Temat: Kawa

Kiedys piłam rozpuszczalną, teraz sypaną przeważnie DAVIDOFF(lubię bo nie jest kwaśna przez chwilę piłam lavazze ale zaczęła być kwaśna), ale też pijam czasem inne sypane... I ostatnio ktoś mi zarobił rozpuszczalną (skrzywiłam się bo nie smakowała mi ale pomyslałam, ze pewnie ktoś jakąś taniznę z biedry mi zrobił), poczym wróciłam do domu i zaparzyłam sobie rozpuszczalną, która miałam jeszcze w zapasach... tragedia kiedyś nie czułam jaki to ma chemiczny posmak, wam rozpuszczalna też chemią smakuje i takim "kwasem"?

Jaką pijacie kawę najczęściej? rozpuszczalna/sypana? Jakiej firmy wam najbardziej smakuje?

oj też nie wiem jak mi kiedyś mogła rozpuszczalna smakować, a przeciez smakowała :D

toleruje ja aktualnie tylko w jednej formie: na zimno, rozpuszczona w mleku sojowym z odrobina miodu, i to tylko latem. Czasami mam ochotę na taki napój o smaku kawy w upał :)

Tylko i wyłącznie  ekspresu, świeżo mielona - Dallmayr bądź Lavazza. 2 najlepsze kawy moim zdaniem. 

czyli widzę, że nie tylko mi przeszła ochota na rozpuszczalną po piiu sypanej ;p ja sypaną piję mega mocną 3 łyżeczki kawy +często 1 łyżeczka guarany

Z ekspresu zazwyczaj Lavazzę. Pijam cappuccino, ale mleka za bardzo nie mogę i piję czarną bez dodatków. Cukier niszczy smak kawy (herbaty zresztą też).

elektron.tusia napisał(a):

Epestka napisał(a):

Wyłącznie z ekspresu. Zwykle arabika. Ważne, żeby była świeżo palona, więc z lokalnych palarni. Chętnie Blumchen
oo a gdzie taką palarnie możńa znaleźć? 

Ja akurat nie mieszkam w Polsce. Ale w Polsce też są palarnie, ewentualnie sklepy sprowadzające świeżo paloną.

Zapomniałam dodać, że  musi być mielona bezpośrednio przed parzeniem. Wtedy smakuje najlepiej 

Tylko z ekspresu. Sypanej nie mogę pić bo mnie boli żołądek,a rozpuszczalna to w ogóle dla mnie nie jest kawa tylko jakieś obrzydlistwo parzone w fabryce. Bleee. Kawę kupuję w ziarnach bezpośrednio w internetowych palarniach. Różne. Kiedyś piłam lavazzę, ale od pewnego czasu nie kupuję już popularnych markowych kaw. 

tusia9 napisał(a):

Kiedys piłam rozpuszczalną, teraz sypaną przeważnie DAVIDOFF(lubię bo nie jest kwaśna przez chwilę piłam lavazze ale zaczęła być kwaśna), ale też pijam czasem inne sypane... I ostatnio ktoś mi zarobił rozpuszczalną (skrzywiłam się bo nie smakowała mi ale pomyslałam, ze pewnie ktoś jakąś taniznę z biedry mi zrobił), poczym wróciłam do domu i zaparzyłam sobie rozpuszczalną, która miałam jeszcze w zapasach... tragedia kiedyś nie czułam jaki to ma chemiczny posmak, wam rozpuszczalna też chemią smakuje i takim "kwasem"?Jaką pijacie kawę najczęściej? rozpuszczalna/sypana? Jakiej firmy wam najbardziej smakuje?

Kiedyś piłam rozpuszczalną, wiele lat, od początku roku pije zwykłą, ostatnio mama mi zrobiła rozpuszczalną davidoff no tak okropna że szok

Najwiecej kawy pije na mieście, takiej z ekspresu. Jak robie w mieszkaniu to najchętniej sama mielę a potem parzę w kawiarce ale jak nie mam czasu a często nie mam to leci i rozpuszczalna, jedna za druga ;D Smakuje gorzej ale trzyma mnie na nogach. Koniecznie bez cukru, może być z mlekiem ale jeśli to druga czy trzecia tego samego dnia to raczej czarna.

a mi kazda smakuje od sypanej do parzonej byleby tylko ze slodzikiem

Piję z kawiarki lub ekspresu. Moja ukochana to złota LavAzza ORO już od dobrych 3 lat piję tylko ją i szczerze to rzadko robię wyjątki. W gościach czasami się wypije coś innego, ale tez tylko z ekspresu. Od razu zaczęłam od takiej kawy, rozpuszczalną przez całe życie piłam może max 10 razy. Ale według mnie na szybko i gdy nie ma innej to lepsze to niż nic. A no i zazwyczaj bez mleka i bez cukru.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.