- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 grudnia 2013, 17:21
27 lutego 2015, 09:36
Dziewczyny jesteście niesamowite !! Dzięki za wsparcie :) Macie rację, schudnąć na pewno dam radę, a sukienkę też dopasuję :) Bardzo się cieszę, że jestem tu w Wami - sama bym pewnie nie miała tyle siły do walki - szczególnie w chwilach zwątpienia :)
DZIĘKUJĘ :)
27 lutego 2015, 09:39
Ehh, u mnie tez slabo :( fakt, ze zaczynajac mialam troche wiecej niz 86, moze jakies 86,5, wiec pierwszy tydzien w miare, 1 kg poszedl, ake to tez nie byl jakis spektakularny wynik. w tym tygodniu tylko 0,8, jak na pierwsze 2 tygodnie diety spodziewalam sie odrobine wyzszych wynikow, tym bardziej, ze trzymam sie diety i cwicze...doskonale Cie rozumiem monajkaaa, teraz to juz mi sie nawet jutrzejszego obiadu odechcialo... moze poprosze dietetyka o mniej kaloryczna diete? niby widze, ze.spodnie zaczynaja wisiec, ale kurcze no...:(
ja raczej nie polecam niższej kaloryczności :) po zastoju 3 tygodniowym, zwiększyłam kalorie na 1600 z 1300 i zwiększyłam cwiczenia z 3 do 5 razy w tygodniu i teraz waga zaczęła dopiero leciec :) polecam wieksza dawke ruchu :)
27 lutego 2015, 09:40
Ehh, u mnie tez slabo :( fakt, ze zaczynajac mialam troche wiecej niz 86, moze jakies 86,5, wiec pierwszy tydzien w miare, 1 kg poszedl, ake to tez nie byl jakis spektakularny wynik. w tym tygodniu tylko 0,8, jak na pierwsze 2 tygodnie diety spodziewalam sie odrobine wyzszych wynikow, tym bardziej, ze trzymam sie diety i cwicze...doskonale Cie rozumiem monajkaaa, teraz to juz mi sie nawet jutrzejszego obiadu odechcialo... moze poprosze dietetyka o mniej kaloryczna diete? niby widze, ze.spodnie zaczynaja wisiec, ale kurcze no...:(
girl, spójrz na spadek cm. Ja po dzisiejszym załamaniu, że w 1,5 miesiąca spadło mi tylko 5 kg zrobiłam podsumowanie cm i jestem w mega szoku!! moje obwody spadły aż o 30 cm (uważam, ze to bardzo dużo) z czego - 8 cm w biodrach i -5 cm w udzie :) i od razu humor mi się poprawił :)
Edytowany przez monajkaaa. 27 lutego 2015, 09:41
27 lutego 2015, 09:52
Ja sie nie zmierzylam na poczatku, i to byl blad. Dzis to zmienie:) i w takim razie do orbiego, hulahop dojdzie jeszcze Mel b.
Caly czas mam w glowie te slowa, zeby nie rezygnowac z czegos, co wymaga czasu, bo czas i tak uplynie. Wole, zeby plynal wolno, ale systematycznie w dol:) no i przy takim wolnym tempie moze moja skora nie ucierpi..:)
monajkaaa,moja siostra tez przef slubem schudla sporo- najczesciej miesiac przed uroczystoscia wysyarczy, zeby zwezyc suknie:)
27 lutego 2015, 10:05
Cierpliwości dziewczyny, Paczulis ma świętą rację, skoro się tak długo zbierało te kilogramy,trzeba poczekać na zrzucenie -mądre słowa.Poza tym,wiem to już na pewno,im szybszy efekt tym większe ryzyko wystąpienia efektu jojo, a tego przecież nie chcemy.
marta1312,ja własnie też mam w maju komunię u chrześnicy i też mam problem z sukienką.Nie wiem czy szukac już czy poczekać na mniejszy rozmiar (oby).
Pamiętacie jeszcze hasło przewodnie tego forumowego zgromadzenia ? Kto nie pamięta,przypominam - USZY DO GÓRY, królice moje
27 lutego 2015, 10:31
Cierpliwości dziewczyny, Paczulis ma świętą rację, skoro się tak długo zbierało te kilogramy,trzeba poczekać na zrzucenie -mądre słowa.Poza tym,wiem to już na pewno,im szybszy efekt tym większe ryzyko wystąpienia efektu jojo, a tego przecież nie chcemy.
Właśnie tego mi było trzeba!!! :) Dziekuje !
27 lutego 2015, 11:15
PaniSamosia, jak mnie dopada jakaś apatia też tutaj sobie siadam w kątku i czytam i wiem,że inne dziewczyny też miały dołki a teraz świętują sukces ,lżejsze, piękniejsze, zdrowsze... Doczekamy tego wszystkie trzeba tylko dyscypliny i cierpliwości. Przeczytałam gdzies kiedyś ,że aby nie zwątpić i motywować się kazdego dnia,trzeba miec coś takiego , co nieustannie przypomina o celu.Może bransoletka z wygrawerowanym napisem "będę szczupła!!! " ,której nie zdejmiemy az do osiągniecia celu.Za każdym razem kiedy dopadnie zwątpienie, chęć na czekoladę czy golonkę,popatrzymy na bransoletkę i jak za dotknięciem czarodziejskiej różczki chęć minie. Jak myślicie może to działa?
27 lutego 2015, 11:15
Dokładnie ...oby tylko nie zniechęcić się !!!
Co do posiłków po za domem ...nie lubię obnosić się,że odchudzam się ...bo potem ludzie bardzo mocno patrzą na Ciebie ...więc tylko moja mama wie że walczę...a właściwie walczymy we dwie ...więc sie wspieramy. Jak jadę do teściów to po prostu jem mniej i wybieram sobie ;)
U mnie mały spadek wagi ...0,4 , ale to i tak super...bo w tym tygodniu dałam ciała całkowicie z ćwiczeniami :( ...dzisiaj muszę sie poprawić.
27 lutego 2015, 11:34
Kropka ja u teściów też jem co oni ale mniej, nie wiedzą i nie widzą że jestem na diecie :) Gratuluje spadku, u mnie też malutko ale najważniejsze że ciągle coraz mniej nas jest :)
Beatyska działa na pewno! :) ja mam w mieszkaniu w jednym miejscu przyklejoną Pannę Młodą w rozmiarze na oko 46/48 i to mnie mega motywuje (osobiście startowałam od rozmiaru 46 więc niewiele mi do niej brakowało :))
Motywacja na dziś z vita motywacji :)