciałabym przejść na weganizm, jednak w moim obecnym jadłospisie jest bardzo dużo nabiału i zastanawiam się czym to zastąpić tak, aby nie wydawać majątku na jedzenie, gdyż np. karton mleka sojowego kosztuje prawie 10zł, podobnie inne sojowe (i nie tylko) produkty...czy wiecie, gdzie można taniej kupić takie rzeczy albo same coś robicie?
- Dołączył: 2011-04-29
- Miasto: Sanok
- Liczba postów: 1655
27 maja 2011, 15:43
> Niech wszyscy co tak kochają te krowy jadą do
> Indii i tam je czczą ! ;d a jak Cie nie stać na
> mleko sojowe to nie pij w ogóle, nie umrzesz z
> głodu !
tak tak ja czcze krowy, w mojej religii to naturalne, mój maz pije krowi mocz i nie potrzebujemy jechac do Indii
Krowa to matka dlatego nalezy sie jej szacunek
- Dołączył: 2011-05-19
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1143
27 maja 2011, 15:46
mężowi życzę smacznego ( :
Chyba sama spróbuję krowich placków , jadł ktoś ?
;d
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3218
27 maja 2011, 15:50
> Krowa to matka
> dlatego nalezy sie jej szacunek
o.0
27 maja 2011, 15:57
> dlatego że lubię:P ale to nie tylko o mleko
> chodzi, ale bardziej o sery i jogurty. Co do tych
> nieszczęsnych cytrusów, nie wszystkie pochodzą z
> Afryki, a poza tym, tacy ludzie pewnie czasem żyją
> za te marne grosze zarobione w ten sposób, więc
> kupując je daje się im pracę.
dajesz im pracę??? a myślisz, że jak ludzie przestaną pić mleko, to ktoś będzie krowy chodował? myślę, że nie! zresztą w takich filmach pokazana jest patologia, nie wszędzie tak są zwierzeta traktowane.
27 maja 2011, 16:03
kutikula, myślę, że krowy przez dawanie mleka jakoś szczególnie nie cierpią, tym bardziej, że gdy się krowy nie doi w wymiona wdaje się zapalenie i wtedy dopiero jest cierpienie. Jedynie krowy dziko żyjące nie potrzebują dojenia, bo mleko wtedy wsysają cielaczki. Za zabijaniem zwierząt dla jedzenia nie jestem, ale hodowanie dla mleka czemu nie :-) a jak już ktoś napisał, jajka od szczęśliwych kur są bardzo dobre i też od razu nie trzeba z nich rezygnować. Wystarczy mieć pewność, że kury nie były z chowu klatkowego, bo to i mnie się nie podoba. :-)
- Dołączył: 2011-04-14
- Miasto:
- Liczba postów: 904
27 maja 2011, 16:19
To wyjedz do Indii, gdzie krowy sa swiete i maja zupelnie bezstresowe zycie...
Filmiku nie obejzalam i nie zamierzam. Zapewne jest to jeden z kolei o pastwieniu sie nad zwierzyna hodowlana. Takie przypadki niestety wystepuja, ale nie jest tak wszedzie, wiec nie wrzucaj wszystkiego do jednego worka.
27 maja 2011, 16:52
A WRACAJĄC DO TEMATU PRZEWODNIEGO, zastanawiałam się kiedyś nad jakością mleka sojowego z biedronki. Aż tak głęboko nie siedzę w tematyce, więc etykietka ze składem niewiele mi powie. Ktoś z was porównywał biedronkowe mleko sojowe z tym "firmowym"? Różni się jakoś diametralnie?
I mam jeszcze pytanie do autorki:
nosisz wełniane ubrania?
albo skórzane buty, torebki, paski?
sprawdzasz czy kosmetyki nie były testowane na zwierzętach?
Bo jeśli chcesz podjąć tak poważną decyzję to musisz myśleć globalnie.
I jeszcze o cytrusach, to że je kupujesz, powoduje że nabijasz kieszeń producentom. To tak jak z produktami made in china, gdyby ludzie przestali je kupowac, MUSIELIBY zmienić warunki pracownicze. Teraz to już pewnie nie możliwe, bo wszystko jest z chin, ale jeszcze 10 lat temu można było temu zapobiec.
27 maja 2011, 17:00
a ja powiem Wam, że nie jem mięsa już baaaaardzo długo, bo nie lubie. Ani smaku, ani zapachu, mdli mnie... Do ryb mnie też nie ciągnie. Za to pojawia się problem tego typu, że mięso jest mniej kaloryczne i można je przyrządzać na milionaście sposobów, a mnie od niego odrzuca, za to wsuwam sery jak głupia i to te najbardziej tłuste: zółte i pleśniowe, a dupa rośnie! Brak mięsa w diecie to spore ograniczenie, a przecież bardzo ważne w odchudzaniu i ogólnie zdrowym odżywianiu się jest urozmaicenie...
27 maja 2011, 17:27
to "mleko" z biedronki o ile mi wiadomo to napój sojowy, a nie mleko i zawiera dużo cukru, więc z naturalnym mlekiem sojowym nie należy tego porównywać. napój jest bardzo dobry i raz na jakiś czas na pewno można sobie kupić, ale raczej nie warto zastępować nim krowiego mleka ;)
Edytowany przez ValhallaxD 27 maja 2011, 17:29
27 maja 2011, 17:29
tak właśnie myślałam, że masa cukru w tym napoju, bo jak raz piłam, to strasznie mnie zasłodziło ;( szkoda