5 kwietnia 2011, 13:01
właśnie wróciłam ze spaceru tzn.szybkiego marszu,szłam dokładnie 60min i przeszłam ok 8km,teraz jestem strasznie głodna,co mogę zjeść żeby nie popsuć efektu marszu? jeżeli wiecie co mam na myśli
![]()
5 kwietnia 2011, 15:14
nie ma to jak Vitalia :) pytasz o jedno a piszą o drugim :)
ona o chlebie wy o niebie ![]()
ta kontrowersja jest trochę z dupy wzięta :)
Edytowany przez 9magda6 5 kwietnia 2011, 15:14
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 11573
5 kwietnia 2011, 15:34
> 8 km w 60 minut? niemozliwe...
jak najbardziej możliwe. Jak studiowałam chodziłam na pkp piechotą przez pół miasta - 4 km pokonywałam w 25-35 min, zależy od tempa
5 kwietnia 2011, 15:43
jezuuuu co za świat ?!! po pierwsze to jest jak najbardziej możliwe ! po drugie: kobieta pyta się jaki posiłek może zjeść po treningu !
a co niektóre zrobiły sobie tutaj kłótnie na temat tego czy to wykonalne czy nie ... ehh
myślę że to może być kurczak z kaszą i warzywami, a jeśli przekąska to polecam jeśli lubisz kefir, działa świetnie na perystaltykę jelit,
- Dołączył: 2007-07-06
- Miasto: Avalon
- Liczba postów: 3508
5 kwietnia 2011, 16:40
> Ja sie z kimim nie kloce, ja sie wymadrzam, bo mam
> okropny PSM i strasznie dobrze robi mi sie
> pomadrzyc, mam nadzieje, ze zostanie mi
> wybaczone...A co do jedzenia, to cos normalnego,
> jak zwykle jadasz..Nie pakowalas na silce przez
> dwie godziny, wiec nie musisz wydziwiac. Jedz
> normalnie.
A mnie ten komentarz rozbroił.
![]()
To było bardzo, bardzo szczere i jako kobiety powinnyśmy umieć zrozumieć drugą kobietę w bólu.
A co do dyskusji na temat chodzenia w tak szybkim tempie... Może to jest możliwe, ale ja osobiście sobie tego nie wyobrażam. Sama jestem malutka, więc może to dlatego... Tak samo nie mogłam sobie nigdy wyobrazić, jak firmy zajmujące się sprzedażą mieszkań mogą wyliczyć odległość między domem a przystankiem komunikacji miejskiej ok. 7 minut piechotą, jeśli droga ta, w przeliczeniu na kilometry, wynosi 2 - 2,5 km
![]()
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 3967
5 kwietnia 2011, 18:44
jogurt z owocami..:) ale sama go zrob..do naturalnego dodaj owoce i ewentualnie lyzeczke miodu..wczoraj po fitnessie moja instruktorka kazala nam zjesc cos takiego..
- Dołączył: 2011-03-13
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 383
5 kwietnia 2011, 18:56
nawet w kalkulatorach spalania kalorii jest marsz 8km/h...
jakieś białko zarzuć!
5 kwietnia 2011, 19:12
Zjedz sobie piers z kurczaka, jakies dobre wazywa! napij sie zielonej herbatki!
ta kontrowersja jest trochę z dupy wzięta :)
To było bardzo, bardzo szczere i jako kobiety powinnyśmy umieć zrozumieć drugą kobietę w bólu. 
