- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 lipca 2021, 23:48
Go VEGE Biedronka - co warto spróbować? Bazuję na domowym jedzeniu, sporadycznie kupię gotowce. Z go VEGE czasem hummus, plastry wegańskie, desery i wypróbowałam też chyba ze 4 potrawy w słoikach do kaszy, makaronu - typu roślinne leczo, medaliony (dwie nawet ok, dwie nie). Natomiast dzisiaj przy czyszczeniu lodówki wpadły mi w ręce parówki sojowe które kupiłam z tydzień temu. Z soją się nie bardzo lubię (a raczej nie lubi się moja tarczyca) kupuję rzadko ale wiem, że eksplozji smaku raczej się po niej spodziewać nie powinno. Ale to..kurcze otworzyłam, spróbowałam - smakowo papier zmielony z tekturą. Może gdyby kartonu dodali to jakiś dymny smak by miało :) Myślę, dziecku tego nie dam, zostaje mąż. Jego reakcja bezcenna, zaczęła się od "rany boskie co to za.." dalej przytaczała nie będę :) No właśnie i teraz żeby nie było kolejnej takiej niespodzianki - co warto spróbować? Widziałam, mają sporo produktów smalczyki, pesto, falafel, burgery, gyrosy itd.
5 lipca 2021, 23:51
ja tylko kupuję tofu i mleko roślinne tej marki, ale chciałam potwierdzić, ze te kiełbaski sojowe to dramat :D tak jak piszesz karton, obojetne jaki smak
6 lipca 2021, 00:33
a mi te parówki bardzo smakują ? tofu też spoko
Emkay i teraz powinnam Cię poprosić na priv o numer telefonu dla mojego męża, bo stwierdził, że bardzo chciałby porozmawiać z kimś kto to dobrowolnie drugi raz do ust weźmie :) To były parówki sojowe, kiełbaski widziałam, że też są ale nie kupowałam i nawet kaszanka wegańska. Kaszę jęczmienną lubię ale po tych parówkach się chyba nie odważę:)
Edytowany przez przymusowa 6 lipca 2021, 00:39
6 lipca 2021, 00:39
Z biedry nie kupuję, natomiast auchan ma kilka bardzo smacznych produktów w ofercie- na szczycie smalczyk z cebulką vegański Lutern-a,pyszny,pasty z nerkowców i warzywne do smarowania, falafele z hummusem w pakiecie,tofu wędzone i marynowane na grila/patelnię, kotleciki,kiełbaski itd-duży wybór.
6 lipca 2021, 00:48
te pasty w słoikach są mega słabe, wszystkie na jedno kopyto robione - główny składnik zblendowana fasola, do której dodają różne dodatki żeby trochę zmienic smak. Ja kupuję tylko te pasty w małych kartonikach jako zamiennik margaryny i masła, te na bazie tofu. Kiedyś były też pasztety z cukini i słoneczka oraz pomidorów i bazylii były bardzo dobre, ale dawno ich nie widziałam, więc chyba wycofali ;)
6 lipca 2021, 07:14
Jakiś czas temu kupiłam gotowe danie ze słoika - chyba ryż dziki z czymś tam, pamiętam, że była w tym też chyba komosa i rodzynki. Nie umiem teraz tego znaleźć i nie widzę w ofercie, co mnie wcale nie dziwi, bo to było totalnie niejadalne;) Jestem raczej typem człowieka, który zje wszystko, ale to musiałam wywalić. Więc mogę się raczej wypowiedzieć na temat tego, czego nie polecam;)
Mam jeszcze w szafce curry w indyjskim stylu z tej samej serii, ale boję się go ruszyć. Czy ktoś to próbował i może się wypowiedzieć?
Edytowany przez UzaleznionaOdLukrecji 6 lipca 2021, 07:15
6 lipca 2021, 07:32
Makarony- z zielonego groszku, z fasoli i ciecierzycy
Jogurty kokosowe.
To kupuje namiętnie. Natomiast wystrzegam się wszystkich gotowcow z bardzo długa lista składników (obojętnie czy to wege czy nie). Kiedyś kolezanka wegetarianka/weganka (zależy od czasu jej życia, bo bardzo często jej się to zmienia) próbowała na grillu przekonać całe towarzystwo do burgerow i kiełbasek wege (skąd to było, nie mam pojecia). Tylko wszyscy zgodnie uznaliśmy, że nie warto faszerowac się chemią dla udawania, że się je cos podobnego do innych.. Sto razy lepiej ugrillowac sobie same warzywa i już. Albo przygotować coś samemu. Pasty i hummusy robię sama, nie widzę potrzeby kupna gotowych, przyprawiam po swojemu.
6 lipca 2021, 08:11
Go VEGE Biedronka - co warto spróbować? Bazuję na domowym jedzeniu, sporadycznie kupię gotowce. Z go VEGE czasem hummus, plastry wegańskie, desery i wypróbowałam też chyba ze 4 potrawy w słoikach do kaszy, makaronu - typu roślinne leczo, medaliony (dwie nawet ok, dwie nie). Natomiast dzisiaj przy czyszczeniu lodówki wpadły mi w ręce parówki sojowe które kupiłam z tydzień temu. Z soją się nie bardzo lubię (a raczej nie lubi się moja tarczyca) kupuję rzadko ale wiem, że eksplozji smaku raczej się po niej spodziewać nie powinno. Ale to..kurcze otworzyłam, spróbowałam - smakowo papier zmielony z tekturą. Może gdyby kartonu dodali to jakiś dymny smak by miało :) Myślę, dziecku tego nie dam, zostaje mąż. Jego reakcja bezcenna, zaczęła się od "rany boskie co to za.." dalej przytaczała nie będę :) No właśnie i teraz żeby nie było kolejnej takiej niespodzianki - co warto spróbować? Widziałam, mają sporo produktów smalczyki, pesto, falafel, burgery, gyrosy itd.
Szczerze polecam smalczyk z białej fasoli, to moja ulubiona pasta na kanapki. Są jeszcze inne smaki, próbowałam wszystkich, jednak tylko ten jeden zawsze kupuje 😉