Temat: obrzydliwe mięso z marketu

Od dawna najczęściej piersi z kurczaka kupuję w pobliskiej Biedronce i nigdy nie natrafiłam na nieswierze, czy też źle oczyszczone.  W Biedronce kupuje nie tylko piersi pakowane ale też całego kurczaka, którego potem porcjuje. Wybierając paczkę z piersiami, czy też kurczaka dokładnie je oglądam i sprawdzam datę przydatności do spożycia. Czasem zdąży mi się kupić piersi kurczaka w innym sklepie, leżące luzem ale gdy już takie kupuje, to proszę o podanie mi tych, które są odpowiednie wg mnie. Gdy widzę, że piersi są lekko zasuszone, nadmiernie się błyszczą, na dnie tacy jest sporo posoki lub po prostu wyglądają na zleżałe wtedy rezygnuje z zakupu. 

Ja kupuje całe kurczaki- konkretnie zagrodowego.

ja kupuje paczkownae piersi bio .w netto badz carfur .kurczaka zagrodowego tez bio .na wage juz nie kupuję .

ja po prostu mięsa już w marketach nie kupuje. Wole nie zjeść niż jeść ten syf

mięsny osiedlowy

tak samo :) i nie narzekam na jakość

Już któryś raz kupiłam serca wieprzowe dla kota w Carrefurze i niestety na następny dzień były śmierdzące, co nie dzieje się gdy kupuję na tackach w Auchan czy Leclercu.

Nigdy mi sie nie zdarzyło. Kupuje kurczaka biesiadnego, piersi z kurczaka biesiadnego i nigdy nic takiego mi sie nie trafiło.