Temat: Parowar

Od poniedziałku przechodzę na dietę pod okiem dietetyka i zakupiłem parowar jako obowiązkowy. Tylko mam problem z tym że nigdy nie używałem parowaru i nie wiem jak jednocześnie gotować na nim kilka produktów. Choćby ryż wymaga 50 minut gotowania a ryba 15 jak gotować jednocześnie kilka produktów ? Mój parowar to Gotze & Jensen CS501X. Instrukcja mówi tylko podstawy jak włączyć urządzenie


Ale co ma być celem tego parowaru, ograniczenie tłuszczu? przecież ryz się gotuje 10 minut i nie wymaga tłuszczu więc nie wiem w czym problem xD

Pasek wagi

No masz 3 piętra. Ryżu nie gotowałam - nawet nie wiem jak, ale generalnie każdy produkt wymaga innego czasu obróbki. Ja włączałam zawsze najpierw te co wymagają dłuższego czasu czyli przykładowo na dolne piętro ziemniaki i się robiły tam powiedzmy 25 minut, potem dokładałam warzywka na drugim piętrze przez kolejne powiedzmy 15 minut. Czyli suma summarum warzywa robiły się 15 minut a ziemniaki 25+15. Na początku to może być wkurzające, bo nie wiesz jeszcze ile co się będzie robiło (są pewnie tabelki w instrukcji ale orientacyjne bardziej). Ale jak już się nauczysz na swoich produktach i zobaczysz co ile czasu zajmuje to będzie łatwizna.

Pasek wagi

Karolka_83 napisał(a):

No masz 3 piętra. Ryżu nie gotowałam - nawet nie wiem jak, ale generalnie każdy produkt wymaga innego czasu obróbki. Ja włączałam zawsze najpierw te co wymagają dłuższego czasu czyli przykładowo na dolne piętro ziemniaki i się robiły tam powiedzmy 25 minut, potem dokładałam warzywka na drugim piętrze przez kolejne powiedzmy 15 minut. Czyli suma summarum warzywa robiły się 15 minut a ziemniaki 25+15. Na początku to może być wkurzające, bo nie wiesz jeszcze ile co się będzie robiło (są pewnie tabelki w instrukcji ale orientacyjne bardziej). Ale jak już się nauczysz na swoich produktach i zobaczysz co ile czasu zajmuje to będzie łatwizna.

Trochę bez sensu gotować ziemniaki  40 minut.

Ja rozumiem to tak:

Do dolnej tacki wkładasz produkt, który gotuje się najdłużej na parze niech będą te ziemniaki np 25 minut, ale nastawiasz zegar tylko na 10 minut i po dziesięciu minutach na wyższy poziom dajesz warzywa, które mają się gotować 15 minut - czyli w sumie ziemniaki gotują się 25 minut a warzywa 15 minut i nic nie jest rozgotowane. 

Ps. podany czas parowania przykładowych produktów jest czysto teoretyczny, nie wie ile czasu faktycznie mają się parować, to trzeba sprawdzić w tabeli dołączonej do urządzenia, albo po prostu wygooglować sobie. 

Zamieniłabym ryz na kaszę (niższy ig). Co zmienia gotowanie go na parze? 

Na dolnym piętrze połóż to co potrzebuje najwięcej czasu, potem dokładaj.

Marka urządzenia nie ma znaczenia. Chyba, że jest to post reklamowy 

Ja nie mam zegara tylko coś na zasadzie kategorii ryba, warzywa, mięso i parowar sam ustawia czas, w instrukcji pisze że ryż dać do miseczki zalać wody by zakryć i gotować 45-50 minut, bardzie mi chodziło czy mogę w trakcie gotowania coś dodawać bo w instrukcji jest że nie można dotykać pojemników ani pokrywki w trakcie gotowania? A czemu ryż w parowarze bo w jadłospisie od dietetyka pisze żeby ryż na parze zrobić. A nie mogę modyfikować tego czasu mam coś na zasadzie przycisku hr ustawia on czas kiedy parowar ma zacząć gotowanie 

