Temat: Jedzenie z lodówki

Co najczęściej jecie bez żadnego gotowania wyciągając jedynie z lodówki? Co warto jeść na surowo  oprócz kanapek?

Ryby w puszce, kiełbasę, sery, serek wiejski, oliwki czarne prosto ze słoika-uwielbiam :-) 

jogurty/desery kokosowe, ogorki kiszone, sery, oliwki, czekolade

Jogurt naturalny albo grecki, serek wiejski, kefir, mleko, sery wszelkiego rodzaju. Te warzywa/owoce, które trzymam w lodówce jem spokojnie na zimno bezpośrednio po wyjęciu. 

soraka napisał(a):

Ves91 napisał(a):Serek wiejski, camembert, maślankę naturalną/kefir, sardynki/makrelę w oleju, twaróg, fetę, tuńczyka, hummusy, jogurt naturalny/grecki, niektóre warzywa (bo nie wszystkie trzymam w lodówce), kapary, kabanosy, oliwki. camembert lubisz? Dla mnie śmierdzi "męskimi wydzielinami" ? nie tknę i podziwiam tych co jedzą ?

Lubię to za mało powiedziane! 😁 Zresztą tak samo jak brie (może wyjdę na serową ignorantkę, ale dla mnie smakowo w zasadzie się nie różnią 😅). Nigdy nie skojarzyłabym ich smaku i zapachu z męskimi wydzielinami, ale jako, że generalnie nie mam z tym problemu, to... może faktycznie coś w tym jest 😂

Jako ciekawostkę dodam, że pewne smaczne i jadalne grzyby - opieńki, na surowo, przed obróbką, pachną właśnie trochę jak camembert.

Pasek wagi

Ves91 napisał(a):

soraka napisał(a):

Ves91 napisał(a):Serek wiejski, camembert, maślankę naturalną/kefir, sardynki/makrelę w oleju, twaróg, fetę, tuńczyka, hummusy, jogurt naturalny/grecki, niektóre warzywa (bo nie wszystkie trzymam w lodówce), kapary, kabanosy, oliwki. camembert lubisz? Dla mnie śmierdzi "męskimi wydzielinami" ? nie tknę i podziwiam tych co jedzą ?

Lubię to za mało powiedziane! ? Zresztą tak samo jak brie (może wyjdę na serową ignorantkę, ale dla mnie smakowo w zasadzie się nie różnią ?). Nigdy nie skojarzyłabym ich smaku i zapachu z męskimi wydzielinami, ale jako, że generalnie nie mam z tym problemu, to... może faktycznie coś w tym jest ?

Jako ciekawostkę dodam, że pewne smaczne i jadalne grzyby - opieńki, na surowo, przed obróbką, pachną właśnie trochę jak camembert.

Ja też uwielbiam, czasem się pilnuję żeby nie kupować za dużo bo zjem ile mam. Brie zresztą tak samo. 

soraka napisał(a):

Ves91 napisał(a):

Serek wiejski, camembert, maślankę naturalną/kefir, sardynki/makrelę w oleju, twaróg, fetę, tuńczyka, hummusy, jogurt naturalny/grecki, niektóre warzywa (bo nie wszystkie trzymam w lodówce), kapary, kabanosy, oliwki.

camembert lubisz? Dla mnie śmierdzi "męskimi wydzielinami" ? nie tknę i podziwiam tych co jedzą ?

Hahaha ja też tak kiedyś miałam, ale mi się zmieniło z dnia na dzień, nie powiem ze się wtedy nie zdziwiłam 😂

Jeśli o mnie chodzi to serki wiejskie, ser żółty, niektóre warzywa, hummus/pasty kanapkowe. 






Pasek wagi

soraka napisał(a):

Ves91 napisał(a):Serek wiejski, camembert, maślankę naturalną/kefir, sardynki/makrelę w oleju, twaróg, fetę, tuńczyka, hummusy, jogurt naturalny/grecki, niektóre warzywa (bo nie wszystkie trzymam w lodówce), kapary, kabanosy, oliwki. camembert lubisz? Dla mnie śmierdzi "męskimi wydzielinami" ? nie tknę i podziwiam tych co jedzą ?

A co to są „męskie wydzieliny”? 🙈😂

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.