Temat: Post przerywany - sukces i ozdrowienie? Próbowaliście?

Hej, hej! Od kilku miesięcy zmieniam swoje życie i chudnę. Mam jednak kilka problemów zdrowotnych uprzykrzających mi życie. Między innymi problemy skórne oraz IO. Doczytałam się, że idealnym rozwiązaniem dla mnie może być właśnie post przerywany. 

Zaczytałam się w różnych badaniach naukowych na jego temat. Japoński biolog komórkowy Yoshinori Ohsumi zdobył Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny w 2016 roku za badania nad sposobem, w jaki komórki przetwarzają i odnawiają swoją zawartość, w procesie zwanym autofagią.

W dużym skrócie, podczas postu organizm zaczyna się samouleczać. Ważna jest duża przerwa (min 12h) pomiędzy kolacją a śniadaniem dnia następnego. Sam system nie narzuca żadnych dietetycznych zakazów i nakazów, można włączyć wszystkie produkty spożywcze (nie uwzględniając oczywiście produktów niezdrowych takich jak żywność typu fast-food, słodycze czy alkohol itd). 

Czytam, czytam i nadziwić się nie mogę ile osób zadowolonych i jakie to dobre. Postanowiłam spróbować, jednak osobiście nie znam nikogo kto tak jadł. Jeśli ktoś z Was ma za sobą doświadczenie z tym sposobem żywienia to bardzo

proszę o podzielenie się wrażeniami! 😉

Polecacie, a może nie? Jeśli tak - to dlaczego? Będę wdzięczna za wiadomości. Pozdrawiam! 


PRZYMUSOWA zauwaz ze to co dla ciebie jest uciazliwymi wyrzeczeniami dla kogos innego moze byc najlepszym life stilem pod sloncem. Dzieki if moge utrzymac wage bez liczenia kcal i tez jakos szczegolnie nie musze odmawiac niczego sobie ( no wiadomo nie przesadzam z grzeszkami ale to nie jest dla mnie uciazliwe) . majac do dyspozycji 12 godz na jedzenie musialabym skrupulatnie wszystko liczyc i uwazac by nie zjesc za duzo. W zyciu juz bym do tego nie wrocila.

Pasek wagi

LoveSchabowe napisał(a):

Autofagia nie włączy się na poście przerywanym, jedynie na poście Dąbrowskiej (lub wodnym, ale to hardcore). 

Na poście przerywanym nie ma ograniczeń rodzaju jedzenia, ale limit kalorii trzeba trzymać. No i kawa z mlekiem oraz woda z cytryną tylko w oknie żywieniowym. Jeśli chciałabyś zrezygnować ze śniadania to kawa z mlekiem rano odpada.

Nie zgadzam się z Tobą. Autofagia to naturalny proces biologiczny który może zostać zaburzony przez otyłość oraz choroby. Jedną z metod stymulowania autofagii jest właśnie głodówka (ale nie tylko). Głodówka wpływa na spadek poziomu insuliny ale i wzrost poziomu glukagonu we krwi. To ważne, ponieważ glukagon stymuluje autofagię. Ponadto post wspiera wydzielanie hormonu wzrostu, który pozytywnie wpływa na procesy regeneracji zachodzące w organizmie.

Kawa z mlekiem owszem nie jest dozwolona w przerwie ale to, że autofagia włacza się tylko na diecie Dąbrowskiej to totalna bzdura. 

Polecam obejrzeć:

Pasek wagi

Cześć 😁 Temat postu przerywanego (intermittent fasting) jest rzeczywiście dość ciekawy i rozległy. Sama kilka razy próbowałam tego systemu z wykluczeniem śniadania (okno żywieniowe 12-20), niestety nie byłam w tym wystarczająco wytrwała. Teraz ze względu na nieco inny grafik pracy przymierzam się do okna jedzenia 8-16 a 16-8 woda i herbata bez cukru 😇 Wychodzę z założenia, że Matka Natura wie co robi, więc jeśli w godzinach postu organizm nie woła jeść, to prostu nie ma się co zmuszać, tym bardziej że mając nadwyżki wagowe to jest sporo zapasów tłuszczu do spalania 😁 Co do wieczornego posiłku przy poście pomijającym śniadanie, to nie lubię jeść dużego posiłku przed snem, chociaż życie współczesnego człowieka, rzeczywiście dopiero wieczorem pozwala na spokojne przygotowanie pełnocennego obiadu czy obiadokolacji ...

Czy ktoś jeszcze przymierza się wystartować z postem przerywanym na dniach? 😁

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.