- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 grudnia 2013, 17:21
3 maja 2015, 18:17
hej dziewczyny co słychać? jak dieta? u mnie w końcu waga trochę spadła, po chyba miesiącu zastoju... i cm też poleciały więc jest ok. za tydzień komunia chrześniaka, sukienka czeka ale nie wiem czy ją założę bo ostatnio tak niefortunnie się wywróciłam że mam wieeeelkiego siniaka pod kolanem. wygląda to okropnie...
4 maja 2015, 10:02
Oj marta u mnie poprostu masakra jakas, jem, jem i sie nie moge powstrzymac :D @ i full roboty w ogrodzie to apetyt zaraz słonia hehehe
Nie wchodze na wage bo sie boje wejde w sobote dopiero :D
4 maja 2015, 11:43
Paczulis a co to się stało? zabrakło Ci motywacji? ja też najchętniej zjadłabym słonia z trąbą i jeszcze zagryzła wiaderkiem kartofli!!!!!! no ale co zrobić, za chwilę lato, trzeba się lżej ubierać, odsłaniać trochę ciało, a jak tu odsłaniać taki pasztet? ciężko idzie z dietą, znacznie lepiej i szybciej się tyje, ale ja zaciskam zęby i jem to co powinnam żeby dobrze wyglądać.
Tobie sugeruję ogarnięcie się i wzięcie za dietę, ładnie Ci waga leciała to jak dasz jej szansę to dalej będzie spadać. Głowa do góry!!!!
4 maja 2015, 12:22
Marta wiem, ale mam tyle roboty w koło domu, że wieczorem o 21/22 padam na twarz i nie chce mi sie szykowac osobnego jedzenia, ale zabieram sie w karby porzadnie, bo jak mowisz lato tuz, tuz
7 maja 2015, 17:29
deaila i jasnowłosa witajcie w naszym gronie!
Trochę mnie tu nie było, a to dlatego że nie mogę pozbyć się problemów zdrowotnych. Dietę jednak trzymam i mam nadzieję w sobotę zobaczyć choćby mały spadek na wadze (73,? :)
7 maja 2015, 19:00
Dziewczyny moja waga jak zaczarowana zatrzymała się na 71,7 kg i koniec... i się ciągnie tygodniami... zaczęłam program turbo fire i liczę na spadek centymetrów..
7 maja 2015, 19:11
kadus moja też tygodniami się nie ruszała, dopiero tydzień temu coś drgnęło. jutro kolejne ważenie... ciekawe co pokaże waga...
7 maja 2015, 20:21
kadus,marta, mam to samo z wagą,niestety.Z przekroczeniem magicznej 70tki nie było problemów ale jak tylko zobaczyłam 6-stkę z przodu,tak zaczął się zastój i tak już prawie miesiąc trwa.Troszkę się martwię.
7 maja 2015, 21:49
u mnie też miesiąc to trwało, a gdyby nie zastój to już 6 by była z przodu. jutro pewnie nic ciekawego na wadze nie zobaczę bo pozwoliłam sobie na winko... ojjj ciężka droga do wymarzonej 6 z przodu... :( ale co zrobić, trzeba walczyć. ja zwiększyłam ilość wypijanej wody i chyba dzięki temu ostatnio waga ruszyła...