Temat: lody, a odchudzanie?

Ja wczoraj zjadlam na kolacje Bigmilka z owocami a dzis na wadze mam 600gr mniej wiec wniosek jest jeden...Nie przeszkadzaja w odchudzaniu,oby tylko w rozsadnych ilosciach;)

ja jestem za, taki big milk ma tylko 90 kcal a syci, chłodzi i zaspokaja rządzę słodkiego, najlepiej chyba byłoby jakby zjeść go na drugie śniadanie ale myślę ze na podwieczorek tez może być

Od czasu do czasu, czemu nie. Na pewno lepiej lody, niż kawał tortu. Niestety te najwspanialsze (w mojej opinii) czekoladowe, mają najwięcej kcal. Owocowe, jogurtowe i sorbety mają mniej.
Ważne, z jakimi dodatkami je zjesz- bo to one decydują o koncowej kaloryczności takiego deseru- bakalie, bedą miały więcej kcal, ale pochodzących ze zdrowych orzechów czy migdałów, sos czekoladowy, syropy, bita śmietana- wiadomo masakra ;) świeze owoce- najlepiej i z korzyścią dla zdrowia.
 Ja starałabym sie raczej jeść je najpóźniej w porze obiadowej, a nie na kolację czy podwieczorek.

Jeśli zjesz loda na podwieczorek i wliczysz to w dzienny bilans kcal to na pewno będzie ok

lody sa pyszne poprawiaja humorek!nie odmawiaj sobie wszystkiego.....od czasu do czasu mozna...nie wyobrazam sobie juz nigdy nie jesc lodow zycie nie jest dieta.....a sorbety polecam sa pyszne...i malo kaloryczne

lody nie tuczą! oczywiście te bez dodatków np. śmietany czy polewy. Polecam lody bananowe : włożyć banan do zamrażarki na parę godzin , wyjąć i zmiksować konsystencja prawdziwych lodów, bez sztucznych dodatków polecam. ( :

najlepiej lody wodne jesc

Super, to znaczy, że czasem mogę zgrzeszyć niewinnym big milkiem albo owocowym sorbecikiem. Mniamm

no właśnie ja sobie tez nie wyobrażam lata bez lodów, przecież nic tak nie chłodzi jak lody. ja jestem zwolenniczka lodów bez dodatków, a zwłaszcza uwielbiam algidę