- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 lipca 2020, 07:40
Czasami od razu w garnuszku widzę, że waży mi się gryczanka albo jaglanka (owsianka chyba nigdy dotychczas). O co chodzi? Owsianki jem od niemal dwóch lat, a ważyć się zaczęły w tym miesiącu. Nie robie nic inaczej niż do tej pory. Wieczorem moczę 3 łyżki płatków w wodzie. Rano odlewam wodę, dodaje 1 łyżkę otrebow, mleko i gotuję na najmniejszym ogniu. Przekładam do miski i dodaje owoce.
28 lipca 2020, 07:44
Może spróbuj ugotować na samej wodzie a mleko dolać już na końcu bez zagotowywania. Obstawiam, że coś z mlekiem jest nie tak.
28 lipca 2020, 08:22
Jakiego mleka używasz, krowiego? Pełnotłuste czy odchudzone?
PS. warzy, nie waży
28 lipca 2020, 09:43
Szczerze mówiąc ona wygląda jakby w ogóle mleka nie zawierała ;) A po co moczysz płatki? Ja zagotowuję mleko, wsypuję płatki, krótko gotuję i gotowe-nie ma takiej brejowatej paćki i nic się nie warzy..
28 lipca 2020, 10:03
Szczerze mówiąc ona wygląda jakby w ogóle mleka nie zawierała ;) A po co moczysz płatki? Ja zagotowuję mleko, wsypuję płatki, krótko gotuję i gotowe-nie ma takiej brejowatej paćki i nic się nie warzy..
Zgadzam się. i niech zgadnę - owsianka typu "oby jak najmniej kalorii" - czyli zamiast szklanki mleka dam 3/4 szklanki wody, to przyoszczędzę. A efekt widać na obrazu - i smakowy, i wizualny. Wybacz, ale koszmarny ten obrazek
P.S. Tak, wiem - zaraz padnie sakramentalnie "ale mi smakuje taka wodzianka" ;)
28 lipca 2020, 10:23
No właśnie paskudna, cale mleko rozdziela się na wodę i oddzielne drobinki.
Daje mleko 2%.
Zawsze moczyłam, taki dostałam kiedyś przepis. W moczeniu może być problem?
28 lipca 2020, 13:08
Ale ta breja warzy ci się już w garnku czy dopiero po przełożeniu na talerz? Ja obstawiałbym raczej kwas zawarty w świeżych owocach...
28 lipca 2020, 17:56
Ja mieszankę płatków, orzechów i pestek tylko lekko zagotowuję w niewielkiej ilości wody. Takie orzechy i ziarna są najlepiej przyswajalne. Bardzo krótko. A dopiero do miseczki dodaje zimne mleko. Czasem krowie czasem roślinne. Świetna jest mieszanka z Lidla. Tylko rodzynki wywalam bo nie lubię. Do tego orzechy włoskie i jest pycha.
Edytowany przez 28 lipca 2020, 17:56
28 lipca 2020, 18:41
Może faktycznie to wina dodanych świeżych owoców i kwasów w nich zawartych? Choć mnie się nigdy tak nie warzyła owsianka... Polecam nie moczyć tych płatków, bo nie ma takiej potrzeby. Ja zalewam suche płatki górskie wrzątkiem (do linii samych płatków), czekam minutę i zalewam mlekiem albo dodaję skyr :) Płatki mimo wszystko są miękkie i nic się nie warzy.