- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 maja 2019, 09:14
znowu od wczoraj jem mięso, ryby, nabiał, wpadło trochę czekolady mlecznej. Dzisiaj czuje się zmęczona, bez sił, ledwo wstałam z łóżka i poszłam do pracy. Wyniki krwi w normie. Na diecie roślinnej czyli bezmięsnej, czułam się pełna energii. Pracuje fizycznie i ledwo daje radę. Co jest ze mną nie tak?
28 maja 2019, 09:29
nie zjadłam duzo ani wczoraj ani dzisiaj, nie wiem dlaczego normalne jedzenie tak bardzo obciąża mój organizm. Jestem zmuszona jeść roslinnie bo inaczej nie potrafie funkcjonować
28 maja 2019, 09:37
A czemu tak się boisz nie jedzenia mięsa? Skoro Ci służy dieta roślinna to przy niej pozostań. Jeśli boisz się niedoborów to jedź mięso góra dwa razy w tyg, wystarczy.
28 maja 2019, 09:45
Ja nie jem mięsa prawie 20 lat i nie mam żadnych niedoborów. Nie jedz, skoro Ci szkodzi.
Edytowany przez ggeisha 28 maja 2019, 09:45
28 maja 2019, 09:52
sweet ma rację, jeśli dieta roślinna ci służy - korzystaj z niej pełnymi garściami. a to, po czym się czujesz źle, wyeliminuj na dobre lub zastąp czymś, co nie daje negatywnych skutków. masz już prawie 30 lat, im dalej w las, tym więcej rzeczy szkodzi :) wiem, co mówię, mam dychę więcej od ciebie i z wieloma lubianymi dotąd produktami musiałam się na dobre pożegnać. nic strasznego, polubiłam inne, zdrowsze...
28 maja 2019, 10:13
dzięki za odp. Muszę się obejść smakiem i wrócić do vege. Nie mam wyboru. Otyłośc na pewno robi swoje. Widzę jak ludzie starsi w pracy jedzą wszystko co chcą i nie widać po nich zmęczenia, a ja zjem trochę normalnych potraw i od razu to odczuwam. Masakra jakaś.