- Dołączył: 2010-04-22
- Miasto: London
- Liczba postów: 146
13 kwietnia 2011, 19:45
mam takie pytanie odnośnie ważenia różnych owoców. Jak ważycie np. arbuza? albo pomarańcze, melona itd? ze skórką czy bez? Bo ja juz sama nie wiem... Taka skórka od arbuza to ciężka jest, a jak ja jestem na diecie 1200 (na razie heh) to każda kaloria się dla mnie liczy. Tak więc jeśli np. melon ma 36kcal na 100g to mam go sobie odmieżyć z całą tą skórą czy sam miąższ?
13 kwietnia 2011, 19:46
Ja bym ważyła tylko to co zjadam.
- Dołączył: 2011-02-17
- Miasto: Mc
- Liczba postów: 2245
13 kwietnia 2011, 19:48
Tylko to co jesz : ) skórki nie zjesz przecież : ) więc nie ma sensu jej wliczać.
- Dołączył: 2010-04-22
- Miasto: London
- Liczba postów: 146
13 kwietnia 2011, 19:50
albo np. pomrańcza, raz ma cienką skórkę a raz grubą, więc ile tu odliczyć gram? jak biorę owoce do pracy to nie mam tam wagi, więc nie wiem ile dokładnie to ważyło po obraniu ze skórki
- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Chococity
- Liczba postów: 1983
13 kwietnia 2011, 19:51
Nie popadaj w paranoje. Ja ważę obrane banany, ale truskawki z szypułkami... Staram się jednak nie ważyć ani owoców ani warzyw. Wyjątkiem są duże porcje (np. obiadowe, nie na kanapki), których nie szacuję a dokładnie odliczam. Skup się na innych produktach (nabiał i mięso), bo są bardziej kaloryczne i spożywa się je z reguły w mniejszych ilościach. Tak samo będzie z bananami, muesli itp.
Odpuść melonom, arbuzom i ogórkom - mają w sobie tyle wody, że gram w jedną czy w drugą różnicy nie robi.
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
13 kwietnia 2011, 19:53
Nie przesadzaj, rożnica miedzy pomaranczą z gruba i cienka skorka to kilka kalorii, jak przekroczysz limit o 5 nie zaszkodzi ci.
Nie popadajcie w paranoję dziewczyny
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3025
13 kwietnia 2011, 19:53
miąższ, przecież skóry nie jesz
13 kwietnia 2011, 19:55
użytkowniczka wyżej dobrze prawi. warzywa i owoce nie obciążają tak układu pokarmowego jak węgle. szacuj ich ilość, zamiast terroryzować się każdym gramem. to szaleństwo i głupota.
- Dołączył: 2010-04-22
- Miasto: London
- Liczba postów: 146
13 kwietnia 2011, 19:55
to też tak zacznę liczyć, bo jak na razie raz liczyłam tak a raz tak - gorzej z tymi owocami w pracy, ale na oko będę odejmować parę kalorii ![]()