- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 września 2018, 18:56
Hej :) Czy ktoś z Was stosował rady z książki "Mit kalorii" Jonathana Bailora i co o nich sądzicie?
24 września 2018, 11:04
Lchf jest dla zdrowych ludzi warto dodać... nie nadaje się przy insulinoopornosci bo ja wzmaga.
Przy powrocie do normalnego jedzenia może tak być :) Dla ludzi chorych LC niestety też jest do końca życia.
24 września 2018, 16:55
Głównie o to, że kaloria kalorii równa i co za tym idzie, nie ważne co jesz, byle kalorie się zgadzały. Moim zdaniem tytuł jest mylący w przypadku tej książki, bo w gruncie rzeczy nie o tym jest, albo nie głównie o tym. Autor proponuje pewien sposób żywienia, oparty na produktach tzw. SANE. Przede wszystkim trzeba jeść bardzo dużo warzyw i białka.a o jaki to mit chodzi ?
Moge ci tez polecic z wlasnego doswiadczenia, jezeli chodzi Ci o utrzymanie wagi. Kiedy ograniczylam wegle i wcinalam powyzej cpm mimo to nie przytylam. Na niskich weglach tez nie odczuwa sie takiego glodu i jak mowisz spadkow energii.
co do ksiazki tez czytalam, mysle ze duzo rzeczy ma sens, jednak ja sama na weglach kiedys schudlam wiec mysle, ze wszystko dla ludzi. Sama bylam na diecie keto, gdzie wykluczylam wegle na dlugi okres. Czulam sie niesamowicie ale bardzo mi brakowalo chleba. Teraz wrocilam na diete zbilansowana
24 września 2018, 21:16
"Kiedy ograniczylam wegle i wcinalam powyzej cpm mimo to nie przytylam"
a mogła byś mi przybliżyć ile tych węgli jadłaś wtedy ? no i jaką wagę wtedy miałaś ?