- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 października 2024, 16:39
Wiem, że nikt tu nie jest lekarzem, ale nie wiem nawet do jakiego lekarza się zgłosić.
Czy miał tutaj może ktoś problem z wiecznie wzdętym, wręcz opuchniętym brzuchem? Ja nie wiem już jak sobie z tym radzić i jakie badania zrobić. Miałam robione na pcos - wszystko w porządku, mam niedoczynność tarczycy, ale tsh również okej. "Zwykłe" badanie krwi również, jem zdrowo, zero słodyczy, uprawiam sport, więc te wzdęcia jeszcze bardziej dołują. W tamtym roku wyszła mi dominacja estrogenowa, biorę 200mg DIM, produkty wspierające progesteron. Nie wiem już gdzie szukać problemu. Na test na sibo jestem zapisana, ale co mogę jeszcze zrobić do tego czasu?
Oto jak rano wyglądał mój brzuch: (nie, nie mam nadwagi, cukrzycy itd)
9 października 2024, 22:05
a są momenty gdy brzuch nie jest wzdęty?
Byłaś w ogóle u jakiegokolwiek lekarza?
Byłam 2 lata temu u gastrologa, zrobił usg, badania na pasożyty i mikrobiom jelit, powiedział, że mam ibs i dał mi jakiś probiotyk. Są momenty kiedy nie jest aż tak wzdęty, ale nadal jest. Zauważyłam też, że u mnie jest problem z twarzą i brzuchem, co jest dość dziwne, bo jeśli mój brzuch jest mniej wzdęty, to wtedy mam bardziej napuchniętą twarz i na odwrót. W tym momencie jestem już bezsilna szczerze mówiąc.
a czy oprócz tego że jest wzdęty to boli? jak z wypróżnianiem? też jest problematyczne? Od jak dawna tak masz?
Oprócz usg nie miałaś żadnego innego badania obrazowego?
9 października 2024, 22:17
a są momenty gdy brzuch nie jest wzdęty?
Byłaś w ogóle u jakiegokolwiek lekarza?
Byłam 2 lata temu u gastrologa, zrobił usg, badania na pasożyty i mikrobiom jelit, powiedział, że mam ibs i dał mi jakiś probiotyk. Są momenty kiedy nie jest aż tak wzdęty, ale nadal jest. Zauważyłam też, że u mnie jest problem z twarzą i brzuchem, co jest dość dziwne, bo jeśli mój brzuch jest mniej wzdęty, to wtedy mam bardziej napuchniętą twarz i na odwrót. W tym momencie jestem już bezsilna szczerze mówiąc.
a czy oprócz tego że jest wzdęty to boli? jak z wypróżnianiem? też jest problematyczne? Od jak dawna tak masz?
Oprócz usg nie miałaś żadnego innego badania obrazowego?
Nie, nie odczuwam żadnych bóli, wypróżniam się codziennie, maksymalnie co 2 dni. Nie jestem w stanie określić od jakiego czasu tak mam, ale zdecydowanie pogorszyło mi się po zaburzeniach odżywiania, dużym stresie - niedojadaniu i nadmiernych ćwiczeniach. Był moment w tamtym roku kiedy dostałam większą dawkę lewotyroksyny i nagle wzdęcia magicznie zniknęły, jednak wróciły po tym, jak zaczęłam znowu się głodzić. Wiem, że mają dużo wspólnego z zaburzeniami odżywiania, które zaczęły się ponad 10 lat temu, bo przez długi czas się przeczyszczałam (nie robię tego od ponad 2 lat), niedawno jeszcze wymiotowałam. Ciężko mi też o tym pisać. Niemniej jednak chcę się skupić na tym, co tu i teraz, bo życie z takimi wzdęciami jest bardzo niekomfortowe.
Nie miałam innego badania, niż USG.
10 października 2024, 00:42
Mnie pomógł maślan sodu. Po wielu latach męczarni mam komfort. Niedoczynność tarczycy lubi mieszać w pracy jelit oraz indukować choroby autoimmunologiczne. U mnie był ten sam schemat. Naprawdę warto spróbować.
10 października 2024, 07:29
Kurczę, trochę dziwnie to wygląda. Zawsze myślałam, że wzdęcia dotyczą samego brzucha, a na tej fotce wygląda, jakbyś puchła też od strony pleców...?
