5 kwietnia 2011, 11:29
zachęcam wszystkich do dokladnego obejrzenia ile cukru znajduje sie w popularnych produktach, które często wydają się byc zupełnie niepozorne. dodatkowo pogrupowano to w stosowne kategorie :)
http://www.sugarstacks.com/
średni shake i mcflurry z mcdonalda wymiatają :DDD
Edytowany przez topmodel 5 kwietnia 2011, 11:31
- Dołączył: 2010-11-30
- Miasto: Apple Tree
- Liczba postów: 51635
5 kwietnia 2011, 11:32
o kurde, nie wiedziałam, że w owocach jest aż tyle cukru. żeby zwykłe jabłko miało aż 6 kostek? ciekawy artykuł
5 kwietnia 2011, 11:35
mnie max zaciekawila ta strona, mimo ze wszystkie te produkty są mi obce, bo nie uzywam ich w swojej diecie. niemniej jednak tez doznalaam pare razy szoku widząc ile cukru jest w czyms co pozornie na to nie wygląda :)
- Dołączył: 2011-02-18
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3512
5 kwietnia 2011, 11:38
No trochę zmieniłaś moje nastawienie do jedzenia :) Teraz wszystko będę przeliczać na kostki cukru.
Edytowany przez lyyyna 5 kwietnia 2011, 11:40
- Dołączył: 2010-11-30
- Miasto: Apple Tree
- Liczba postów: 51635
5 kwietnia 2011, 11:38
nie jesz owoców ani warzyw?
ja nie jem słodyczy typu snickers, mars itp. jakoś nie potrafię się do nich przekonać. poza tym mam ed. ale może to i dobrze, że tych wszystkich batonów nie jem
5 kwietnia 2011, 11:40
owoców nie jem- nie lubie oraz nie mam cukru w diecie.
warzywa jem zielone, świeze (szpinak, brokuly, ogórek zielony, sałaty), pomidory, papryka
Edytowany przez topmodel 5 kwietnia 2011, 11:41
- Dołączył: 2010-11-30
- Miasto: Apple Tree
- Liczba postów: 51635
5 kwietnia 2011, 11:45
a odchudzasz się? czy po prostu taki masz sposób odżywiania się? skoro owoców nie jesz, to słodyczy pewnie tez w ogóle. :)
5 kwietnia 2011, 11:48
taki sposób odzywiania. w ogole węgle mi nie sluzą w zadnej postaci. szybko łape wodę, podlewa mnie i fatalnie sie czuje na węglach. kwestia przyzwyczajenia. od lat cisne na białkowo-tłuszczowej, ale raz na jakis czas wrzucę coś "węglowego" dla rozhulania metabolizmu i przyjemności podniebienia. i wtedy to na ogół jest jakiś robiony przeze mnie makaron pełnoziarnisty z pesto, albo gorzka czekolada 90% (cała tabliczka), albo słoik masła orzechowego, które kocham dozgonnie, albo litr lodów :)))))
Edytowany przez topmodel 5 kwietnia 2011, 11:48
- Dołączył: 2011-03-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4247
5 kwietnia 2011, 12:13
o kurde, nie wiedziałam, że w owocach jest aż tyle cukru. żeby zwykłe jabłko miało aż 6 kostek? ciekawy artykułno tylko wiesz, z owoców jest nie tylko cukier, ale i witaminy, więc lepiej 6 kostek z jabłka, niż z jakiegoś batonika.
- Dołączył: 2010-11-30
- Miasto: Apple Tree
- Liczba postów: 51635
5 kwietnia 2011, 12:16
no wiadomo, że z owoców lepiej. na pewno z nich nie zrezygnuje. ale czasami potrafie zjeść kilka jabłek tuż przed snem, mimo że po 20 jadłam solidną kolację (2 ciężkie kromki chleba z masłem i szynką+ serek wiejski 200g z warzywami, herbata). wczoraj np. zjadłam 3 ogromne jabłka o 22-23... także to chyba niezbyt dobre. no ale jestem na przytyciu, więc póki co tym się nie przejmuję:)