Temat: To ja na weekendowe rozluźnienie w sprawie kozy:)

Dziewczyny, no ciekawa jest jak jest u Was. Byłam dzisiaj na bazarku i z zaistniałej sytuacji nasunęło mi się pytanie. Wszelkie twarogi lubię, prawdziwe owcze uwielbiam a co do kozich..no nie mogę się przekonać i już. Jadacie, lubicie je od zawsze czy nie znosicie? Znajomy Grek na bazarku poczęstował mnie dzisiaj nowymi twarogami owczymi. Wiem, że w greckich produktach (a swoją drogą nie wiem jak jest w polskich, tak samo?) żeby twaróg mógł być sprzedawany jako owczy może być do 30% domieszki mleka koziego. No i dla mnie w jednym z nich była zdecydowanie ta górna granica. No nie mogę, wyczuwam i już nie ruszę ( i nie napiszę nawet z czym mi się ten smak kojarzy:) ). Także ciekawa jestem, czy są tu miłośniczki wyrobów z mleka koziego i jak było u Was. Od razu polubiłyście czy może organizm potrzebował czasu żeby się do tego smaku przyzwyczaić?

Pasek wagi

Ja lubię, właśnie przez ten specyficzny posmak ;) nie do tego stopnia żeby zajadać się tym codziennie ale raz na jakiś czas jak najbardziej.

Nie przekonywałam się, lubię od wielu lat.

Pasek wagi

raz spróbowałam i nie przełknę, tez mi zjeżdża :)

Lubię.

Ale ja w ogóle tak mam, że lubię ostre, konkretne i specyficzne smaki. Dla mnie jedzenie musi właśnie mieć taki mocny smak, mdłego nic nie zjem. Wiec z dietą zawsze był problem. Szkoda, że tak trudno dostać porządny kozi ser. W sałatce z pieczonym w folii burakiem i rukolą jest nieziemski ;)

Lubię bardzo, jadam rzadko ze względu na cenę. Ja to bym chyba batona z owadów nie przełknęła koza to spoko luzik :)

Pasek wagi

Oscypek (zakochany)

Pasek wagi

Lubię sery śmierdziuchy ale koziego nie dam rady. No nie i już.

Ale żeby jeszcze oddać honor tytułowej kozie muszę przyznać, że raz w życiu poza krajem jadłam pierogi (ze szpinakiem i kozim twarogiem) które mi nieziemsko smakowały. I teraz nie wiem, na ile jest to potwierdzenie, że ja w pierogach zjem chyba wszystko a na ile mogło to być spowodowane tym, że kozie wyroby też mogą mieć różne smaki (chociaż ciężko mi w to uwierzyć).

Pasek wagi

ja od jakichs dwoch lat po tym jak nagle dostalam roznych reakcji alergicznych na rozne rzeczy przestawilam sie z wyrobow krowich - uwielbialam zolte sery  - wlasnie na wyroby kozie, na pocztku smak byl dziwny ostrawy ale teraz wogole nie wiem o co chodzi ze az tak silnei pachnie - moze zalezy jaka firma , jaki wyrob. Moje mi smakuja a jem prawie codziennie- Kupuje twarozek i jem go tak z dodatkiem slodkim na chlebie - ciemnym orkiszowym, jak tez z ostrymi dodatkami. 

Bardzo lubię i pochłaniam hurtowo gdy tylko mam okazję. Uwielbiam dodawać go do sałatki z rukolą, sosem balsamicznym (lub powidłami z żurawiny) i orzechami włoskimi - którą jadłam dzisiaj - oraz do omletów z warzywami :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.