- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 listopada 2019, 18:44
Kolejny post z cyklu Kama gotuje .
Zrobiłam dziś zupę krem z warzyw.
2 litry jej wyszło.
Dodałam 1.5 łyżeczki soli.
Dalam trochę pieprzu, słodkiej papryki, ostrej, tymianku
I wyszła mi mam wrażenie trochę za słona .
Dodałam trochę słodkiej śmietanki u już jest lepiej.
A wy ile dajecie soli do zupy??
Nie potrafię totalnie nic doprawić bez idealnej receptury
Zawsze przesolę albo dam za mało czegoś.
Nie potrafię sama ,,na oko " czegoś przyprawić.
Jakieś rady jak uratować tą zupę??Oprócz śmietany??
I rady ile dawać tej soli do zup??
Macie przyjęte jakieś zasad?
23 listopada 2019, 19:04
Do smaku.Wiadomo im mniej tym lepiej Uratować przesolaną zupę mogą ziemniaki,kasze,makarony dodane do zupy i w niej ugotowane.Trzeba mieć wprawę mniej solić jeśli do zupy dodajemy słone produkty np.kielbasę,kiszone ogórki.Lepiej dawkę soli rozłożyć na przynajmniej 2 razy,dać się soli dobrze rozpuścić zanim się dosoli
Edytowany przez Noir_Madame 23 listopada 2019, 19:10
23 listopada 2019, 19:13
Jak masz problem z oceną ilości soli, to zawsze lepiej posolić mniej i po prostu próbować ;) a co do ratowania już przesolonej - oprócz ziemniaków, makaronu to możesz jeszcze spróbować trochę wody dolać. Tyle, że też po trochu żeby znowu sobie nie zrobić wodzianki bez jakiegokolwiek smaku.
23 listopada 2019, 19:19
No właśnie mam problem z oceną sloności dania. Zawsze przesole
23 listopada 2019, 20:09
dodawaj po pol lyzeczki soli i proboj, lepiej powoli doprawiać, nigdy nie wsypuj na raz, nawet jak masz tak w przepisie.
Moze dolej wody?
23 listopada 2019, 20:56
Przestań używać łyżeczek i zacznij jak większość normalnych kucharzy sypać przyprawy palcami-po szczypcie, rozpuszczając dokładnie i dopiero smakując. No ale jak nie masz w ustach smaku i czujesz doprawienie dopiero jak już przegniesz z solą to nie wiem jak można to zmienić?chyba tylko ciągłą praktyką, przypraw nie dodaje się miarkami.
23 listopada 2019, 22:38
1,5 lyzeczki na dwa litry to juz bym nie mogla przelknac. Powoli kilka lat temu zmienilam sol na morska i sole mniej niz kiedys. Na ogol "na oko", a ze gotuje codziennie to i oko jest wyrobione. Jestem troche dziwna - chyba - bo nie lubie probowac podczas gotowania, sole wiec ostroznie - w mysl zasady ze lepiej za malo niz za duzo. Na poczatek dodaj na dwa litry pol lyzeczki, po jakims czasie sproboj i jak trzeba dosol, ostroznie , po malej ilosci az wyrobi ci sie twoja "miarka". Dodam jeszcze , chociaz juz wyzej bylo napisane - zwracaj uwage co juz dodalas do zupy, wszelkie slone dodatki, wtedy jeszcze mniej soli trzeba.
Edytowany przez Berchen 23 listopada 2019, 22:39
23 listopada 2019, 22:58
No właśnie dałam jeszcze 2 warzywne kostki rosołowe. To pewnie też słoności dodało.
23 listopada 2019, 22:59
dodawaj po pol lyzeczki soli i proboj, lepiej powoli doprawiać, nigdy nie wsypuj na raz, nawet jak masz tak w przepisie. Moze dolej wody?
Wiesz to zupa krem, za rzadka być nie może.