- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 września 2018, 22:34
Cześć wszystkim. :)
Tak się składa, że z pewnych przyczyn zaniknęła mi menstruacja i na dniach wybieram się do ginekologa, by coś z tym zrobić. Podejrzewam, że przypisze mi jakieś leki, zapewne hormonalne. Po tym, co na ich temat wyczytałam w internecie, mam niezły mętlik w głowie. Jedni piszą, że się tyje, drudzy, że to mit, trzeci, że nie, czwarci, że tylko odkłada się woda, piąci, że to kwestia indywidualna, szóści, że to zależy, czy doktor przypisze mi leki odpowiednio dobrane do mnie... pewnie i jeszcze by się jakaś teza znalazła, ale przestałam czytać, by nie narobić sobie jeszcze większego bałaganu. Jak to z tym jest? Prosiłabym, by wypowiedzieli się jedynie ci, którzy są absolutnie pewni swoich słów ze względu na specjalistyczną wiedzę/własne doświadczenia. Nie proszę o opinię ludzi, którzy biorą zwykłą wodę za tłuszcz lub odwrotnie.
A może to tak, że tyje się tylko od jakichś konkretnych hormonów?
I jeszcze jedno, ale bardzo ważne — jeżeli rzeczywiście wszystko zależy od doboru leków, to o jakie badania poprosić, by na ich podstawie wybrał coś dla mnie (zakładając, że sam nie zaproponuje i przepisze receptę bez szeregu badań — już raz przydarzyła mi się taka sytuacja)?
Bardzo proszę o pomoc, to dla mnie niezwykle ważne. Do wizyty zostało mi sześć dni i z godziny na godzinę jestem w coraz większym stresie. Chcę się uspokoić albo przynajmniej pozbyć niepewności — wiedzieć, na czym stoję, co mnie czeka.
8 września 2018, 03:27
Tak jak dziewczyny piszą, jesli mialas niedowage to bycie na granicy BMI moze nie wystarczyc zeby okres wrocil. Poza tym BMI nie mozna traktowac co do kg to raczej orientacyjny zakres i to dla ludzi o srednim wzroscie, a organizmy sa rozne. A Ty jeszcze podajesz z dokladnoscia do 0,1kg zamiast zaokraglac do polowek, co juz wskazuje, ze nie traktujesz tych liczb zdrowo. Przy tak niskim wzroscie (sama mam podobny i wiem jak wygladalam przy podobnej wadze) taka waga czesto nie jest juz normą, a niedowagą.
A on samych hormonow sie nie tyje, tyje sie bo zatrzymuje sie woda/zwieksza sie apetyt. Ale Tobie akurat przyda sie zrobic kilka kg na plusie zeby byc zdrowsza.