Temat: Plany na weekendowe rozpieszczenie..

..kulinarne o inne nie pytam :) No dobrze, jakoś na forum poważnie/ciężko, problemy i dylematy osobiste, wagowe itd. Keyma też chyba upałem wykończona, bo kolejnych tematów o sukienkach czy absztyfikantach nie widać:)

Weekend trwa stąd pytanie - czym planujecie siebie (bądź rodzinę) w weekend rozpieścić? A może z racji wolnego czasu jesteście na wyjeździe/urlopie i coś fajnego zjadłyście lub spróbowałyście? Kupne, restauracyjne bądź domowe jedzenie czy to na zasadzie ulubionej potrawy czy eksperymentu, kategoria dowolna, dzielić się przyjemnościami.

Pasek wagi

UzaleznionaOdLukrecji napisał(a):

Nie ten weekend (bo w ten weekend mam gar potrawki z kurczaka ze wszystkimi warzywami, jakie znalazłam w domu, z makaronem pełnoziarnistym albo ryżem do wyboru - ale rodzina nie docenia, nie wiem dlaczego:P), ale na fali potraw typu "proste, a dobre": młode ziemniaki z piekarnika, a do tego mizeria na jogurcie greckim. No bajka:)

U nas dzisiaj na działce czyszczenie szafek z mąkami i płatkami oraz puszkami  - brak mi miejsca na przetwory które od wczoraj produkuję. W związku z tym menu improwizowane:)

Śniadanie: chlebki z patelni owsiano/jaglano/lniane z miodem z dodatkiem tego kto miał na co ochotę: twaróg, ricotta, maliny, wiśnie, porzeczki. W wyniku odkrycia przez córkę zapasów puszek z ciecierzycą poszła do piekarnika i została upieczona na przekąskę z miodem i natką pietruszki.

Obiad:  ziemniaczki, filety z pstrąga ze szpinakiem w sosie teriyaki i mleku kokosowym z surówką z surowego kalafiora i ogórków prosto z grządki.

Dyskusja nad ciastem na popołudniowe odwiedziny sąsiadów, z racji posiadanych tutaj składników i procedury czyszczenia szafek opcje są dwie - jogurtowe z porzeczkami albo ucierane kakaowe z mąki jaglanej z wiśniami. Jak widać to bardziej utylizacja niż rozpieszczanie ale nie narzekamy:) 

U was też dzisiaj taka duchota? Niby ukropu nie ma ale w kuchni się duszę chociaż wszystkie okna otwarte na przestrzał.

Pasek wagi

Berchen napisał(a):

sacria - narobilas mi ochoty na pizze z mojego ulubionego lokalu, ze odpuszcze dzisiaj gotowanie i bedzie Pizza Norwegen z wedzonym lososiem. Najlepsza jaka w zyciu jadlam:) (stare zdjecie)

czasem trzeba sobie pozwolić na dobra pizzę:) Twoja wygląda na pyszną!:)

sacria napisał(a):

Berchen napisał(a):

sacria - narobilas mi ochoty na pizze z mojego ulubionego lokalu, ze odpuszcze dzisiaj gotowanie i bedzie Pizza Norwegen z wedzonym lososiem. Najlepsza jaka w zyciu jadlam:) (stare zdjecie)

czasem trzeba sobie pozwolić na dobra pizzę:) Twoja wygląda na pyszną!:)

no i lipa, moj mnie przegadal, ze w czwartek to faktycznie bedzie ciezko z czssem i przesunelam moka ochote na czwartek a dzisisj zadowolilam sie tez pyszna mloda kapustka z koperkiem i ziemniakiem😂😂😂, bylo tez ok

przymusowa napisał(a):

Ves91 napisał(a):

U nas dziś wpadły lody włoskie, potem kilka Aperoli Spritz, a teraz siedzimy w czeskiej knajpie przy piwie i czekamy na żarełko :) 

Ves91, Krummel nie za dobrze Wam? Niepolitycznie tak się rozpieszczać podczas gdy inni rozpieszczają się mniej :)

Od czasu do czasu tak trzeba - tym bardziej, że nie wiadomo czy na jesień znów nie pozamykają gastronomii... 🥺

Drineczki i piwo były wyborne, zupa czosnkowa genialna, ale smażony ser, to już było dla mnie za dużo. Wciągnęłam pół - ogółem bardzo dobry, lecz się zamuliłam. Nie lubimy marnować jedzenia, więc facet dojadł 😅

Pasek wagi

Berchen napisał(a):

sacria napisał(a):

Berchen napisał(a):

sacria - narobilas mi ochoty na pizze z mojego ulubionego lokalu, ze odpuszcze dzisiaj gotowanie i bedzie Pizza Norwegen z wedzonym lososiem. Najlepsza jaka w zyciu jadlam:) (stare zdjecie)

czasem trzeba sobie pozwolić na dobra pizzę:) Twoja wygląda na pyszną!:)

no i lipa, moj mnie przegadal, ze w czwartek to faktycznie bedzie ciezko z czssem i przesunelam moka ochote na czwartek a dzisisj zadowolilam sie tez pyszna mloda kapustka z koperkiem i ziemniakiem???, bylo tez ok

