Temat: zobrazowanie ilości cukru w produktach

zachęcam wszystkich do dokladnego obejrzenia ile cukru znajduje sie w popularnych produktach, które często wydają się byc zupełnie niepozorne. dodatkowo pogrupowano to w stosowne kategorie :)

http://www.sugarstacks.com/


średni shake i mcflurry z mcdonalda wymiatają :DDD

o kurde, nie wiedziałam, że w owocach jest aż tyle cukru. żeby zwykłe jabłko miało aż 6 kostek? ciekawy artykuł
mnie max zaciekawila ta strona, mimo ze wszystkie te produkty są mi obce, bo nie uzywam ich w swojej diecie. niemniej jednak tez doznalaam pare razy szoku widząc ile cukru jest w czyms co pozornie na to nie wygląda :)
No trochę zmieniłaś moje nastawienie do jedzenia :) Teraz wszystko będę przeliczać na kostki cukru.

nie jesz owoców ani warzyw?

ja nie jem słodyczy typu snickers, mars itp. jakoś nie potrafię się do nich przekonać. poza tym mam ed. ale może to i dobrze, że tych wszystkich batonów nie jem

owoców nie jem- nie lubie oraz nie mam cukru w diecie.
warzywa jem zielone, świeze (szpinak, brokuly, ogórek zielony, sałaty), pomidory, papryka
a odchudzasz się? czy po prostu taki masz sposób odżywiania się? skoro owoców nie jesz, to słodyczy pewnie tez w ogóle. :)
taki sposób odzywiania. w ogole węgle mi nie sluzą w zadnej postaci. szybko łape wodę, podlewa mnie i fatalnie sie czuje na węglach. kwestia przyzwyczajenia. od lat cisne na białkowo-tłuszczowej, ale raz na jakis czas wrzucę coś "węglowego" dla rozhulania metabolizmu i przyjemności podniebienia. i wtedy to na ogół jest jakiś robiony przeze mnie makaron pełnoziarnisty z pesto, albo gorzka czekolada 90% (cała tabliczka), albo słoik masła orzechowego, które kocham dozgonnie, albo litr lodów :)))))
o kurde, nie wiedziałam, że w owocach jest aż tyle cukru. żeby zwykłe jabłko miało aż 6 kostek? ciekawy artykuł
no tylko wiesz, z owoców jest nie tylko cukier, ale i witaminy, więc lepiej 6 kostek z jabłka, niż z jakiegoś batonika. 
no wiadomo, że z owoców lepiej. na pewno z nich nie zrezygnuje. ale czasami potrafie zjeść kilka jabłek tuż przed snem, mimo że po 20 jadłam solidną kolację (2 ciężkie kromki chleba z masłem i szynką+ serek wiejski 200g z warzywami, herbata). wczoraj np. zjadłam 3 ogromne jabłka o 22-23... także to chyba niezbyt dobre. no ale jestem na przytyciu, więc póki co tym się nie przejmuję:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.