4 kwietnia 2011, 16:07
czy ktoś też tak ma że po obiedzie koniecznie musi zjeść coś słodkiego? jak sobie z tym radzicie? bo ja musze zabić zmak jakąś czekoladą czy coś....
dziś się przemogłam i zjadłam tylko kilka rodzynek... ale czasem nie wytrzymuję ;)
4 kwietnia 2011, 16:10
Ja też tak mam na diecie,że zaraz po obiedzie ciągnie mnie do słodkiego ale biorę tic taca i przechodzi ale ja codziennie jem coś słodkiego na deser także nie jest tak zle,właśnie zjadłam satino 0,9% czekoladowe i 3 kostki czekolady,nie odmawiaj sobie za wiele bo twoja dieta nie ptrwa zbyt długo.
4 kwietnia 2011, 16:12
LOLusik mam prawo do desery do 100 kcal raz w tygodniu :P ale weź znajdź deser do 100 kcal
- Dołączył: 2011-04-01
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 41
4 kwietnia 2011, 16:13
ojj mnie też ciągnie, zazwyczaj jem jabłko albo mały jogurt naturalny z odrobiną słodziku.
4 kwietnia 2011, 16:13
ja robię sobie zieloną herbatę i zapijam Małego głoda:)) a poza tym porostu nie kupuję słodyczy i jak mam ochotę na czekoladkę to problem sam się rozwiązuje a do sklepu raczej nie chce mi sie iść specjalnie po słodycze,a pod nosem na stole mam tylko miskę owoców
4 kwietnia 2011, 16:13
może ptasie mleczko z jogurtu? w temacie przepisy dukan jest
mysle ze to jest ok :)
- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Kingston
- Liczba postów: 19
4 kwietnia 2011, 16:18
Ja jak zjem taki solidny,domowy obiad bez diety to mogę nic nie jeść do końca dnia... Może spróbuj jakiegoś kisielu? ;) Albo owoc:)
- Dołączył: 2010-11-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2257
4 kwietnia 2011, 16:23
satino jest oki, ja robię kogel-mogel ze słodzikiem też ;)
- Dołączył: 2011-03-17
- Miasto:
- Liczba postów: 317
4 kwietnia 2011, 16:26
ja czasami piję Mokate waniliowe/czekoladowe :) pychaaaa