Temat: słodycze z cukierni

Czy jest w nich chemia?

Pasek wagi

A w czym dzisiaj nie ma chemi???

tluszcz cukierniczy, pewnie proszek zamiast jajek.... smietany tez pewnie jakies przemyslowe , zreeeeszta, zwykle czuć w smaku, ze to kupne jest, choc mam osiedlowa cukiernie, mimo, ze nie znam składu to w smaku jak domowe

Są cukiernie lepsze i gorsze, ale najlepiej samemu upiec. Są w sieci przepisy na wegańskie ciasta z warzyw  - chyba ostatnio jesz same warzywa?

Dzisiaj prawie we wszystkim jest chemia niestety a co do ciast to najlepiej upiecz sama przynajmniej będziesz wiedziała z czego się składają będą lepiej smakować ;) W cukierniach robią z najgorszych składników aby było najtaniej.

ZuzaG. napisał(a):

Agata, ja bym się spodziewała w takich wyrobach przede wszystkim paskudnych utwardzonych tłuszczów roślinnych w postaci margaryn cukierniczych, które na 100 % składają się głównie z uwodornionego oleju palmowego. Do tego najtańsze słodzidła czyli syrop glukozowo-fruktozowy, albo inne syropy czy tanie melasy. Zwykły biały cukier to już tylko w wersji słodyczy ekskluzywnych. Do tego biała mąka. Wystarczy? Mleko w proszku(cut)  

i tu mamy pewien zgrzyt, bo to akurat cięzko nazwać "chemią" za do dodawany powszechnie do domowych ciast proszek do pieczenia chemią jest jak najbardziej. Zle zadane pytanie, zeby na nie odpowiedzieć tak lub nie. 

Więcej chemii jest w środkach czystości które na co dzień wdychasz sprzątając, ulatnia się z mebli i tkanin, wchłaniasz przez skórę(płyny "napachniające" pranie pobierane w ostatniej fazie płukania) i zjadasz(jeśli masz zmywarkę i nabłyszczasz) niż w zjedzonym raz na tydzień małym ciastku.Nie popadajmy w paranoję.

Woda to też chemia jesli mamy być takie szczegółowe :D 

Ciekawe czy któraś z Was kupiłaby w sklepie ciastko z takim składem ? SAMA CHEMIA ;)

Zależy jaka cukiernia. U siebie mam niedaleko  małą piekarnie i ciasta 3 ciasta na krzyż lub na zamówienie ( codziennie inne). I tam w składzie znajdziesz tylko dobre składniki ( jakbyś zrobiła w domu). Cenowo wychodzi odrobinę drożej niż w normalnej cukierni, ale jednak kolejki są i o 12godzinie już ciasta tam nie kupisz. Jednak w większości cukierni dodają różne dziwne ulepszacze. Najlepiej pytać się o składniki. 

Cyrica napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):

Agata, ja bym się spodziewała w takich wyrobach przede wszystkim paskudnych utwardzonych tłuszczów roślinnych w postaci margaryn cukierniczych, które na 100 % składają się głównie z uwodornionego oleju palmowego. Do tego najtańsze słodzidła czyli syrop glukozowo-fruktozowy, albo inne syropy czy tanie melasy. Zwykły biały cukier to już tylko w wersji słodyczy ekskluzywnych. Do tego biała mąka. Wystarczy? Mleko w proszku(cut)  
i tu mamy pewien zgrzyt, bo to akurat cięzko nazwać "chemią" za do dodawany powszechnie do domowych ciast proszek do pieczenia chemią jest jak najbardziej. Zle zadane pytanie, zeby na nie odpowiedzieć tak lub nie. 

Wiesz, gdyby się trzymać semantyki ;) to i owszem. Ale ja odczytałam wątek jako pytanie o występowanie w takich wyrobach wysokoprzetworzonych zamienników dla stosowanych domowo naturalnych składników takich jak jaja, masło, czy nawet ten nieszczęsny cukier. Bo o ile (będący faktycznie chemią per se) proszek do pieczenia jest średnio szkodliwy w dawce na jedno ciacho, tak margaryna z oleju palmowego już taka neutralna dla zdrowia nie jest.

Zuza ja wiem, dlatego własnie trzeba wiedzieć o co się pyta ;)

co do szkodliwości proszku do pieczenia, to jeśli ktos akurat cierpi na zaburzenia trawienne, po proszku cierpiał bedzie znacznie bardziej. Znów, trzeba wiedzieć o co człowiek pyta. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.