- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 lutego 2017, 16:20
Hej dziewczyny i chłopaki!
Czy Wasze porcje obiadów na Smacznie Dopasowanej też są takie duże? Już wielokrotnie tak miałam, że nie jadłam kolacji, bo dojadałam obiad na kolację... przykładowo dziś chyba tak będzie, bo wyszła bardzo duża patelnia pełna jedzenia :P
Makaron pełnoziarnisty 80 g (1,1 szklanki), Papryka 400 g (1,7 szt.), Fasola konserwowa 80 g (4 łyżki),Kukurydza konserwowa 60 g (4 łyżki), Koncentrat pomidorowy 10 g (2 łyżeczki), Olej 10 g (2 łyżeczki),Przyprawy 4 g (2 szczypty)
Jak jest u Was? Mam 1700 kcal.
Edytowany przez 7 lutego 2017, 16:20
9 lutego 2017, 10:07
U mnie kromka chleba waży 28-32g zależy jak ukroję. Masz rację, że to zależy jak ktoś ukroi.A ile wazy taka kromka chleba? Bo sa takie 30 g i takie po 70.Ja mam np. chleb 140 g i pisze ze to 4 kromki. A u mnie tyle waza 2Po prostu SD to nie przemyslana dieta ktora uklada komputer. Zamiast rozdzielic prudukty na poszczegolne posilki to oni dadza 2 kilo truskawek na jeden, czy 5 kromek chleba - zeby tylko kalorycznosc sie zgadzala.
Ja mam taki zbity chleb to jest ciezszy.
9 lutego 2017, 10:30
Ja mam taki zbity chleb to jest ciezszy.U mnie kromka chleba waży 28-32g zależy jak ukroję. Masz rację, że to zależy jak ktoś ukroi.A ile wazy taka kromka chleba? Bo sa takie 30 g i takie po 70.Ja mam np. chleb 140 g i pisze ze to 4 kromki. A u mnie tyle waza 2Po prostu SD to nie przemyslana dieta ktora uklada komputer. Zamiast rozdzielic prudukty na poszczegolne posilki to oni dadza 2 kilo truskawek na jeden, czy 5 kromek chleba - zeby tylko kalorycznosc sie zgadzala.
Mój też jest zbity. Jem czysto żytni na zakwasie. Tyle, że lubię super cienko krojony dlatego taka waga mi wychodzi :-)
9 lutego 2017, 20:06
Ja mam normalne porcje. Ale może dlatego, że mam 1200 kcal (0,7 kg/tydzień). Kromki chleba wychodzą u mnie dwie, ale zawsze je ważę, żeby wagowo było 70g jak w planie diety.
9 lutego 2017, 20:39
Zawsze sugerujmy się wagą porcji w diecie , a nie np. ilością kromek chleba ... kromki mogą być przecież różnej grubości , tak jak piszą dziewczęta .
13 lutego 2017, 09:20
Ja mam normalne porcje. Ale może dlatego, że mam 1200 kcal (0,7 kg/tydzień). Kromki chleba wychodzą u mnie dwie, ale zawsze je ważę, żeby wagowo było 70g jak w planie diety.
w sumie na nowo uczę się jeść chleb
nie jadłam go rok czasu - zastąpiłam owsianką i się uzależniłam od owsianki i zrzuciłam 10 kg w rok, tą zmianą oraz tym, że zaczęłam pilnować regularnego jedzenia
ale dietę kupiłam, bo brak pomysłów na posiłki mnie dobijał i od listopada waga stanęła
znam zasady zdrowego żywienia - ale tak rozpisane na tacy co kiedy jeść jest dla mnie motywujące
dostałam jadłospis na tydzień to od razu zamieniłam kilka rzeczy z propozycji vitalii ;)
w sumie to moja pierwsza w życiu rozpisana dieta od a do z ;)
kiedyś w 2010 roku trzymałam się zasad Montignaca i spadłam do 65 kg (wtedy byłam już po dwóch porodach, więcej dzieci nie planuję ;) )
ale tak czas leci ... i się siedzi w biurze ... a kilogramy niewidzialnie rosną
nadszedł czas powiedzieć STOP :)
dzieci odchowane :) czas dla Mamuśki :)
13 lutego 2017, 16:42
ja mam przeważnie 2 lub 3 - mam dietę 1400 kcalw sumie na nowo uczę się jeść chlebnie jadłam go rok czasu - zastąpiłam owsianką i się uzależniłam od owsianki i zrzuciłam 10 kg w rok, tą zmianą oraz tym, że zaczęłam pilnować regularnego jedzenia ale dietę kupiłam, bo brak pomysłów na posiłki mnie dobijał i od listopada waga stanęłaznam zasady zdrowego żywienia - ale tak rozpisane na tacy co kiedy jeść jest dla mnie motywującedostałam jadłospis na tydzień to od razu zamieniłam kilka rzeczy z propozycji vitalii ;)w sumie to moja pierwsza w życiu rozpisana dieta od a do z ;) kiedyś w 2010 roku trzymałam się zasad Montignaca i spadłam do 65 kg (wtedy byłam już po dwóch porodach, więcej dzieci nie planuję ;) ) ale tak czas leci ... i się siedzi w biurze ... a kilogramy niewidzialnie rosnąnadszedł czas powiedzieć STOP :) dzieci odchowane :) czas dla Mamuśki :)Ja mam normalne porcje. Ale może dlatego, że mam 1200 kcal (0,7 kg/tydzień). Kromki chleba wychodzą u mnie dwie, ale zawsze je ważę, żeby wagowo było 70g jak w planie diety.
