Temat: Diety Vitalii dla osob mieszkajacych w UK

Hej, czy ktoras z Was stosowala diete Vitalii za granica? Czy produkty sa zazwyczaj latwo dostepne w UK? No i jak wyglada to z kosztami, bo jak wiemy mieso jest o wiele drozsze niz w Polsce? Dzieki :)

ja jestem w Niemczech, nie wszystkie produkty sa dostepne ale latwo je mozna zastapic. Bardzo malo miesa jest w tej diecie, nawet nie codziennie :)

hej ja mieszkam w UK I wiekszosc kupuje w Polskim sklepie ale nie tylko.  Masz opcje wymiany produktow wiec zawsze mozesz dany produkt zamienic. 

hej! Ja jestem w irl.polnocnej mamy tu polskie sklepy produktow masa.to co niedostepne przywiozlam sobie z pl. Ale produkty typu mieso?? Czy drogo? Nie sadze.z polowki piersi z kurczaka mam 2 obiady.a to koszt 1f.

Pokupilam sobie rozne rodzaje orzechow(mam te paczki od 3 mies) platki owsiane blyskawiczne (3 tyg 1 op) makaron brazowy (1 opak starcza na 2 tyg) chleb polski krojony  razowy ciemny ze slonecznikiem 1 tydz 1 bochenek. najwazniejsze sa owoce bo jem ich duzo i to moim zdaniem jest drozszy koszt bynajmniej tu w uk.ale jesli przejdziesz na diete vitalii to jakbys rozliczyla sobie koszt tygodniowy mysle ze 20f to max.

Ja ukladam jadlospis tak ze np jesli dzisiaj otwieram paczke bialego sera do koktajlu z mlekiem i owocem a potrzebuje tylko 30gram sera bialego to na kolacje zamieniam kanapke z czyms tam (to co bylo proponowane) na bialy ser z miodem lub pomidorem. Na drugi dzien tez kokajl z mleka owoca i bialy ser i nie marnuje! Jestem juz 3 miesiac na tym .mialam 2 tyg przerwy i laby na urlopie w pl.jadlam wiele choc plan byl inny.wcale nie przytylam! Dieta warta ceny.ja nie znosze gotowania ale ta opcja przyrządzania obiadow dla siebie mnie cieszy. 

Zaczynalam od wagi 81.600

Zmienilam na pasku wage docelowa po tym jak zeszlo 4.700kg

I te utracone kg mi zeszly.lacznie czego nie widac na pasku zrzucilam 7kg. Bedac leniem i nie cwiczac.Uwazam ze warto!

Pasek wagi

dziekuje :) zachecilyscie mnie. Mieszkam w scislym centrum Londynu i nie za bardzo chce mi sie jezdzic do polskiego sklepu czy marketow z polskim dzialem... Ale da sie cos wykombinowac :)

Mieso moze i jest drozsze niz w PL ale zarobki tez sa odpowiednio wyzsze... 

Ja stosowalam dluzszy czas i spokojnie wiekszosc produktow mozna dostac. Jedyny problem mialam z maslanka i kefirem, bo nigdzie nie moglam znalezc 5% zalecanej na V, wiec kupowalam jakie byly. Sa polskie sklepy, sa polskie stoiska w wiekszosci duzych supermarketow bo zarowno Asda jak i Morison's czy Tesco maja dzial z zywnoscia zagraniczna i polowa z tego jest polska. Poza tym mozna znalezc sporo zamiennikow. Zamiast bielucha - quark, owoce i warzywa kupisz wszedzie, mieso tez, z kasza sa problemy, ale zawsze mozna zrobic podmianke na ryz, wzglednie makaron, albo wybrac sie raz na wieksze zakupy, kupic kilka paczek kaszy, czy innych produktow ciezko dostepnych w normalnych sklepach a nie psujacych sie - ja tak robie bo do polskiego sklepu mam zupelnie nie po drodze wiec jak juz sie wybiore to na konkretne zakupy.

Pasek wagi

pracuje naukowo - zarabiam mniej niz kelnerka ;) piekny kraj

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.