- Dołączył: 2009-02-23
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Liczba postów: 64
8 listopada 2010, 16:10
Wszystkie Panie które wierzą, że się uda- ZAWALCZMY O SIEBIE RAZEM!!!
- Dołączył: 2009-02-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 14
15 listopada 2010, 22:29
Witajcie babeczki, ja jestem właśnie po pierwszym dniu
, ani chwili nie byłam głodna...U mnie to podstawa, jak nie jestem głodna. Bo jak głód dopada, to wtedy mam wybitnie słabą wolę
Niektóre potrawy bardzo mi smakują - cieszę się że mogę jeść pieczywo, bo dotychczas bywałam na dietach gdzie pieczywo było zabronione. Też robię dużo zmian, bo nie wszystko mogę w pobliżu kupić.
Im nas więcej, tym raźniej
Będziemy się wspierać
- Dołączył: 2009-02-23
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Liczba postów: 64
16 listopada 2010, 10:36
Witam ,witam moje kochane - ja jestem po pysznym śniadanku- chlebek pełnoziarnisty + chudy twarożek+ dżemik niskosłodzony - mnnniamm....tak to można wcinać- ale zaznaczyłam że ciężko mi będzie zrezygnować ze słodyczy więc Vitalia się przyłożyla. Mam za sobą 30 min na orbitreku- hmmmmm byle do soboty- wtedy mam 1 ważenie- zobaczymy jakie będą efekty.
- Dołączył: 2005-12-13
- Miasto: Paryz
- Liczba postów: 2643
16 listopada 2010, 10:41
MAJKA zazdroszcze Ci tego orbiteka. Chcialam sobie kupic, ale sa drogie. Uwierz mi po pewnym czasie na diecie z vitalii przestaniesz miec ochote na slodycze. Ja no nie slodze juz 2 kosteczek slodzika, ale jedno.
XUANA zycze dalszych pieknych postepow
- Dołączył: 2009-02-23
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Liczba postów: 64
16 listopada 2010, 12:54
GRATAPERSONA- ja orbiego kupiłam na raty i to z allegro- rata wynosiła mnie ok 40 zł- maoże tak bedzie Ci łatwiej.
- Dołączył: 2005-12-13
- Miasto: Paryz
- Liczba postów: 2643
16 listopada 2010, 14:31
dziekuje za info. Nie wiedzialam, ze tak mozna zrobic i to w alllegro
- Dołączył: 2005-09-02
- Miasto: Złoty Potok
- Liczba postów: 72
16 listopada 2010, 21:57
Cześć dziewczyny, czy mogę się przyłączyć? Jestem na SD już 4 tydzień, ale bardzo potrzebne mi wsparcie. Dietka jest super, na początku byłam zmęczona jedzeniem- powaga. Kiedy zadzwoniła do mnie dietetyczka to się uśmiałyśmy, bo nie wiedziałam,że jedzenie może zmęczyć. Na początku miałam do 1500 kcl, teraz 1200 kcl. Niestety zbliża się @ i zżarłam dzisiaj trochę słodyczy (niestety to jest mój największy problem) i martwię się, jak wyrobię normę do soboty. A tak ogólnie to straszne z Was chudzinki przy mnie, pozdrawiam.
- Dołączył: 2009-02-23
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Liczba postów: 64
17 listopada 2010, 08:53
Reniu- witam Cię serdecznie- pamietaj nie ważne jak się zaczyna, ale ważne jak się skończy, a jeśli chodzi o słodycze to mamy ten sam problem- ja też jestem łakomczuchem- no ale cóż, coś za coś- ja staram sie zastępować słodycze czymś słodkim ale mniej kalorycznym- próbowałaś- figi, albo śliwki suszone- ja w swojej dietce SD- mam np, pieczywo chrupkie posmarowane serkiem waniliowym na to pokroić jabłko i posypać cynamonem- PYCHA i słodziutkie - jedna kromka z tym smakołykiem to ok 215 kcal, albo chleb pełnoziarnisty (2) z twarogiem chudym i dżemik niskosłodzony- też słodziutki - 375 kcal.
Edytowany przez majka1402 17 listopada 2010, 09:02
- Dołączył: 2005-12-13
- Miasto: Paryz
- Liczba postów: 2643
17 listopada 2010, 10:32
kurcze nasz grupa powinna sie nazywac lakomczuchy :d ja tez mam bzika na punkcie slodyczy. Dzisiaj np snilo mi sie ze sie obrazlam czekolada, a pozniej bylo mi niedobrze i mialam wyrzuty sumienia
- Dołączył: 2009-02-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 14
17 listopada 2010, 10:47
Tak, łakomczuchy
Za mną chodzi gorzka czekolada która leży niedaleko, ale na razie opieram się pokusie. Apetyt na słodycze zaspokajam na razie Colą Zero - zero kalorii. Wiem że to jakieś świństwa i chemia, ale dzięki temu udaje mi się przetrwać
- Dołączył: 2009-02-23
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Liczba postów: 64
17 listopada 2010, 12:26
no faktycznie świństwo- zjedz lepiej kostke lub nawet dwie gorzkiej- będzie zdrowiej a gorzka czekolada najlepiej 70% kakao to zdrowa slodycz- niż cola zero- to pijesz a apetyt na słodkie nie znika bo i tak pewnie myślisz o czekoladce- hmmm... lepiej zaspokoić łaknienie i podziałać na psyche, myślę ze pomoże.