- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 września 2020, 14:27
Moja mama musi schudnąć, chciałabym poszukać jej lekarza który ułoży dietę ale nie wiem czy ma to zrobić endokrynolog, dietetyk czy jest jeszcze jakiś inny specjalista.
18 września 2020, 14:55
Dietetyk kliniczny. Ogólnie usunięcie tarczycy raczej nie ma większego znaczenia przy doborze diety bo hormony będzie przyjmować w tabletkach. W chorobach tarczycy unika się pewnych produktów, które pogarszaja pracę tarczycy. Jak jej nie ma to dieta po prostu ma być zdrowa.
18 września 2020, 15:35
od układania diet jest dietetyk - poszukaj takiego, który specjalizuje się w konkretnych typach diet. I ma jakieś wykształcenie + doświadczenie a nie ukończony miesięczny kurs online.
18 września 2020, 16:21
Nie mam pojęcia, ale moja mama po usunięciu tarczycy stosowała jedynie dietę MŻ i schudła.
18 września 2020, 17:59
Ja po usunięciu tarczycy wreszcie jem normalnie, bez szczególnych ograniczeń. W miarę czysta i zbilansowana micha z niskim IG. Ale tak powinien przecież jeść każdy bo to po prostu jest dobre.
19 września 2020, 03:32
Ja po usunięciu tarczycy wreszcie jem normalnie, bez szczególnych ograniczeń. W miarę czysta i zbilansowana micha z niskim IG. Ale tak powinien przecież jeść każdy bo to po prostu jest dobre.
A co masz na myśli mówiąc że jesz w miarę normalnie jeśli można wiedzieć
19 września 2020, 06:58
A co masz na myśli mówiąc że jesz w miarę normalnie jeśli można wiedziećJa po usunięciu tarczycy wreszcie jem normalnie, bez szczególnych ograniczeń. W miarę czysta i zbilansowana micha z niskim IG. Ale tak powinien przecież jeść każdy bo to po prostu jest dobre.
Bo ja przy okazji mam jeszcze stłuszczenie trzustki więc na przykład nie tykam alkoholu, lodów i czekolady i unikam innych połączeń tzw dodanego cukru z tłuszczem, tłustych mięs, tłustego nabiału (choć czasem zjem plaster dobrego żółtego sera), smażonego (jem grillowaną wołowinę), grzybów itd. Owoce jem wszystkie, ale tylko surowe i w niewielkiej porcji na raz i jako dodatek do posiłku. Za to bez problemu kilka razy dziennie. Ale to kwestia trzustki, a nie braku tarczycy.
Edytowany przez 19 września 2020, 07:07