To musi być potężna miłość, bo ja z przesuwaniem o dobę jedzeniowych przyjemności mam kłopoty, jeżeli coś się w głowie urodzi. Najlepiej żeby natychmiast było:) 

Pasek wagi

przymusowa napisał(a):

Berchen napisał(a):

sacria napisał(a):

Berchen napisał(a):

sacria - narobilas mi ochoty na pizze z mojego ulubionego lokalu, ze odpuszcze dzisiaj gotowanie i bedzie Pizza Norwegen z wedzonym lososiem. Najlepsza jaka w zyciu jadlam:) (stare zdjecie)

czasem trzeba sobie pozwolić na dobra pizzę:) Twoja wygląda na pyszną!:)

no i lipa, moj mnie przegadal, ze w czwartek to faktycznie bedzie ciezko z czssem i przesunelam moka ochote na czwartek a dzisisj zadowolilam sie tez pyszna mloda kapustka z koperkiem i ziemniakiem???, bylo tez ok

To musi być potężna miłość, bo ja z przesuwaniem o dobę jedzeniowych przyjemności mam kłopoty, jeżeli coś się w głowie urodzi. Najlepiej żeby natychmiast było:) 

milosc nie zdecydowala tylko wyrachowanie😂😂😂, w czwartek nie bede miala czasu nic swojego zrobic a 2 razy  w tygodniu zamawiac to za duzo rozpieszczania😁

Berchen napisał(a):

sacria napisał(a):

Berchen napisał(a):

sacria - narobilas mi ochoty na pizze z mojego ulubionego lokalu, ze odpuszcze dzisiaj gotowanie i bedzie Pizza Norwegen z wedzonym lososiem. Najlepsza jaka w zyciu jadlam:) (stare zdjecie)

czasem trzeba sobie pozwolić na dobra pizzę:) Twoja wygląda na pyszną!:)

no i lipa, moj mnie przegadal, ze w czwartek to faktycznie bedzie ciezko z czssem i przesunelam moka ochote na czwartek a dzisisj zadowolilam sie tez pyszna mloda kapustka z koperkiem i ziemniakiem???, bylo tez ok

Przepraszam, że może głupio pytam, ale co to jest ta przesunięta moka ochote. 🙂


Młoda kapustka z koperkiem i ziemniakiem jest extra! Dawno nie robiłam, dzięki za przypomnienie! Chłop też będzie wniebowzięty, o ile będzie na jego talerzu też jakieś mięsko. ;) 

Mój też typowy mięsożer, jedynie lekko z biegiem lat spacyfikowany (na zasadzie nie każdy posiłek musi mieć mięso). Jako, że temat o rozpieszczaniu weekendowym melduję, że dzisiaj żadnego nie było, mało tego zapomniałam torby do pracy z jedzeniem. Jechałam 3/4 dnia na gotowcach i orzechach ale bardzo świecić nie będę, powinnam bić pokłony King Oscar i ich sałatkom (ale tym w torebkach) które mi w pracy czasami tyłek ratują a w domu idą w razie potrzeby do szybkiego wrap-a.

Pasek wagi

Mia1979 napisał(a):

Berchen napisał(a):

sacria napisał(a):

Berchen napisał(a):

sacria - narobilas mi ochoty na pizze z mojego ulubionego lokalu, ze odpuszcze dzisiaj gotowanie i bedzie Pizza Norwegen z wedzonym lososiem. Najlepsza jaka w zyciu jadlam:) (stare zdjecie)

czasem trzeba sobie pozwolić na dobra pizzę:) Twoja wygląda na pyszną!:)

no i lipa, moj mnie przegadal, ze w czwartek to faktycznie bedzie ciezko z czssem i przesunelam moka ochote na czwartek a dzisisj zadowolilam sie tez pyszna mloda kapustka z koperkiem i ziemniakiem???, bylo tez ok

Przepraszam, że może głupio pytam, ale co to jest ta przesunięta moka ochote. ?

Młoda kapustka z koperkiem i ziemniakiem jest extra! Dawno nie robiłam, dzięki za przypomnienie! Chłop też będzie wniebowzięty, o ile będzie na jego talerzu też jakieś mięsko. ;) 

moka ochote - tlumaczenie z jezyka klikania na telefonie😆😂😂😂- brak polskich liter- ogonkow przy a i e plus klikniete obok k zamiast j - moja ochote. Ogonkow brak wiec trzeba je sobie domyslnie wyobrazic.

Brak ogonków, to ja załapałam, ale przy tym moka, to moja wyobraźnia poszybowała w stronę deseru mokka, czy coś... 😛 Dziękuję za objaśnienie! 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.