Temat: jak to się waży?

mam takie pytanie odnośnie ważenia różnych owoców. Jak ważycie np. arbuza? albo pomarańcze, melona itd? ze skórką czy bez? Bo ja juz sama nie wiem... Taka skórka od arbuza to ciężka jest, a jak ja jestem na diecie 1200 (na razie heh) to każda kaloria się dla mnie liczy. Tak więc jeśli np. melon ma 36kcal na 100g to mam go sobie odmieżyć z całą tą skórą czy sam miąższ?
Ja bym ważyła tylko to co zjadam.
Tylko to co jesz : ) skórki nie zjesz przecież : ) więc nie ma sensu jej wliczać.

albo np. pomrańcza, raz ma cienką skórkę a raz grubą, więc ile tu odliczyć gram? jak biorę owoce do pracy to nie mam tam wagi, więc nie wiem ile dokładnie to ważyło po obraniu ze skórki

Nie popadaj w paranoje. Ja ważę obrane banany, ale truskawki z szypułkami... Staram się jednak nie ważyć ani owoców ani warzyw. Wyjątkiem są duże porcje (np. obiadowe, nie na kanapki), których nie szacuję a dokładnie odliczam. Skup się na innych produktach (nabiał i mięso), bo są bardziej kaloryczne i spożywa się je z reguły w mniejszych ilościach. Tak samo będzie z bananami, muesli itp.
Odpuść melonom, arbuzom i ogórkom - mają w sobie tyle wody, że gram w jedną czy w drugą różnicy nie robi.
Nie przesadzaj, rożnica miedzy pomaranczą z gruba i cienka skorka to kilka kalorii, jak przekroczysz limit o 5 nie zaszkodzi ci.
Nie popadajcie w paranoję dziewczyny
miąższ, przecież skóry nie jesz
użytkowniczka wyżej dobrze prawi. warzywa i owoce nie obciążają tak układu pokarmowego jak węgle. szacuj ich ilość, zamiast terroryzować się każdym gramem. to szaleństwo i głupota.

to też tak zacznę liczyć, bo jak na razie raz liczyłam tak a raz tak - gorzej z tymi owocami w pracy, ale na oko będę odejmować parę kalorii

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.