Ja też z tych co siedzą za biurkiem ;-) Też znam zasady zdrowego odżywiania, ale u mnie to zwykle słomiany zapał.... zaczynam zdrowo, a potem brak pomysłów i monotonia mnie zabijją :P SD mnie ratuje, tym bardziej, że posiłki można wymienić i nie muszę zbytnio się głowić jak akurat czegoś nie kupiłam :P
25 lutego 2017, 11:35
Ja też wykupiłam ze względu na wygodę, bo mnie krew zalewała z wymyślaniem codziennie czegoś a potem i tak mi się nudziło i wracałam do niezdrowego jedzenia. Wyglądam więc jak wyglądam ;) Teraz mam jak krowie na rowie, zakupy zrobione, posiłek z listy, odhaczam i po problemie. No po za tym, że jestem cały czas głodna ;) Jak czytam o waszych porcjach i kaloriach to oczy przecieram. Mnie w bebio dali 1100kal.
25 lutego 2017, 15:00
1100 kcal to zdecydowanie za mało przy takiej wadze. To jak Dukan jakiś niezdrowy. Napisz do dietetyka, że chodzisz głodna. Przy takich kcal jak wytrzymasz zrzucisz szybko. Tylko jo-jo będzie mega. Co oni zwariowali? Jak dobrze, że mam SM a nie bebio ... schudłam jak widać na pasku w dwa tygodnie. Chudne zdrowo. Nie chodzę głodna
26 lutego 2017, 09:48
Poszperałam w ustawieniach i się okazało, że miałam domyślnie ustawione na max zrzut wagi tygodniowo 1kg. Zmieniłam na 0,6kg i kaloryczność wzrosła do 1500. Trochę jestem rozczarowana, bo się łudziłam, że ktoś tam faktycznie coś kontroluje, czyta, sprawdza, a to komputer wszystko i jednak trzeba samemu trzymać rękę na pulsie. Dobrze, że tu na forum doczytałam, że coś jest nie teges, bo pewnie bym tak trwała na 1100 i przechodziła męki. Do dietetyczki napisałam, ale pewnie dostanę jakąś szablonową odpowiedz..
26 lutego 2017, 10:57
Poszperałam w ustawieniach i się okazało, że miałam domyślnie ustawione na max zrzut wagi tygodniowo 1kg. Zmieniłam na 0,6kg i kaloryczność wzrosła do 1500. Trochę jestem rozczarowana, bo się łudziłam, że ktoś tam faktycznie coś kontroluje, czyta, sprawdza, a to komputer wszystko i jednak trzeba samemu trzymać rękę na pulsie. Dobrze, że tu na forum doczytałam, że coś jest nie teges, bo pewnie bym tak trwała na 1100 i przechodziła męki. Do dietetyczki napisałam, ale pewnie dostanę jakąś szablonową odpowiedz..
dietetyczka odpowiada nawet nie szablonowo - ale to nie jest ta co widzisz na fotce, będzie podpisana jakaś z imienia i nazwiska inna - chyba, że trafisz cudem na tą ... ale ogólnie to komputerowa dieta - wielki plus, że są fajne przepisy, można mieszać, wymieniać, nawet swoje dodać - i jest forum :) i inne przepisy w zakładce "wiedza" i można sobie znaleźć i ustawić kaloryczność i na jaki to ma być posiłek i pogrzebać ;) coś znaleźć o tej kaloryczości, ale takie na które mamy ochotę i produkty ;)
ja czasem gdzieś jadę z rodzinką, to robię wymiany na to, co się nadaje do zjedzenia na zimno z miseczki
np na stoku ;) nie jestem w stanie sobie czegoś podgrzać