Temat: Zdrowy posiłek

Cześć! Mój tata strasznie niezdrowo się odżywia i ciężko pracuje, potrafi wypić w jeden dzień dwie butle coli, a do tego zjeść kotlety i frytki smażone na głębokim tłuszczu bez jakichkolwiek warzyw, czy owoców. Strasznie się roztył, ale chodzi mi o jego zdrowie, moglibyście mi doradzić co robić? Chodzi mi o zdrowe, smaczne syte posiłki, alternatywny słodkich napojów typu cola, dodam też że ma 46 lat i przepada za mięsem.

Ktoś coś?

mój ocjiec podobnie .Ja kupuje ,kawał boczku ,schabu ,karkówki doprawiam i piekę .Boczek można również ugotować ,lsmażyc możesz mu na patelni grilowej .jak juz smażysz używaj oleju rzepakowego ,masła klarowanego.zamiast, zmasonych frytek,możesz mu pieczone ziemniaki z piekarnika robić .Mięso możesz tez ducić .

Nie zmieniaj nic radykalnie... powoli... jeśli lubi kotlety niech je ale smazone na małej ilości oleju kokosowego, grilowane, pieczone... ( schab z koscia plus marynata i do pieca) niech wybiera częściej  drob, steki wołowe, steki z tuńczyka....

Jeżeli lubi ziemniaki (frytki) - ziemniaczki zapiekane w piecu z marchewką i cebulą i oliwą  ( stopniowo niech dodaje inne warzywa) no i powoli niech dodaje surowe warzywa - surówki, salatki, mizeria, buraczki, ogórki itd

Jeżeli lubi mięso to risotto z mięsem i warzywami - syte. Mięsne zupy np. na indyku , idzie lato chłodniki z kurczakiem.

Co do coli to cóż... jedyny "zastepnik" ktorego nie polecam to cola 0 , niech ograniczy na początek albo niech zastąpi herbata mrożona domową (z miętą miodem i cytryna) fajnie gasi pragnienie.

Pasek wagi

może spróbuj przemycać w potrawach chudsze mięso, typu indyk czy kurczak. Możesz robić tacie spaghetti z tym mięsem. Wydaje mi się, że dobrym rozwiązaniem będą wszelkie dania jednogarnkowe, do których można włożyć praktycznie wszystko, zwłaszcza warzywa.

Wątpię by zrezygnował z coli na rzecz wody...Mój mąż pije praktycznie wyłącznie pepsi...a frytki to ulubiony pokarm nawet bez dodatków.Starego psa nie nauczy się służyć, chyba że sam zapragnie tego ;)

Liandra napisał(a):

Wątpię by zrezygnował z coli na rzecz wody...Mój mąż pije praktycznie wyłącznie pepsi...a frytki to ulubiony pokarm nawet bez dodatków.Starego psa nie nauczy się służyć, chyba że sam zapragnie tego ;)

Z obserwacji otoczenia wiem, że pierwszy zawał, czasem jakieś zasłabnięcie a czasem nawet pojawiające się problemy z libido/erekcją powodują, że mężczyźni szybką potrafią oduczyć się takich niezdrowych nawyków :)

Szkoda, że tak często są mądrzy dopiero po szkodzie :/

Liandra napisał(a):

Wątpię by zrezygnował z coli na rzecz wody...Mój mąż pije praktycznie wyłącznie pepsi...a frytki to ulubiony pokarm nawet bez dodatków.Starego psa nie nauczy się służyć, chyba że sam zapragnie tego ;)

No wlasnie ja sobie nie ywobrazam, z emoj tata nagle przestal jak sam nie bedzie chcial... sorry, ale jak zarl przez x lat smazone koltety, to pieczone mu nie beda smakowaly tak odrazu. Ja bym raczej probowala przmecycic jakie warzywa niz cokolwiek obcinac.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.