- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 października 2018, 14:39
Jem mniej na pewno, nie objadam się niczym, staram się jeść zdrowo. Mniej więcej jem ok.2200kcal, ale nie liczę regularnie kalorii, bo chcę nauczyć się mniejszych porcji jedzenia. Czasami wpadnie trochę słodyczy, ale nie dużo. Nie jem fast foodów, które kiedyś były conajmniej raz w tygodniu plus słodycze, gazowane napoje. Nie ćwiczę, bo nie lubię, a waga spada codziennie o 0.1 kg. Czasami co drugi dzień. Wiem, że jakbym ćwiczyła dodatkowo, to waga szybciej będzie spadać i obwody mniejsze, ale ja nie mam chęci ani siły psychicznej na ćwiczenia. Mam gorszy okres w życiu. Samopoczucie kiepskie, ale ciężko przemoc się do ćwiczeń i do tego odstawiać niezdrowe żarcie. Ktoś z was schudnął bez ćwiczeń i nie miał jojo?
10 października 2018, 15:07
https://wilczoglodna.pl/czy-schudne-bez-diety/ Ania na swoim blogu często pisze o tym polecam ci poczytać jej artykuły. Przy okazji unikniesz ED
10 października 2018, 15:45
Masz tasiemca :D
bez kitu, ja sie czasem zastanawiam czy tego nie mam. przewaznie jem ok 3 tys kcal (nie zawyzam, doskonale wiem co ile ma kcal po przebytej anoreksji) i bez problemu utrzymuje wage 45 kg.
Edytowany przez jablkowa 10 października 2018, 15:46
10 października 2018, 16:12
Przy tasiemcu są drastyczne spadki wagi czasami. 0.1 kg dziennie to znowu nie tak dużo. Bądź co bądź trochę zmieniła nawyki żywieniowe.
Nie. Nie da się schudnąć i wyglądać dobrze bez ćwiczeń. Żeby ciałko było ładne trzeba o nie dbać. Chciało się jeść to się teraz trzeba chcieć ruszyć. Nie da się zjeść ciastka i mieć ciastka.
10 października 2018, 16:24
zazdroszcze, chciałabym widzieć 0.1 kg codziennie mniej, bylo by to bardzo motywujace i cieszyło by. Ja jem 1600-1700 a waga czasem skoczy w gore, później tydzien utrzymuje sie, przed okresem "tyje" 1-2 kg, po czym (po miesiącu dopiero) jest spadek ok 1- 1,5 kg (minus to co przed okresem nabralam).
Jojo to poprostu powrot do starych, zlych nawykow, nie wazne czy cwiczylas czy nie. Liczy sie trzymanie kcal na poziomie cpm.
Schudłam teraz 8 kg bez cwiczen i ciało według mnie jest w dobrym stanie, zreszta dodawalam fotki i mowili, ze jest ok. Teraz cwicze dla zdrowia, kondycji, szybszych efektów.
10 października 2018, 16:35
moim zdaniem każdy organizm reaguje inaczej... był czas, kiedy przestałam chudnąc na 700 kcal dziennie, weszłam na 1100 praktycznie z dnia na dzień i schudłam około 2 kg w tydzień dodatkowo, potem jadłam już około 1300 przez miesiąc, kiedy apetyt rósł w miarę jedzenia przeszłam na 1500 od razu ( czasami więcej ) i to dużo węgli i tez widziałam ze organizm dobrze pracuje. Teraz znowu zmieniam żywienie, chce trochę tylko zmniejszyć ramiona bo jakoś napuchły mi ostatnio, zauważyłam ze na jedzeniu które sama sobie komponuje, a nie ktoś mi - o wiele lepiej się czuje :)
A co do pytania to kiedyś jadłam po 2 paczki pringelsow z sosami salsa, 10 ptasich mleczek, donuta, makaron z keczupem, zupy na tłustym mięsie, klopsy, sery, kiełbasy, a waga stała w miejscu, i pewnie byłoby tak dalej aż do momentu w którym uznałam ze chce schudnąć
10 października 2018, 16:42
zazdroszcze, chciałabym widzieć 0.1 kg codziennie mniej, bylo by to bardzo motywujace i cieszyło by. Ja jem 1600-1700 a waga czasem skoczy w gore, później tydzien utrzymuje sie, przed okresem "tyje" 1-2 kg, po czym (po miesiącu dopiero) jest spadek ok 1- 1,5 kg (minus to co przed okresem nabralam). Jojo to poprostu powrot do starych, zlych nawykow, nie wazne czy cwiczylas czy nie. Liczy sie trzymanie kcal na poziomie cpm.Schudłam teraz 8 kg bez cwiczen i ciało według mnie jest w dobrym stanie, zreszta dodawalam fotki i mowili, ze jest ok. Teraz cwicze dla zdrowia, kondycji, szybszych efektów.
