Temat: Co myślicie o tym jak jem

przez wiele lat się głodziłam, jadłam bardzo mało i sobie zniszczyłam przemianę materii, teraz chce zwiększać kaloryczność co tydzień więcej o 100kcal. Moja waga to 55 kilo i 164cm wzrostu. Chciałabym schudnąć 5 kilo bo niestety wszystko mi idzie w dolną część ciała. Od dzisiaj jem: 

Śniadanie- płatki owsiane błonnik, zalane maślanką i starte jabłko. Do tego kawa słodzona stewią i 2.kostki gorzkiej czekolady.

2sn- 1,5 kanapki żytniego chleba z serkiem i jednym jajkiem.

Ob- talerz zupy pomidorowej z brązowym ryżem,bez śmietany.

Kol- jajecznica z 2 jajek z czerwona fasola z puszki. 

Będę wdzięczna za odpowiedź. 

Miłego dnia

darowałabym tą fasole z puszki ,lepiej cos swieżego ,pomidor ogórek ,papryka marchew itd

trochę wiecej warzyw i bedzie ok i tłuszczu mało ,jakas rybka łosoś ,markela awokoado ,ziarna ,warto jeść ,olej pic lniany ić badz siemie

a kalorycznie jest ok?

"od dzisiaj tak jem...."

a za 3 tygodnie beda posty o niekontrolowanym rzucaniu sie na jedzenie i jak.z tym walczyc.

co.to za obiad - talerz pomidorowki? a przy takich "pomyslach" to pewnie owsianka bedzie z 2 lyzek platkow...

malo kalorycznie.  poza tym malo bialka, zadnych surowych warzyw, zdrowego tluszczu -zero, bialko - male ilosci. nie pojedziesz na tym dlugo.

55kg przy 164 to prawidlowa waga, tu nie ma z czego zrzucac, tylko trzeba tylek ruszyc z kanapy.

odchudzanie w niedowage to tak naprawde glodzenie sie, bo organizm latwo tego nie przyjmie.

95 cm w biodrach to dla mnie dużo. A ćwiczyć zamierzam, na ten moment tylko spacery bo mam padaczkę i podczas większego wysiłku mam ataki- po 13/14 w miesiącu. Na ten moment tylko delikatne ćwiczenia. 

Czyli kaloryczność za mała?

oblicz zapotrzebowanie bo wydaje się bardzo mało... dodałbym miesko/rybę i trochę tluszczy, nie wiem jakie te porcje masz ale ja jak jem pomidorowke to dla mnie to dobry obiad - pod warunkiem że jest bez chemii, i z miesem, a śmietany lub jogurtu też nie unikam. Spora micha u mnie wychodzi. 

Zamiast dwóch śmiesznie małych śniadań zrobiłbym jedno duże (kaloryczne nie objętościowo), koniecznie świeże warzywa i oliwe lub jakies avokado, może omlet...tłuszczowe śniadania trzymaja mnie bardzo długo i dają fajnego kopa. 

Kolacja to u mnie często ryz, kasza, warzywka, miesko lub jakies twarożek w warzywkami, rybka pieczona - coś cieplego czym się najem. Jak będziesz dobrze komponować posiłki to będą to spore porcje A jednak lekkie. Ja czasami jak już nie mogę dojesc to podbijam kaloryczność orzechami lub oliwa, albo shejkiem proteinowy.

Pasek wagi

Ważysz odpowiednio do wzrostu i chudnięcie na siłe spowoduje u Ciebie napady na jedzenie. Zaakaceptuj siebie i skończ dązyć do niezdrowej sylwetki. Nie jedna chciałaby ważyć tyle co ty. 

Radosc6 napisał(a):

a kalorycznie jest ok?

napisz kaloryczność tego wszystkiego to dostaniesz odpowiedź.  liczysz że ludzie będą liczyć za ciebie?:D jeszcze nie znając gramatur?

Kalorycznie jest raczej baardzo ubogo. od ilu kalorii chcesz zaczynać i dodawać te 100 tygodniowo?

więcej zdrowych tłuszczy i warzyw/owoców 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.