Temat: Czy to odpowiednia kaloryczność redukcji?

witam. Przytylam 10 kg w ciągu roku. Zachorowałam na tarczyce. Wiem, że się źle odzywaialam, jadłam dużo słodyczy. Obecnie ważę 62 kg/158 cm wzrostu. Mam 28 lat. Od czerwca jestem na diecie wykupionej u dietetyka. Kg nie spadają, cm po 3cm w talii, udzie, biodrach. Poczatkowo jadlam 1850 kcal, 4 x w tyg ciwczenia siłowe, obecnie od 3 miesięcy 1650 kcal, 3 x w tyg ciwczenia. Mam pracę biurową. Czasami po pracy spaceruje staram się robić 9 tyś kroków dziennie. Czy uważacie, że dieta może być nieodpowiednia dla mnie? Uważam, że mało schudłam. Co schudne 2 kg to zaraz to wraca. Jestem ciągle poirytowana. Jak zapytałam dietetyka czy tylko ja tak wolno chude to nie odpowiedział na to pytanie, ale dal do zrozumienia, że  skoro tyle czasu się objadałam słodyczami to teraz tyle samo trzeba żeby schudnąć. Co o tym wszystkim myślicie? Źle sie czuje sama ze osobą. To moja nawyższa waga. Tsh mam w normie. Zastanawiam się czy nie zrobić badań na insuliooporonosc. Czy słusznie się irytuje?

Kalorycznosc, nie kaloryka.

3x silownia - jezeli tó sa cwiczenia Z obciazeniem (a nie orbitrek), tó 1650kcl jest za malo.

W 3 m-ce nic nie spadlo??? Tylko +/- 2kg??

Jakies slynne cheat meale robisz co tydzien? Dokladnie mierzysz wszytsko? Podjadasz?

Dokładnie liczysz te kcal? Przez te 3 miesiące powinnaś schudnąć chociaż kilka kg.

Tak, masz rację kaloryczność. Rozgrzewka 10 min na orbitreku, następnie ćwiczenia z obciążeniem 3kg hantle np wyroki, przysiady z gumami, martwy ciąg. Moja waga na początku diety to 62,7 kg. Po 1,5 msc ważyłam 60,5 kg. Ostatnio się zważyłam 61,2 kg. Nie podjadam. Od kiedy obniżył mi dietetyk kalorie awaga stoi. Pilnuje się. Wszytsko wpisuje w fitatu. Wszystko ważę. Nie robię cheat mealów, bo mam w diecie posiłki słodkie takie jak placuszki z mąki owsianej z owocami.

Moim zdaniem za mało cardio. Ćwiczenia siłowe budują mięśnie, nie mają na celu spalania. Dorzuć chociaż 40 min cardio do tych silowych. I prosta zasada - jeśli nie chudniesz, to nie jesteś w deficycie, czyli obetnij trochę kalorie i obserwuj, co się będzie działo. Powodzenia!

Pasek wagi

Pola19920224 napisał(a):

Tak, masz rację kaloryczność. Rozgrzewka 10 min na orbitreku, następnie ćwiczenia z obciążeniem 3kg hantle np wyroki, przysiady z gumami, martwy ciąg. Moja waga na początku diety to 62,7 kg. Po 1,5 msc ważyłam 60,5 kg. Ostatnio się zważyłam 61,2 kg. Nie podjadam. Od kiedy obniżył mi dietetyk kalorie awaga stoi. Pilnuje się. Wszytsko wpisuje w fitatu. Wszystko ważę. Nie robię cheat mealów, bo mam w diecie posiłki słodkie takie jak placuszki z mąki owsianej z owocami.

A wazylas sie w takich samych warunkach? Tzn o tej samej porze? 

I jak dzien wczweniej mialas trening to waga moze byc wyzsza troche.

Pasek wagi

izabela19681 napisał(a):

Czy oczyściłaś jelita przed dietą?Takie oczyszczenie pomoże zarówno tarczycy, bo wtedy lekarstwa będą lepiej się wchłaniać, a do tego zrzucisz trochę balastu, który wyściela jelito grube, więc automatycznie waga Ci spadnie, do tego będziesz miała lepszą cerę, więcej energii. Cały organizm będzie lepie funkcjonował.

Jaką znasz metodę ba oczyszczanie jelit?

Kate110 napisał(a):

Moim zdaniem za mało cardio. Ćwiczenia siłowe budują mięśnie, nie mają na celu spalania. Dorzuć chociaż 40 min cardio do tych silowych. I prosta zasada - jeśli nie chudniesz, to nie jesteś w deficycie, czyli obetnij trochę kalorie i obserwuj, co się będzie działo. Powodzenia!

Ale glupoty. Moze i silka nie ma na celu tylko i wylacznie spalania, ale tez spala, nie dosc ze cwiczenia to jeszcze miesnie na budowe i utrzymanie popieraja kcal. A z tak malej ilosci kalorii nie na juz co obcinac bo zejdzie ponizej ppm i wtedy to sobie problemow narobi.

Pasek wagi

maharettt napisał(a):

Pola19920224 napisał(a):

Tak, masz rację kaloryczność. Rozgrzewka 10 min na orbitreku, następnie ćwiczenia z obciążeniem 3kg hantle np wyroki, przysiady z gumami, martwy ciąg. Moja waga na początku diety to 62,7 kg. Po 1,5 msc ważyłam 60,5 kg. Ostatnio się zważyłam 61,2 kg. Nie podjadam. Od kiedy obniżył mi dietetyk kalorie awaga stoi. Pilnuje się. Wszytsko wpisuje w fitatu. Wszystko ważę. Nie robię cheat mealów, bo mam w diecie posiłki słodkie takie jak placuszki z mąki owsianej z owocami.
A wazylas sie w takich samych warunkach? Tzn o tej samej porze? I jak dzien wczweniej mialas trening to waga moze byc wyzsza troche.

Tak, zawsze ważę się przed posiłkiem rano. Tak jak mi kazał dietetyk. Co 2 tyg się ważę. 

maharettt napisał(a):

Kate110 napisał(a):

Moim zdaniem za mało cardio. Ćwiczenia siłowe budują mięśnie, nie mają na celu spalania. Dorzuć chociaż 40 min cardio do tych silowych. I prosta zasada - jeśli nie chudniesz, to nie jesteś w deficycie, czyli obetnij trochę kalorie i obserwuj, co się będzie działo. Powodzenia!
Ale glupoty. Moze i silka nie ma na celu tylko i wylacznie spalania, ale tez spala, nie dosc ze cwiczenia to jeszcze miesnie na budowe i utrzymanie popieraja kcal. A z tak malej ilosci kalorii nie na juz co obcinac bo zejdzie ponizej ppm i wtedy to sobie problemow narobi.

Też tak uważam, że nie ma co obcinać. Kiedyś katowalam się cardio I 1000 kcal dziennie I nabawialam się problemów z tarczycą. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.