© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 grudnia 2019, 12:51
Laski, pomocy. Ja ogólnie jestem ch*jową panią domu i nie umiem gotować. Ale no, chyba nie ma jakiejś specjalnej filozofii w przyprawianiu i pieczeniu kurczaka? No właśnie...
A ja ilekroć robię kurczaka to on smakuje po przyrządzeniu........ no ohydnie. Tak nijak. Jest suchy i takie się ma wrażenie, jakby się jadło.. jakiś papier. No, nie smakuje mi. Nie wiem, jak jestem gdzieś na mieście, w barze mlecznym czy na wagę, to jak takiego pieczonego kurczaka wezmę to on jest pyszniutki. Czuć ten smak taki. A u mnie to zero. Bezpłciowy taki.
1. Czym przyprawiać kurczaka? Ja zazwyczaj daję sól, pieprz, zioła prowansalskie, curry, papryka słodka lub chili
2. Czy od razu po przyprawieniu mogę go piec? Jak długo powinien w tych przyprawach leżeć?
3. No i co zrobić, żeby on suchy nie był? (Piekę w folii aluminiowej i go trochę psikam oliwą)
9 grudnia 2019, 16:49
Zioła prowansalskie to najgorsze co może być. Spróbuj bez. Nawet gotowe mieszanki do kurczaka. Sprawdź tylko czy w składzie nie ma cukru czy wzmacniaczy smaku. Ja piekę w naczyniu żaroodpornym. Piersi natomiast tylko z patelni i bardzo krótko obsmażane. Albo w cieście naleśnikowym. Ulubione mojego dziecka.
Mój absolutny faworyt to Prymat przyprawa do kurczaka złocista skórka (sól, papryka słodka, cebula, owoc kolendry, czosnek (5%), cukier, kurkuma, gorczyca biała, imbir, majeranek, chili, kmin rzymski, kminek, goździki). Tak, widzę, jest tam cukier, ale przymykam na to oko, bo generalnie spożywam minimalne ilości cukru. Dla osób, które nie potrafią gotować to na pewno lepsze rozwiązanie, niż samodzielne kombinowanie z proporcjami wielu przypraw. Do tego trochę oleju rzepakowego i kurczak wychodzi naprawdę pyszny. Osobiście nigdy nie ściągam skóry, bo wytapiają się fantastycznie nawilża mięso i podkręca smak. Zauważyłam też, że mięso jest zdecydowanie bardziej soczyste, jeśli wolno dusi się je, smaży czy też grilluje na małym ogniu/w niższej temperaturze.
Edytowany przez EgyptianCat 9 grudnia 2019, 16:50
9 grudnia 2019, 17:11
Ja kroję, ubijam na placek i smaruję sosem pomidorowym, kładę pieczarki, paprykę ogórka kiszonego, cebulę, ser może być topiony i wkładam do piekarnika razem z frytkami z ziemniaków piekę około 30-40 minut w 180° i wychodzi pyszne
9 grudnia 2019, 19:25
Od zawsze kupuje saszetkę chicken spicy mix w Tesco i super wychodzi. Nie tylko kurczak ale i wieprzowina dla syna i wege jadło dla mnie. I tak jak dziewczyny radzą piecz w rękawie
9 grudnia 2019, 19:41
Sól , pieprz, i ząbek czosnku pokrojony w płatki , który wciskam pod skórę. Piekę w żaroodpornym naczyniu przykrytym szczelnie folią aluminiową, na samym końcu zdejmuje ją aby skórka się zarumieniła.
9 grudnia 2019, 21:04
ja robie albo w miodzie, albo w przyprawie do kurczaka
10 grudnia 2019, 08:38
Mi najlepiej wychodzi zamarynowany w sosie sojowym, jest kruchy i aromatyczny. Zawsze marynuje w kawalkach, raczej nie pieke kurczaka w calosci.
10 grudnia 2019, 09:31
W sumie nikt o tym nie napisał, ale smak kurczaka zależy głównie od jakości mięsa. Może ten, którego kupujesz nie jest najlepszy.
Teraz nie jem już mięsa w ogóle, ale kiedyś robiłam marynatę miodowo-musztardową i była hitem. Podobnie masło orzechowe + sos sojowy + chilli.
10 grudnia 2019, 10:03
Nie piekę kurczaka w całości, zawsze kupuję udka i skrzydełka. Do miseczki wlewam olej, sypię przyprawę uniwersalną (to taka wegeta bez chemii i wzmacniaczy) służy mi jako sól, duuużo papryki słodkiej, trochę majeranku i cząber (jest idealny do drobiu), wyciśnięty ząbek czosnku, łyżeczka miodu i łyżka keczupu. Wychodzi rewelacja, naczynie żaroodporne nakrywam folią i zdejmuję ją jakieś 20 min przed wyjęciem mięsa z piekarnika.
10 grudnia 2019, 10:23
1/4 kostki masła, 3 drobno posiekane i roztarte ząbki czosnku, sok z niecałej połowy cytryny, sól i pieprz. Dobrze połączyć i posmarować kurczaka pod skórą (poluźnić ta skore palcami, wypchac maslem, zatkac dziure i przepchac maslo do konca) i z wierzchu. Piec ok. 75 minut i co 15 minut polewac tluszczem, ktory wyciekl.
