Temat: SMACZNIE DOPASOWANA od 14.02.11

Hej! Melduję, że żyję i walczę nadal. Dietki się trzymam, ćwiczę brzuch, ramiona i jeżdżę na rowerku. Ważenie miałam w czwartek. Spadło przez tydzień 0,20kg. Dostałam czerwony pasek, a na drugi dzień waga spadła znów o 0,60kg. Złośliwa małpa - nie mogła tak dzień wcześniej? Narazie paska postępu nie ruszam - zmieniam go tylko w czwatki po oficjalnym ważeniu. A jak tam dziewczyny, które miały pomiary w weekend? Pochwalcie się sukcesami, ewentualnie przyznajcie się do potknięć. Jakby co służę motywującym kopniaczkiem :)

anuskaa ja widzę, że Ty tak nic się nie chwalisz a cichaczem mnie doganiasz :) Gratulacje!

vivienne hehehe no jeszcze do Ciebie to mi brakuje 600 gram;) moze jutro?;):Phehe ale ja na smacznie dopasowanej to juz nie jestem od daaawna bo smaczna ona wcale nie byla i w ogole lipna,tylko kase stracilam i tyle ale trudno:/ odchudzam sie sama,tez dieta 1300 kcal+cwiczenia no i NARAZIE JAKOS IDZIE;)chociaz dzisiaj na podwieczorek pozwolilam sobie na 2 czekoladki merci i knoperssa;)hehe

Jest 5 z przodu, ale się cieszę :)

gratulacje;) Ja niestety mialam 2 dni kompulsy...dzisiaj staram sie wrocic na DOBRE TORY ale to bedzie mega ciezkie!:(

witajcie dziewczyny ! :) przyjmiecie mnie do siebie? :) dzisiaj wykupiłam smacznie dopasowaną z planem ćwiczeń, mam nadzieję, że się nie zawiodę i że ogólnie będzie ok :) zaczynam od wtorku, martwię się trochę tymi listami zakupów (mieszkam teraz w holandii chwilowo i pewnie wielu rzeczy nie będę mogła znaleźć ), no i tym, że nie potrafię gotować :P ale to była też motywacja do zakupu... chciałabym nauczyć się przyrządzać pyszne rzeczy, no i oczywiście przy okazji zdrowe :) także mam nadzieję, że SD będzie strzałem w 10 :) liczę na Waszą pomoc, bo z moją silną wolą mam zawsze problem... zawsze jest na przegranej pozycji z czekoladą :P  postaram się nadrobić zaległośći i poczytam od początku ten wątek, chociaż 34 stron to trochę sporo... :)

oj Ci powiem ze tutaj juz rzadko kto siedzi...;)hehe