Temat: Weganka na wsi

Chciałabym ze względów humanitarnych przestać jeść mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego.Mieszkam jednak na wsi duże sklepy typu Carrefour , Auchan mam 50km i nie zamierzam jeździć tam na zakupy.Przez internet raczej też niechętnie .Chciałabym żeby kuchnia była smaczna ,tania,z produktów regionalnych i sezonowych .Czy to w ogóle możliwe?

Pasek wagi

A dlaczego nie? Zakładam, że dostęp do warzyw masz. Zainwestowałabym jedynie w przyprawy kupione online, jeśli nie masz dużego wyboru u siebie. Mleko roślinne, jeśli potrzebujesz, rób sama - będzie i bardziej ekologicznie, i tanio - ja lubię połączenie owsa i migdałów.

Bede mieszkać na wsi i to zabitej dechami. Nie zamierzam z tego powodu zacząć jeść mięso. Moje zwierzęta gospodarskie będą ze mną do końca swoich dni. Co prawda zamierzam jeść jaja kurze bo będą je znosić czy chce czy nie, jeśli będę miała krowę to póki będzie wymagała dojenia to mleko też będę pic bo uwielbiam, ale jak już się zasuszy to będzie koniec. Internet jest świetny w tej kwestii i ja nawet w mieście żyjąc i mając po drugiej stronie ulicy "zdrowy sklep" wolę kupić w necie. Rzuć okiem na bezmiesnymiesny . pl, dwóch fajnych chłopaków robi roślinne wędliny. Szynka i pepperoni są cudne!!!

Zawsze zadziwia mnie to że osoby niejedzące mięsa ani produktów pochodzenia zwierzęcego robią coś co przypimina mięso i jego prztwory.Po co ???

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

Zawsze zadziwia mnie to że osoby niejedzące mięsa ani produktów pochodzenia zwierzęcego robią coś co przypimina mięso i jego prztwory.Po co ???

Bo niektorzy nie jedza takich produktow z powodow etycznych, choc bardzo im smakuja. I nie zawsze takie osoby jedzac wege 'szynke' chca zeby ona jak najbardziej przypominala normalna, a poprostu maja na kanapce plaster czegos co fajnie smakuje i nikt nie musial umierac.

aleksytymia napisał(a):

A dlaczego nie? Zakładam, że dostęp do warzyw masz. Zainwestowałabym jedynie w przyprawy kupione online, jeśli nie masz dużego wyboru u siebie. Mleko roślinne, jeśli potrzebujesz, rób sama - będzie i bardziej ekologicznie, i tanio - ja lubię połączenie owsa i migdałów.

Dostęp mam ale w sklepie nie potrafię uprawiać warzyw(szloch)podejmowałam jakieś próby ale jedyne co mi się udaje to ogórki i fasolka.Mleka na szczęście nie piję wcale.To będzie hardkor nie mam pojęcia jak ugotuję jakąkolwiek zupe bez mięsa i "kostki" to znaczy ugotować to ugotuję ale czy zjem?

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

aleksytymia napisał(a):

A dlaczego nie? Zakładam, że dostęp do warzyw masz. Zainwestowałabym jedynie w przyprawy kupione online, jeśli nie masz dużego wyboru u siebie. Mleko roślinne, jeśli potrzebujesz, rób sama - będzie i bardziej ekologicznie, i tanio - ja lubię połączenie owsa i migdałów.
Dostęp mam ale w sklepie nie potrafię uprawiać warzywpodejmowałam jakieś próby ale jedyne co mi się udaje to ogórki i fasolka.Mleka na szczęście nie piję wcale.To będzie hardkor nie mam pojęcia jak ugotuję jakąkolwiek zupe bez mięsa i "kostki" to znaczy ugotować to ugotuję ale czy zjem?

Poczytaj sobie o smaku ''umami''.

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

aleksytymia napisał(a):

A dlaczego nie? Zakładam, że dostęp do warzyw masz. Zainwestowałabym jedynie w przyprawy kupione online, jeśli nie masz dużego wyboru u siebie. Mleko roślinne, jeśli potrzebujesz, rób sama - będzie i bardziej ekologicznie, i tanio - ja lubię połączenie owsa i migdałów.
Dostęp mam ale w sklepie nie potrafię uprawiać warzywpodejmowałam jakieś próby ale jedyne co mi się udaje to ogórki i fasolka.Mleka na szczęście nie piję wcale.To będzie hardkor nie mam pojęcia jak ugotuję jakąkolwiek zupe bez mięsa i "kostki" to znaczy ugotować to ugotuję ale czy zjem?

Gotuję takie od 22 lat i miewam się dobrze :D

Mam przepis na zupe z kaszą jaglaną na samej wodzie z warzywami i przyprawami, jeśli zechcesz to ci podeślę ;)

To weź może jakoś na spokojnie do tego podejdź? Może najpierw ogranicz się do jakiejś ryby czasem, jajka czy nabiału? nie wyobrażasz sobie zupy bez kostki rosołowej i wege wędliny są złe, więc może najpierw postaraj się dopracować zupy bez wspomagaczy? rozejrzyj się, czy sąsiedzi nie produkują za wiele owoców i warzyw i może chętnie sprzedadzą? możesz zająć się przetworami, żeby zimą mieć zapas zdrowych, tanich produktów? Jakoś tak powoli i z głową, bo z założenia wszystko się da.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.