Temat: W które z tych mitów wierzyliście w 2019 roku ?

Może nie to że wierzyłam ale ja personalnie nie zgadzam się z 4, 9 i 14 i 18. 4 ja wstaje głodna bo nie jem kolacji i ciężko mi się rano jakoś skupić. Choć jak wstanę o 6 to wtedy też nie jestm tylko czekam do 9, jak wstane o 9 to od razu jem xd wiec tak jakby mam swoje pory. ale dla mnie śniadanko jest najważniejsze <3. 9 może nie że unikać, ale mieszkam sama i zwyczajnie nie opłaca się kupować całego bochenka chleba bo przez 2 tyg bym go nie zjadła. No a jak mam wybrac jakąś bułkę (którą i  tak zywie się od święta) to i tak wybiorę razową/ żytnią bo... takie mi posmakowały gdy się odchudzałama :D. 14 dla mnie to nie mit, oczywiste że świeża marchewka wygra z tą ugotowana bo nie straci jakichs tam wartości. 18 - nie zakaz ale zle się czuje idać spać najedzona xd Tak dziwnie brzmi xd Plus po 19 zwyczajnie przestaje mi się chcieć jeść xd. 

Już dawno przestałam wierzyć w te mity. A tak w ogóle to najlepiej popróbować na sobie i odżywiac się tak abyśmy się dobrze czuli, każdy organizm jest inny. Jednym coś szkodzi a innym nie. Ja staram się unikać rzeczy po których źle się czuję a najlepsze jest to, że kocham czekoladę i nawet po zjedzeniu całej tabliczki(dobrej jakości) czuję się bardzo dobrze. A szkodzi mi m.in. majonez, smażenie na oleju