- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 czerwca 2016, 18:06
dziś zakupiłam smacznie dopasowaną :-) od wtorku zaczynam .. jest ktoś może kto również zaczyna?? może będziemy razem się będziemy motywować ?? :):):)
3 sierpnia 2016, 19:17
a ja dzisiaj mam 1 dzien okresu, ale zaraz właczam trening i jade z koksem a co mi tam :P molleque zmotywowałaś mnie
3 sierpnia 2016, 21:05
No ja przy pierwszym i drugim dniu nie ćwiczę.
4 sierpnia 2016, 07:26
Ja też zbyt duży ból brzucha :D No, ale wczoraj 30 min. rowerek stacjonarny i 15 orbitreka :D Zaszalalam normalnie.
4 sierpnia 2016, 09:58
Ja biorę tabletkę przeciwbólową a potem ćwiczę. ( wiem wariatka) Ktos kiedys powiedział, ze przy okresie trzeba sie jak najwiecej ruszac chodzić. To samo mowią moim córkom na wf w szkole wiec cos w tym jest.
Z drugiej strony jak nie mam okresu i mi sie nie chce to nie ćwiczę.
4 sierpnia 2016, 10:59
Ponoć nie są wtedy wskazane ćwiczenia na mięśnie brzucha.
Dziś mam nadal energię do "dietowania". Zjadłam pyszne śniadanie (jajecznicę z kurkami) i pójdę teraz na grzyby. Zawsze to jakieś kalorie polecą w dół :)
5 sierpnia 2016, 09:09
Ja niestety w pierwszy dzień to jestem strasznie zmeczona i obolała, mam bardzo obfite i trace sporo z tym energii i sił.
Choć może dzisiaj choc na bieżnie wejde, może faktycznei pomoże, ale najpierw dzisiaj wlece do apteki i kupie sobie jakies witaminy, bo strace ich duuużo :D
Wczoraj z cwiczeniami rewelacyjne bo ponad 1h (30 min bieznia, 30 min rower stacj., 15 orbi) - zawsze tak mam w dniu dostania @ :D
No i od dziś nie ma wymówki dla słodkości i lodów :D Na szczęście nadal 1 kg spadek
5 sierpnia 2016, 09:13
Wielka, gratuluję spadku. A tak na marginesie... jak Ty dałaś radę ćwiczyć godzinę?! Normalnie jestem pełna podziwu.
Do mnie dziś też waga się uśmiechnęła, bo straciła 2 kg. Na początku diety zawsze tak mam, że pierwszy w pierwszym tygodniu dużo tracę. I w sumie dobrze, bo motywacja idzie jeszcze w górę.
5 sierpnia 2016, 09:17
Weronika, po pierwsze nei robie cwiczen mocno obciazajacych. Oglądałam sobie najpierw serial szpital - rowerkiem wtedy przejechalam 30 minut i 15 na orbim :D, a pozniej byl CSI Maiami i tak sobie szlam szybkim krokiem przez 30 min, co 10 min. zwiekszajac tempo :D I tak spalilam 600 kcal Nie cwicze narazie nic innego tylko te 3 sprzety, bo zbyt duza masa i obciazenie kolan tez spore, troche poczekam, przynajmniej się nie zniechęce :D
5 sierpnia 2016, 10:13
Jak na razie ja wysiadam po 5 minutach jazdy rowerem stacjonarnym :)
5 sierpnia 2016, 10:27
ja jak mam zmeczone nogi to ustawiam na opor 2 i wtedy lekko sie pedaluje (nadrabiam predkoscia)