Temat: Rozpoczynam dietę,kto dołączy?

Rozpoczynam dietkę,mam do zrzucenia ok 10 kg.Jak zrzucę 5 to i tak będzie dobrze.Byle na wiosnę być szczuplejsza.Rozpoczynam 26 grudnia.Czy może też ktoś w tym czasie zaczyna,razem to rażniej.
Pasek wagi

Mam nadzieję, że też uda mi się wytrzymać bez słodyczy. Co prawda nie mam teraz abonamentu vitalii, ale przestrzegam 1500 kalorii i szkoda byłoby przez święta zmarnować efekty, bo mam nadzieję, że takie do świąt już będą widoczne. 

Hmmm świeta.... c hcialabym nie poplynac :) czyli jesc z umiarem. Musze to przemyslec:)

Pasek wagi

Nie myślałam nawet jeszcze o Świętach ale macie rację, może być trudno.Tak sobie myślę,że dużo zalezy od pogody.Jesli jest zimno i pada to każdy raczej zostaje przy stole no i wiadomo ..., ale jesli słoneczko przygrzeje, po śniadanku świątecznym można wyruszyć np. na rowery . mam nadzieję,że będzie cieplutko :)

am3ba - tu link do planu : http://bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=547  :)
wiktorinka - bardzo dziękuję za link :) w weekend sobie poćwiczę :) dzis mialam taki ciężki dzień w pracy, że jak tylko wróciłam do domu, to od razu wskoczyłam na 30  min na orbiego, bo później już bym nie dała rady:) ale jeszcze pokręcę hulahopem :)

marta1312, ja o Wielkanocy jeszcze nie myslę, bo póki co bardziej stresuje mnie sobotni obiad u mojej siostry. Jej mąż jest zawodowym kucharzem, więc zawsze są takie pysznosci, że trudno się oprzeć. I może gdybysmy byli tam tylko z moim facetem, to nie byłoby takiego problemu, ale będą też moi rodzice i inni goscie, i nie chcę stawiać szwagra w nezręcznej sytuacji, że nie będę jadla, bo jestem na diecie, bo on od razu chciałby mi przygotowywać cos innego. Zresztą srednio też chce mi się tłumaczyć przed rodzicami i innymi goscmi z mojej diety...

A Wy jak sobie radzicie na takich rodzinnych obiadach?

Pasek wagi

ja po prostu nie jem, albo szukam czegoś co jest zgodne z moją dietą, albo skubię troszkę byle czego, byleby było że coś tam jem. Ale wśród swoich pewnie bym powiedziała że jestem na diecie i niestety nie moge póki co jeść innych smakołyków niż te z diety

a ja mam pytanie z innej beczki, może już tu padło wcześniej ale nie znalazłam... co robicie żeby skóra też się kurczyła razem z ciałem ? ja już na udach od wewnątrz mam paskudne galaretowate "nawisy"... pod koniec roku w krótkim czasie schudłam 10 kg, poradźcie coś proszę

Pasek wagi

nel71 najlepszym sposobem na utrzymanie jędrności skóry są ćwiczenia fizyczne. Mam to już sprawdzone. pewnie są jakieś środki kosmetyczne, ale moim zdaniem one ruchu nie zastąpią. 

girl przede mną też jest rodzinny obiad u mamy w niedzielę. Moja mam jest bardzo troskliwa i jak powiem, że jestem na diecie, to mi powie, że nie mam z czego się odchudzać. Tak więc pozostanie mi jeść obiad tyle, że w małych ilościach.

monajka - wszystkiego najlepszego

am3ba - gratuluję spadkuuuu

girl (też sobie skrócę, a co:) ) - już nie musze wklejać, widzę że wiktorinka Cie poratowała:)  Jeżeli chodzi o obiady  - moja mama np. wie że jestem na diecie i jak nas zaprasza stara się robić obiad pode mnie:) Ale czasem są inne wyjścia, tak jak u Ciebie albo przykładowo moje fere na Mazurach - wybierałam na obiady chude mięsko albo rybę, do tego zamiast ziemniaków (choć też mogą być) kasza, ryż i dużo warzyw. I oczywiście piłam dalej dużo wody, u mnie 3 litry to taka norma. Do kawy odmawiałam sobie ciasta, zamiast tego wybierałam owoce. Dasz radę, jeśli szwagier  jest kucharzem, z pewnością znajdziesz coś dla siebie.

A co tam :) Póki co jest jedna girl więc wiemy, że chodzi o tę naszą :)

dzięki  wiktorinka za rade, mam nadzieje ze faktycznie ruch pomoże bo w chemie to niekoniecznie wierzę

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.