Temat: Witamina D3

W jakiej dawce suplementujecie D3 (jeśli suplementujecie)? Ja mam 2000j.m.,ostatnie wyniki krwi to dolna granica normy i tak się zastanawiam może trzeba więcej?

Od jak dawna suplementujesz i po jakim czasie od rozpoczęcia suplementacji oznaczyłaś poziom?

A przed oznaczeniem D3 trzeba też odstawić suplementacje na ok tygodnia chociaż.

Ja biorę różne dawki, w zależności od pory roku.

Biore krople, obecnie około 4-8 tysięcy.

Czasem brałam ok 12 tyś.

Zależy też od wagi, bo mało kto wie, że to tak się powinno dobierać.

A poziom miałam chyba max 42 przy takiej suplementacji ostrej :-(

Jaki masz suplement? U mnie D-vitum nic nie dawało, dopiero przy vigantolu wyniki zaczęły się poprawiać. Dawkę ustaliła mi endokrynolog na podstawie wyników.

No co ty to wszystko suplementy, kup sobie LEK vigantoletten 1000 ja biorę 4 takie tabletki bo swoje ważę lekarka mi tak zaleciła to jest bez recepty w aptece, a vigantoletten 2000 to już suplement a nie lek :D. A jak nie chcesz tego niech Ci przepisze Solderol 7 tys jednostek na receptę i sprawdzaj sobie krew bo niektóre preparaty się nie przyswajają :D

Pasek wagi

Jestem anty wszelkim lekom i suplementom (a już branie ich "na pałę" jest dla mnie niepojęte), nie brałam. Uważam, że organizm sam sobie z pożywienia wszystko weźmie o ile jest bogate i różnorodne i ma z czego. Już sama jedna śmiesznie mała porcja odpowiedniej ryby w tym celu wystarczy (bo cóż to jest np. 100-150 g śledzia czy łososia?). Z półtora roku temu przy okazji innych badań zrobiłam też poziom witaminy D no bo kto jak kto, ale ja powinnam mieć jej niedobór aż huczy. Nie opalam się, słońce mnie nigdy nie ogląda. Autoimmunologiczna jestem, Hashimoto jest więc..według telewizyjnych lekarzy i farmaceutów powinnam z witaminą D dołować cały rok. I chusteczka..witamina D była o ile pamiętam na poziomie 44. Jak to łatwo ulec sztucznemu napędzaniu rynku.

Pasek wagi

Ja i dziecko w ogóle nie bierzemy,  a  mamy poziom witaminy w normie, chyba lepiej jeść produkty z wit. D i dużo przebywać na powietrzu mając dostęp do naturalnego światła. 

Suplementacją  wit. D jest tak sztucznie pompowa  jak wypisywanie podczas każdej wizyty u lekarza leków przeciwalergicznych.  Chociaż nie zgłaszam takich problemów to gdzie nie pójdę zawsze ja, albo dziecko mamy coś na alergię na recepcie, o czym lekarz mi nie mówi tylko jak pytam w aptece to dopiero się dowiaduje.  Lekarz z reguły mówi, a to będzie na gardło, a to na nos, a potem się okazuje, że to na alergię. 

przymusowa napisał(a):

Jestem anty wszelkim lekom i suplementom (a już branie ich "na pałę" jest dla mnie niepojęte), nie brałam. Uważam, że organizm sam sobie z pożywienia wszystko weźmie o ile jest bogate i różnorodne i ma z czego. Już sama jedna śmiesznie mała porcja odpowiedniej ryby w tym celu wystarczy (bo cóż to jest np. 100-150 g śledzia czy łososia?). Z półtora roku temu przy okazji innych badań zrobiłam też poziom witaminy D no bo kto jak kto, ale ja powinnam mieć jej niedobór aż huczy. Nie opalam się, słońce mnie nigdy nie ogląda. Autoimmunologiczna jestem, Hashimoto jest więc..według telewizyjnych lekarzy i farmaceutów powinnam z witaminą D dołować cały rok. I chusteczka..witamina D była o ile pamiętam na poziomie 44. Jak to łatwo ulec sztucznemu napędzaniu rynku.

sztucznemu napędzaniu rynku? Mam w otoczeniu przynajmniej kilkanaście osób, które badały witaminę D. Nikt nie miał powyżej 30. Ja sama miałam zawrotne 7.

Pasek wagi

przy poziomie 11- 4000 tys, teraz poziom 20- 2000 tys, okaze sie z czasem czy wystarczy czy trzeba podniesc :) 

Zoe23 napisał(a):

Od jak dawna suplementujesz i po jakim czasie od rozpoczęcia suplementacji oznaczyłaś poziom?

W 2018 pierwszy raz zrobiłam badanie bez suplementacji wynik 26,7. Po pół roku i dawce 1000 vigantoletten podskoczyło do 27,1. Teraz całą zimę biorę 2000 i przydało by się zrobić wynik ale to przy okazji badań do endokrynologa. Dawki też są od endo. z tym, że teraz to mam suplement. Wiem właśnie, że ludzie biorą duże dawki i zależne od masy ciała dlatego jestem ciekawa. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.