Użytkownik4769691 napisał(a):

Ja nie mam zegara tylko coś na zasadzie kategorii ryba, warzywa, mięso i parowar sam ustawia czas, w instrukcji pisze że ryż dać do miseczki zalać wody by zakryć i gotować 45-50 minut, bardzie mi chodziło czy mogę w trakcie gotowania coś dodawać bo w instrukcji jest że nie można dotykać pojemników ani pokrywki w trakcie gotowania? A czemu ryż w parowarze bo w jadłospisie od dietetyka pisze żeby ryż na parze zrobić. A nie mogę modyfikować tego czasu mam coś na zasadzie przycisku hr ustawia on czas kiedy parowar ma zacząć gotowanie 

Bez sensu to jest po co gotować ryż w parowarze skoro i tak gotować trzeba w wodzie to jakaś totalna bzdura. Uciekała bym od takiego dietetyka gdzie pieprz rośnie. Tylko komplikuje dietę żeby jak najdłużej korzystać z jego usług i kasę zostawiać.

Pasek wagi

Też się zastanawiam w sumie ryż można ugotować normalnie w wodzie bez parowara ale może dlatego jest tak napisane bo w parze z ryżem mają być warzywa i dorsz i dietetyk chciał by wszystko razem już zrobić w parowarze. Ja dopiero dostałem jadłospis i zacząłem go stosować od dzisiaj więc to dopiero początek diety raczej nie ma co oceniać dietetyka na początku, czas pokaże czy będą efekty czy nie. Ja pytałem tylko o obsługę parowara bo dla mnie to coś nowego nigdy nie używałem takiego urządzenia. A to forum odnośnie diet i zapewne większość osób tutaj używało albo używa parowara więc może mi nieco udzielić informacji o jego użytkowaniu 😉

izabela19681 napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

No masz 3 piętra. Ryżu nie gotowałam - nawet nie wiem jak, ale generalnie każdy produkt wymaga innego czasu obróbki. Ja włączałam zawsze najpierw te co wymagają dłuższego czasu czyli przykładowo na dolne piętro ziemniaki i się robiły tam powiedzmy 25 minut, potem dokładałam warzywka na drugim piętrze przez kolejne powiedzmy 15 minut. Czyli suma summarum warzywa robiły się 15 minut a ziemniaki 25+15. Na początku to może być wkurzające, bo nie wiesz jeszcze ile co się będzie robiło (są pewnie tabelki w instrukcji ale orientacyjne bardziej). Ale jak już się nauczysz na swoich produktach i zobaczysz co ile czasu zajmuje to będzie łatwizna.

Trochę bez sensu gotować ziemniaki  40 minut.

Ja rozumiem to tak:

Do dolnej tacki wkładasz produkt, który gotuje się najdłużej na parze niech będą te ziemniaki np 25 minut, ale nastawiasz zegar tylko na 10 minut i po dziesięciu minutach na wyższy poziom dajesz warzywa, które mają się gotować 15 minut - czyli w sumie ziemniaki gotują się 25 minut a warzywa 15 minut i nic nie jest rozgotowane. 

Ps. podany czas parowania przykładowych produktów jest czysto teoretyczny, nie wie ile czasu faktycznie mają się parować, to trzeba sprawdzić w tabeli dołączonej do urządzenia, albo po prostu wygooglować sobie. 

No tak właśnie robiłam :) I na moim parowarze niestety ziemniaki musiały się robić 40 minut, dlatego po 25 dokładałam warzywa, żeby się zakończyły robić w tym samym czasie. Ale ogólnie ten parowar co mam to jakiś badziew, bo nawet kluski parowane akie kupne robi 10 minut choć na opakowaniu napisali że 2 minuty. A niestety krócej niż 10 minut to były jeszcze twarde. Z kolei w parowarze z lidlomixa robią się faktycznie 2 minuty, więc widocznie mam jakiś słaby (choć niby miał dobre opinie w necie). Dlatego już przestałam używać ten parowar, bo długo się wszystko robiło.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.