Temat: Ile kosztuje wasze menu?

j.w. moze byc wczorajsze, jesli jeszcze nie wiecie co zjecie 

sadcat napisał(a):

chodzilo mi bardziej o rozposanie menu i obok koszt jak sie komus chce ;)

az zrobilam z ciekawosci :D 

powiedzmy wartosci szacowane :D

Pasek wagi

zmieszczę się w 100-150 zł w tygodniu ( tylko ze ja kupuje wysokiej jakości wody w szklanych butelkach i takie z cynkiem + wszelkie pepsi zero cherry i oshee miętowe ). Kiedy gotuje oczywiście sama, kiedy ktoś w domu to nie wydaje prawie wcale, typowe menu :

Śniadanie - garść orzechow, 500 g szpinaku, kawa mleczna na mleku migdałowym / awokado i zielony koktajl z jarmużu / smazone kiełki + paprykarz warzywny

2 śniadanie - Baton białkowy ( tylko jednej firmy kupuje 10 zł/ sztuka :/ ) albo drozdzowka z serem albo jogurt kozi z dwiema łyżkami kakao i konfiturą

Obiad - zupa krem cebulowo-czosnkowa, smalczyk z fasolki albo hummus, bułka, jakaś sałatka warzywna, na deser garść rodzynek / lód

Kolacja - kromka chleba żytniego z masłem kozim, banan / starta marchewka z cynamonem 

dobre to masko kozie? Kiedys kupilam ser kozi i myslalam, ze nie dobiegne do kubla na smieci... 

SmoczycaKamila napisał(a):

Chyba drogo. Czesto jem awokado, dobre sery, makaron warzywny jest trzykrotnie drozszy od zwyklego,do tego orzechy no chyba duzo wydaje. Na cala rodzine wydaje na samo jedzenie okolo 500zl tygodniowo. ( dwoje malych dzieci)
     U mnie tez podobnie, ale bez dzieci. Ogolnie dobre jedzeni kosztuje. Odchudzamy sie z Mezem i pieniadze na jedzenia ida jak woda

Śniadanie: sałatka caprese z dobrej jakości olejem, kromka chleba żytniego na zakwasie  4 zł

2 śniadanie: chłodnik z ogórka i rzodkiewki 3zł

Obiad: łosoś, ziemniaki, surówka z kapusty 18zł

Kolacja: zupa pomidorowa  z makaronem na piersi z kurczaka 3zł

Razem 28zł :|

Dzisiejsze:

Sniadanie: jajecznica z 3 jajek do tego pokrojony ogórek i pomidor. Razem około 4 zł

Na drugie śniadanie zjadłam jabłko czyli 1 zł

Obiad: Zupa jarzynowa i makaron z serem. Powiedzmy, że łączny koszt przygotowania to 15 zł

Na kolację zjem bułkę pszenną z wędliną, serem, ogórkiem kiszonym i papryką. Koszt +/- 5 zł

No i do tego butelka wody + dwie kawy z mlekiem + jedna herbata z pokrzywy. Razem około 25 zł. 

roznie. (tajemnica)bywa, ze jednego dnia zjem za dyszke(no dobra, 15 ziko:PP), a bywa i tak ze przekrocze 50 (obiad na miescie, jakies piwka do tego). generalnie miesiecznie raczej zamykam sie w 5 stowach. tygodniowo na jedzenie wydaje ok 150 zł.

K1985 napisał(a):

SmoczycaKamila napisał(a):

Chyba drogo. Czesto jem awokado, dobre sery, makaron warzywny jest trzykrotnie drozszy od zwyklego,do tego orzechy no chyba duzo wydaje. Na cala rodzine wydaje na samo jedzenie okolo 500zl tygodniowo. ( dwoje malych dzieci)
     U mnie tez podobnie, ale bez dzieci. Ogolnie dobre jedzeni kosztuje. Odchudzamy sie z Mezem i pieniadze na jedzenia ida jak woda

Nie zgodzę się, że dobre jedzenie kosztuje. Też jem lepiej. Orzechy, oliwę z oliwek, nasiona - zamawiam przez Internet. Na jedzenie wydaje średnio tyle co wcześniej, a może mniej bo na poczet zdrowych rzeczy rezygnuję z chipsów, ciastek, paluszków, czekolad...itd. 

Ok 80 zł tygodniowo

pomarancz0wa napisał(a):

K1985 napisał(a):

SmoczycaKamila napisał(a):

Chyba drogo. Czesto jem awokado, dobre sery, makaron warzywny jest trzykrotnie drozszy od zwyklego,do tego orzechy no chyba duzo wydaje. Na cala rodzine wydaje na samo jedzenie okolo 500zl tygodniowo. ( dwoje malych dzieci)
     U mnie tez podobnie, ale bez dzieci. Ogolnie dobre jedzeni kosztuje. Odchudzamy sie z Mezem i pieniadze na jedzenia ida jak woda
Nie zgodzę się, że dobre jedzenie kosztuje. Też jem lepiej. Orzechy, oliwę z oliwek, nasiona - zamawiam przez Internet. Na jedzenie wydaje średnio tyle co wcześniej, a może mniej bo na poczet zdrowych rzeczy rezygnuję z chipsów, ciastek, paluszków, czekolad...itd. 
  Oczywiscie, ze sie mozesz nie zgodzic, ale to ja widze jak mi kasa z portfela ucieka :)  Kiedys moglam opierniczyc kopytla ( koszt maki-jajka-mleko). Dzis jak zjem kurczaka z mixem salat do tego pomidor-papryka-rzodkiewka i np sos czosnkowy, to juz koszty sa o wiele wyzsze.    Za to zaoszczedzam na coraz zdtozszym masle i chlebie, bo ich wogole nie jem :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.