Gratulacje! Chciałabym schudnąć 8kg. Może znajdę motywację jeszcze do ćwiczeń, pomalutku do przodu.
10 października 2018, 20:40
Jem mniej na pewno, nie objadam się niczym, staram się jeść zdrowo. Mniej więcej jem ok.2200kcal, ale nie liczę regularnie kalorii, bo chcę nauczyć się mniejszych porcji jedzenia. Czasami wpadnie trochę słodyczy, ale nie dużo. Nie jem fast foodów, które kiedyś były conajmniej raz w tygodniu plus słodycze, gazowane napoje. Nie ćwiczę, bo nie lubię, a waga spada codziennie o 0.1 kg. Czasami co drugi dzień. Wiem, że jakbym ćwiczyła dodatkowo, to waga szybciej będzie spadać i obwody mniejsze, ale ja nie mam chęci ani siły psychicznej na ćwiczenia. Mam gorszy okres w życiu. Samopoczucie kiepskie, ale ciężko przemoc się do ćwiczeń i do tego odstawiać niezdrowe żarcie. Ktoś z was schudnął bez ćwiczeń i nie miał jojo?
Na tym się skup. Wbrew temu, co ci tu napiszą, da się schudnąć normalnie bez ćwiczeń. Tobie spada powolutku, więc nie pownno być zwisającej skóry ani cycków. Przeciętny człowiek nie ćwiczy i wygląda przeciętnie (czyt. zupełnie "normalnie"). Skup się na swoich stanach emocjonalnych, bo piszesz, że masz gorszy okres. Jak dowalisz ćwiczeniami, to zakatujesz się.
10 października 2018, 21:26
Na tym się skup. Wbrew temu, co ci tu napiszą, da się schudnąć normalnie bez ćwiczeń. Tobie spada powolutku, więc nie pownno być zwisającej skóry ani cycków. Przeciętny człowiek nie ćwiczy i wygląda przeciętnie (czyt. zupełnie "normalnie"). Skup się na swoich stanach emocjonalnych, bo piszesz, że masz gorszy okres. Jak dowalisz ćwiczeniami, to zakatujesz się.Jem mniej na pewno, nie objadam się niczym, staram się jeść zdrowo. Mniej więcej jem ok.2200kcal, ale nie liczę regularnie kalorii, bo chcę nauczyć się mniejszych porcji jedzenia. Czasami wpadnie trochę słodyczy, ale nie dużo. Nie jem fast foodów, które kiedyś były conajmniej raz w tygodniu plus słodycze, gazowane napoje. Nie ćwiczę, bo nie lubię, a waga spada codziennie o 0.1 kg. Czasami co drugi dzień. Wiem, że jakbym ćwiczyła dodatkowo, to waga szybciej będzie spadać i obwody mniejsze, ale ja nie mam chęci ani siły psychicznej na ćwiczenia. Mam gorszy okres w życiu. Samopoczucie kiepskie, ale ciężko przemoc się do ćwiczeń i do tego odstawiać niezdrowe żarcie. Ktoś z was schudnął bez ćwiczeń i nie miał jojo?
dziękuję za odpowiedź:*