10 października 2024, 08:09
Kurczę, trochę dziwnie to wygląda. Zawsze myślałam, że wzdęcia dotyczą samego brzucha, a na tej fotce wygląda, jakbyś puchła też od strony pleców...?
Dla mnie też mega dziwnie wygląda to zdjęcie,nad pośladkami wyraźnie widać wałeczek.
10 października 2024, 09:51
a są momenty gdy brzuch nie jest wzdęty?
Byłaś w ogóle u jakiegokolwiek lekarza?
Byłam 2 lata temu u gastrologa, zrobił usg, badania na pasożyty i mikrobiom jelit, powiedział, że mam ibs i dał mi jakiś probiotyk. Są momenty kiedy nie jest aż tak wzdęty, ale nadal jest. Zauważyłam też, że u mnie jest problem z twarzą i brzuchem, co jest dość dziwne, bo jeśli mój brzuch jest mniej wzdęty, to wtedy mam bardziej napuchniętą twarz i na odwrót. W tym momencie jestem już bezsilna szczerze mówiąc.
a czy oprócz tego że jest wzdęty to boli? jak z wypróżnianiem? też jest problematyczne? Od jak dawna tak masz?
Oprócz usg nie miałaś żadnego innego badania obrazowego?
Nie, nie odczuwam żadnych bóli, wypróżniam się codziennie, maksymalnie co 2 dni. Nie jestem w stanie określić od jakiego czasu tak mam, ale zdecydowanie pogorszyło mi się po zaburzeniach odżywiania, dużym stresie - niedojadaniu i nadmiernych ćwiczeniach. Był moment w tamtym roku kiedy dostałam większą dawkę lewotyroksyny i nagle wzdęcia magicznie zniknęły, jednak wróciły po tym, jak zaczęłam znowu się głodzić. Wiem, że mają dużo wspólnego z zaburzeniami odżywiania, które zaczęły się ponad 10 lat temu, bo przez długi czas się przeczyszczałam (nie robię tego od ponad 2 lat), niedawno jeszcze wymiotowałam. Ciężko mi też o tym pisać. Niemniej jednak chcę się skupić na tym, co tu i teraz, bo życie z takimi wzdęciami jest bardzo niekomfortowe.
Nie miałam innego badania, niż USG.
A czy mówiłaś podczas wizyt lekarskich o tych zaburzeniach? Lekarz żeby dobrze zdiagnozować problem powinien znać wszystkie aspekty.
Wiesz, przeczyszczanie się, wymioty i ogólnie pewnie mocno restrykcyjne diety, nawet w przeszłości, miały i mogą mieć wpływ na florę bakteryjną jelit. Być może tak bardzo się wyjałowiłaś, że teraz jelita sobie nie radzą. Jeśli jeszcze nie stosujesz/nie stosowałaś probiotyków to może warto? Tylko to też wymaga czasu. Trzymaj sie ciepło!
11 października 2024, 23:45
Miałam bulimie jak Ty, przeczyszczalam się, ale mój brzuch nigdy nawet podobnie nie wyglądał. Poszłabym prywatnie i szukała przyczyny, bo wygląda to źle, a dyskomfort na pewno ogromny.
12 października 2024, 14:17
a są momenty gdy brzuch nie jest wzdęty?
Byłaś w ogóle u jakiegokolwiek lekarza?
Byłam 2 lata temu u gastrologa, zrobił usg, badania na pasożyty i mikrobiom jelit, powiedział, że mam ibs i dał mi jakiś probiotyk. Są momenty kiedy nie jest aż tak wzdęty, ale nadal jest. Zauważyłam też, że u mnie jest problem z twarzą i brzuchem, co jest dość dziwne, bo jeśli mój brzuch jest mniej wzdęty, to wtedy mam bardziej napuchniętą twarz i na odwrót. W tym momencie jestem już bezsilna szczerze mówiąc.
a czy oprócz tego że jest wzdęty to boli? jak z wypróżnianiem? też jest problematyczne? Od jak dawna tak masz?
Oprócz usg nie miałaś żadnego innego badania obrazowego?
