Temat: Czy to możliwe? Kalorie

Witam

Zrobiłam sobie obiad: 

10 łyżek ugotowanego ryżu brązowego, sporo na talerzu go było

Na 10 ml oleju usmażyłam duuuży kawał fileta z kurczaka, na prawdę większy niż widzę na talerzach przeciętnych Polaków (a sprawdzając na wadze surowy ważył niby 168g)

Do tego szybka a'la mizeria: ok 130g ogórka wymieszałam z łyżką (30g) jogurtu.

To był duuży talerz jedzenia, zwłaszcza że ten kurczak był na prawdę konretny. 

Po obliczeniu wyszło mi max 514 kcal. Czy to możliwe?...Wydaje mi się to zbyt piękne że taki kawał mięcha i dodatki mogą mieć tylko tyle, więc wolę sięgnąć po waszą opinię.

Jeśli wszystko wazylas,to czemu by nie? Kurczak wcale nie ma dużo kcal :)

Pasek wagi

168g tó nie jest jakis kawal miecha....

Jak jadlam mieso, tó robilam pol kiló, 300g na obiad, részta na kolacje:) 

Ryz wazy sie przed gotowaniem

Po gotowaniu jakies 10lyzek tó nie mam pojecia czy ktos juz mial pomsysl tak zwazyc (np. Na ile wazy)

Suchy ryz wazy mniej, wiec Ják gotwany mierzysz tak ja suchy to jest inny wynik.

duuuży kawał fileta z kurczaka

surowy ważył niby 168g

Wybierz jedno.

170 kcal mięso, 230kcal ryż, olej 100kcal ogórka i jogurtu bym nie liczyła bo to zbyt mało. Ryżu może i sporo ale mięsa to nie jest jakiś bardzo duży kawałek.

skoro obliczyłas i tyle Ci wyszło, to czego nie rozumiesz?  pytanie bez sensu

Pasek wagi

Możliwe :) moje "niedzielne" obiady są bardzo smaczne, duże objętościowo, a niskokaloryczne. Drób ma mało kalorii :) ja jem 200 g piersi z indyka, 85 g ziemniaków i 150 g brokuła (waga przed obróbką) i wychodzi 280 kcal... Do tego talerz zupy-krem, jestem najedzona, a w sumie zjadam 400 kcal. 

To jest 100 g piersi z  kurczaka. 168g to nie jest duuuuzy kawał mięcha😁

Pasek wagi

przecież to kurczak trochę ryżu i warzywa to ile myślałaś, że Ci wyjdzie tych kcal? 1000 ? (smiech)

Beata_M91 napisał(a):

Możliwe :) moje "niedzielne" obiady są bardzo smaczne, duże objętościowo, a niskokaloryczne. Drób ma mało kalorii :) ja jem 200 g piersi z indyka, 85 g ziemniaków i 150 g brokuła (waga przed obróbką) i wychodzi 280 kcal... Do tego talerz zupy-krem, jestem najedzona, a w sumie zjadam 400 kcal. 

Tak, tak... I taka jestem dumna, że jem 400 kcal na obiad. I moja anoreksja jest dumna razem ze mną

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.