Temat: Niejedzenie po 18

Hej :) wiem, że to mit... najwazniejsze nie jesc 2-3 h przed snem,ale jednak mam pytanie. Czy któraś z Wam nie jadla po 18 i faktycznie odczuła to na wadze? :) 

Magdzior1985 napisał(a):

A ja nie uwazam, ze to mit :) Intermittent fasting ma wiele zalet.

awokdas napisał(a):

jeszcze rok, dwa lata temu na forum prawie kazdy pisal, ze 2-3 h przed snem a nie niejedzenie po 18 "imbecylu" :D 

a no wlasnie, trendy sie zmieniaja. kiedy bylam na diecie vitalii i mialam posilki rozlozone na 5 porcji to nie bylo mozliwosci 'nie jesc' po 18. przy oknie i jedzeniu 2-3 posilkow stosowanie tej zasady jest latwe. 

pytanie co bardziej Tobie odpowiada. jaki masz styl zycia, ile posilkow chcesz jesc, etc. etc. etc. . . . 

Pasek wagi

Zazwyczaj z pracy wracam po 20 i dopiero wtedy nadrabiam jedzenie z całego dnia. Niestety pracę mam taką, że bardzo często przez bite 10 godzin nie mam jak odejść od stanowiska, żeby zjeść cokolwiek na szybko, dlatego też rano zjadam cokolwiek, bo nie przepadam za śniadaniami, a wieczorem nadrabiam. Jem coś w drodze z pracy np. jabłko albo banana, w domu robię coś dobrego na kolację. Nie zauważyłam, żeby moje objadanie się na noc miało negatywne skutki - dobrze śpię, nie tyję. 10 godzin bez jedzenia też dobrze znoszę, bo najczęściej, gdy nie mam kiedy zjeść mam tyle do zrobienia, że czas mija mi ekspresowo. 

Kiedyś bardzo przejmowałam się tym ile jem posiłków i w jakich odstępach czasu, ale po rozpoczęciu pracy jem wtedy, kiedy mogę. W dni wolne od pracy staram się jeść trzy posiłki dziennie z czego dla odmiany największe jest śniadanie. 

mystyle97 napisał(a):

Hej :) wiem, że to mit... najwazniejsze nie jesc 2-3 h przed snem,ale jednak mam pytanie. Czy któraś z Wam nie jadla po 18 i faktycznie odczuła to na wadze? :) 

Mit jak 150 :)

Ja największy posiłek dnia (ok. 700 kcal) zjadam o 21.30  i idę spać o 22.30 :)

Nie tyję anu nie chudnę. Jestem na diecie normokalorycznej. 2000 kcal, 4 posiłki. Aktywność (treningi na siłowni i rower) 4-6 w tygodniu, 12-15 tys. kroków dziennie.

Śpię dobrze :)

Magdzior1985 napisał(a):

A ja nie uwazam, ze to mit :) Intermittent fasting ma wiele zalet.

To samo miałam napisać. Zależy z jakiej strony na to spojrzeć.

Pasek wagi

Tycie po 18 to MIT 

ale 

tak jak piszecie, są systemy takie jak IF których załóżeniem jest wrecz jedzenie dużych ilosci jedzenia w drugiej polowie dnia, czasem nawet wieczore,..

Czy to ma sens... kazdy musi sobie odpowiedziec sam.

Na plus na pewno jest to, ze przy takim IF nie musisz sobie przez wiekszosc dnia zawracac mysleniem i organizowaniem posilkow. Zamiast 4 czy 5 przez caly dzien, zjadasz 2 ogromne w II czesci dnia i masz luz :)

Jak ktos jest ciagle w drodze, np. kierowcy ... to zamiast jesc hot dogi na orlenie lepiej wejsc na IF :)

Marcelina.Hoffman napisał(a):

mystyle97 napisał(a):

Hej :) wiem, że to mit... najwazniejsze nie jesc 2-3 h przed snem,ale jednak mam pytanie. Czy któraś z Wam nie jadla po 18 i faktycznie odczuła to na wadze? :) 
Mit jak 150 :)Ja największy posiłek dnia (ok. 700 kcal) zjadam o 21.30  i idę spać o 22.30 :)Nie tyję anu nie chudnę. Jestem na diecie normokalorycznej. 2000 kcal, 4 posiłki. Aktywność (treningi na siłowni i rower) 4-6 w tygodniu, 12-15 tys. kroków dziennie.Śpię dobrze :)

Bo chodzi o ta kalorycznosc wlasnie, jesli do ostatniego posilku miescisz sie w 2000kcal to dobrze ale wiele osob juz do 19 zje tyle a potem jeszcze jedza, to wiadomo, ze przytyja. Ja na 2000 kcal nie dotrwalabym do 21.30 z glodu :D I w sumie gdzies o tej porze ide spac 

Dlatego pisze , ze to nie jest system dla każdego :) Ma zalety ale i wady.

Z pewnoscia nie powinien być to pierwszy wybór jesli tylko ktos pomysli o redukcji. Ale tak jak pisałam, w niektórych przypadkach sie super sprawdz :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.