Nie, nie odczuwam żadnych bóli, wypróżniam się codziennie, maksymalnie co 2 dni. Nie jestem w stanie określić od jakiego czasu tak mam, ale zdecydowanie pogorszyło mi się po zaburzeniach odżywiania, dużym stresie - niedojadaniu i nadmiernych ćwiczeniach. Był moment w tamtym roku kiedy dostałam większą dawkę lewotyroksyny i nagle wzdęcia magicznie zniknęły, jednak wróciły po tym, jak zaczęłam znowu się głodzić. Wiem, że mają dużo wspólnego z zaburzeniami odżywiania, które zaczęły się ponad 10 lat temu, bo przez długi czas się przeczyszczałam (nie robię tego od ponad 2 lat), niedawno jeszcze wymiotowałam. Ciężko mi też o tym pisać. Niemniej jednak chcę się skupić na tym, co tu i teraz, bo życie z takimi wzdęciami jest bardzo niekomfortowe.
Nie miałam innego badania, niż USG.
A czy mówiłaś podczas wizyt lekarskich o tych zaburzeniach? Lekarz żeby dobrze zdiagnozować problem powinien znać wszystkie aspekty.
Wiesz, przeczyszczanie się, wymioty i ogólnie pewnie mocno restrykcyjne diety, nawet w przeszłości, miały i mogą mieć wpływ na florę bakteryjną jelit. Być może tak bardzo się wyjałowiłaś, że teraz jelita sobie nie radzą. Jeśli jeszcze nie stosujesz/nie stosowałaś probiotyków to może warto? Tylko to też wymaga czasu. Trzymaj sie ciepło!
Właśnie sie dowiedziałam, że mam ponad 6cm torbiel na jajniku. Czy to może dawać takie objawy? Lekarz tylko powiedział, że powinnam z tym isc na operację
12 października 2024, 22:57
a są momenty gdy brzuch nie jest wzdęty?
Byłaś w ogóle u jakiegokolwiek lekarza?
Byłam 2 lata temu u gastrologa, zrobił usg, badania na pasożyty i mikrobiom jelit, powiedział, że mam ibs i dał mi jakiś probiotyk. Są momenty kiedy nie jest aż tak wzdęty, ale nadal jest. Zauważyłam też, że u mnie jest problem z twarzą i brzuchem, co jest dość dziwne, bo jeśli mój brzuch jest mniej wzdęty, to wtedy mam bardziej napuchniętą twarz i na odwrót. W tym momencie jestem już bezsilna szczerze mówiąc.
a czy oprócz tego że jest wzdęty to boli? jak z wypróżnianiem? też jest problematyczne? Od jak dawna tak masz?
Oprócz usg nie miałaś żadnego innego badania obrazowego?
Nie, nie odczuwam żadnych bóli, wypróżniam się codziennie, maksymalnie co 2 dni. Nie jestem w stanie określić od jakiego czasu tak mam, ale zdecydowanie pogorszyło mi się po zaburzeniach odżywiania, dużym stresie - niedojadaniu i nadmiernych ćwiczeniach. Był moment w tamtym roku kiedy dostałam większą dawkę lewotyroksyny i nagle wzdęcia magicznie zniknęły, jednak wróciły po tym, jak zaczęłam znowu się głodzić. Wiem, że mają dużo wspólnego z zaburzeniami odżywiania, które zaczęły się ponad 10 lat temu, bo przez długi czas się przeczyszczałam (nie robię tego od ponad 2 lat), niedawno jeszcze wymiotowałam. Ciężko mi też o tym pisać. Niemniej jednak chcę się skupić na tym, co tu i teraz, bo życie z takimi wzdęciami jest bardzo niekomfortowe.
Nie miałam innego badania, niż USG.
A czy mówiłaś podczas wizyt lekarskich o tych zaburzeniach? Lekarz żeby dobrze zdiagnozować problem powinien znać wszystkie aspekty.
Wiesz, przeczyszczanie się, wymioty i ogólnie pewnie mocno restrykcyjne diety, nawet w przeszłości, miały i mogą mieć wpływ na florę bakteryjną jelit. Być może tak bardzo się wyjałowiłaś, że teraz jelita sobie nie radzą. Jeśli jeszcze nie stosujesz/nie stosowałaś probiotyków to może warto? Tylko to też wymaga czasu. Trzymaj sie ciepło!
Właśnie sie dowiedziałam, że mam ponad 6cm torbiel na jajniku. Czy to może dawać takie objawy? Lekarz tylko powiedział, że powinnam z tym isc na operację
Jak najbardziej! Generalnie każde powiększenie obwodu brzucha może wskazywać na choroby ginekologiczne.