Temat: Smacznie dopasowana - start -grudzień 2010

Czy ktoś z Was ma ochotę się dołączyć? Ja zaczynam swoją dietę 3go grudnia. Będzie mi miło, jeśli znajdzie się ktoś do towarzystwa. Będziemy się wzajemnie wspierać i motywować :)

Też nie mogę najeść się małą porcją, ale na SD nie głodowałam. Jeśli na kolację przerażała mnie mała kanapka, to zamieniałam na indyka po chińsku, kaszę z warzywami, smażone warzywa (0,6 kg!), duszone pory (0,5 kg), cukinię duszoną z porami, paprykę z sosem czosnkowym - daję słowo, trudno być po tym głodnym. Nie martwcie, sie, jeśli po szybkim spadku będzie nawet wzrost. Jeśli trzymasz się diety, to zaskoczy z impetem, fakt, że trudno przetrwać np. 3 tyg. Po załamujących spadkach 0,1 czy 0,3 kg tygodniowo nagle organizm przyspiesza i jest 0,6 dziennie. Tak u mnie dzisiaj, choć jestem już na stabilizacji. W razie trudności piszcie do dietetyka. Jeśli jesteście głodne (to nie to samo, co zachcianki:)), to zmniejszcie tempo chudnięcia. Głodowanie psuje humor i nie jest potrzebne. Nie omijajcie posiłków, żeby dodatkowo nie spowolnić metabolizmu. Ja walczyłam właśnie o to - o wyregulowanie metabolizmu i o to, aby po schudnięciu tych paru kilo (nie miałam nadwagi) móc się porządnie najeść i Vitalia się sprawdziła. Zaznaczyłam, że nie mogę obeejść się bez słodyczy i owoców i miałam ich tyle, że nie miałam zachcianek. Piszę, abyście wiedziały, że to działa. Taka mądra jestem dzisiaj, ale byście musiały widzieć moje pełne niewiary listy do dietetyczki:) Mąż patrzył na moje porcje, znacznie większe niż przed dietą, na smażone ziemniaczki z pieczarkami, na roladki ze schabu (wcześniej uważane przeze mnie za zaprzeczenie zdrowego jedzenia) i nie wierzył, że to dzieło dietetyka:) Ale wielu propozycji nie mogłam zaakceptować. Po kilku latach pilnowania tego co mam na talerzu panierowane paluszki rybne czy gotowe kaszki albo słodkie serki już nie dla mnie. Zawsze jednak można po prostu polać serek czy jogurt miodem, wrzucić kilka malin albo posiłek wymienić. Każdy znajdzie coś dla siebie. Trzymam kciuki:)

Powiedzcie, jeśli ważę 56 a chciałabym tak koło 52. Nie zależy mi na tym, żeby było b.szybko. Ile powinnam zjadać kcal??
Pasek wagi
Zależy od wieku i aktywności. SPrawdź w kalkulatorach jaką masz całkowitą przemianę materii, jaką podstawową przemianę materii. Żeby schudnąć, trzeba jeść mniej niż cpm. Lepiej bez opieki fachowca nie schodzić poniżej ppm.

to i ja to i ja ;).

Też jestem na SD od czwartku 2.12 ;). Ale ważenie mam akurat w czwartki. więc az drżę przed jutrem. 


Pozdrawiam 

Hejka! Zaczęłam dietę dokładnie 3 grudnia, ważenie mam w czwartki. Po tygodniu 1 kg mniej, czyli ok bo tak miało być. Na diecie nie jestem głodna, a posiłki robię z przyjemnością! Jestem z Wami! Powodzenia!
hej :)

ja jestem na SD od bodajże 5 tygodni, prawie 6 kg za mną :)

jest super, nie głoduję, najadam się, a czasem pozwalam sobie na maleńkie wyskoki (np. wczoraj na parapetówce u przyjaciółki ;)) i mimo tego chudnę :)
powodzenia! :) i wytrwałości życzę. ja się odchudzam razem z mężem, więc jest nam łatwiej o tyle, że oboje jesteśmy na diecie i wzajemnie się motywujemy.
Ulisia1 jak Ci idzie, bo ja się trzymam jak na razie i jestem zadowolona
Czesc dziewczyny! Chetnie sie przylacze do was, ja zaczelam dietke w poniedzialek 13. I zaczynam gubic swoje faldki po ciazy,tylko ja jeszcze karmie piersia i mam chudnac 0,5 kg na tydzien ( na wiecej nie moglam ustawic pewnie z racji karmienia piersia) no ale zobaczymy jak to bedzie.Jak na pierwszy dzien to jest ok. dania sa smaczne i dosc spore.Najbardziej podoba mi sie ze mam gotowy plan i nie mam problemu typu ( co dzis zjesc?) no i obiad robie dla calej rodziny taki sam i odmierzm swoja porcje,(dzis im smakowal).No i zagladajcie tu czesciej i piszcie jak wam idzie.pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.